Klub MazdaSpeed

Gostek · przez **Gostek** » 18 lis 2007, 23:57

ja u siebie LPG nie mam wiec mam troszke gorzej. rozmawialem wczoraj z elektrykiem ,który badał moja madzie i powiedział ze na 80% przyczyna długiego odpalania maszyny moze byc jakis elektrozawór. nie pamietam o jakim zaworze mówił,ale mówił cos ze silnik dostaje przez zten elektro zawór mieszanke paliwową z duzo iloscia powietrza i dlatego sa takie problemy. w tym tyg jeszcze raz dokładnie zbada autko i bedzie wiadomo. co sadzicie na ten temat??

pozdro

**Lukasz_zdw** · przez **Lukasz_zdw** » 19 lis 2007, 17:32

Więc tak: Nie zrobilem tych czynności o ktorych mowilem wczesniej czyli nie pomijałem pompy. Na początek postanowilem zdjac przewody wtryskowe od przekaźnika gazowego ( ten co rozłącza i połącza wtryski przy przełączaniu na gaz) zwarłem je ze sobą i podjąłem probe odpalenia. O dziwo auto zapaliło za 1 razem!! Rozłączylem i ponownio podpiąłem przekaźnik i auto juz nie odpalilo. Wiec kupilem nowy przekaźnik podłączylem i <dupa>

auto nie odpala. Przyszedł wiec czas na centralke na szczescie mialem drugą sprawną podłączylem i też nie zapalił. Ponownie połaczylem na krotko i auto pali od pierwszego

Obecnie mam to porozłączane i jeżdze na benzynie ale pewnie dlugo nie wytzymam hehe. Moze ktos z was wie co moglo sie stac skoro centralka i przekaźnik sprawny?? Wiem ze to powinno byc w dziale LPG ale chodzilo o dopalanie auta bo nie chcialo zapalac na PB, palilo dopiero po dlugim kreceniu a teraz pali od piewszego strzału. wiec jakby nie bylo przyczyna znaleziona ale teraz gdzie lezy bład w instalacji LPG??

waldek2000 · przez **waldek2000** » 19 lis 2007, 20:43

Lukasz_zdw napisał(a):ale teraz gdzie lezy bład w instalacji LPG??

Często centralka LPG podaje napięcie na TPS (czujnik położenia przepustnicy) fałszując wskazania tego czujnika co bardzo utrudnia pracę na benzynie. W poprzednim aucie rozciąłem przewód idący z TPS do centralki LPG i założyłem przekaźnik dołaczjący go tylko podczas pracy na gazie.
Spróbuj rozłączyć ten przewodzik, najczęściej jest wlutowany do jednego z przewodów idących z TPS do ECU.
To oczywiście jedna z licznych możliwych przyczyn niepoprawnej pracy, ale łatwa w do zdiagnozowania.
pozdrawiam

GofNet · przez **GofNet** » 20 lis 2007, 20:55

waldek2000 napisał(a):założyłem przekaźnik

Nie łatwiej wstawić diodę?

waldek2000 · przez **waldek2000** » 21 lis 2007, 21:13

GofNet napisał(a):
waldek2000 napisał(a):założyłem przekaźnik
Nie łatwiej wstawić diodę?

Łatwiej napewno, tylko skutek niewiadomy. Nie wiedziałem czy to napięcie podczas jazdy nie zmienia kierunku, no i spadek na złączu.

architection · przez **architection** » 21 lis 2007, 22:34

moja madzia wogole na benzynie nie chodzi a na gazie mam odpał w 2 sekundy nie narzekam moze sie nie rozklepie <faja>

Gostek · przez **Gostek** » 27 lis 2007, 23:27

witam wszystkich.
kiedy pisałem ostatnio to czekałem na elektryka ,który mial rozwiązac problem z odpalaniem zimnego silnika. jak juz wczesniej sie dowiedziałem po odłaczeniu czujnika temp silnika,autko odpalało odrazu. czekałem na niego chyba tydz czasu. mysle sobie ilez mozna czekac

w koncu podłaczyłem drugi przewód pod ów czujnik i poprowadziłem go do kabiny, gdzie na koncu podłaczyłem przełacznik.

rozwiazanie troche troszke banalne ale działajace. potrzeba matka wynalazku heheh

pozdro:)

karolq · przez **karolq** » 29 lis 2007, 12:19

Jak masz miernik uniwersalny pod ręka lub mozliwość pożyczenia od kogoś to sprawdź rezystancję tego czujnika na zimnym silniku i na rozgrzanym.Wtedy ci powiem czy zachodzi konieczność wymiany.Choć dziwnke ze nowy czujnik nie spełnia wymogów

Może poprostu kupiłeś nieodpowiedni

Gostek · przez **Gostek** » 30 lis 2007, 00:14

czujnik jest napewno odpowiedni bo sa takie same symbole . jutro sprawdze rezystencje i Ci napisze co i jak. moze rzeczywiscie kupiłem walniety czujnik. słyszałem o takich przypadkach.

dzieki za podpowiedz i pozdro

szuszen · przez **szuszen** » 2 sty 2008, 18:20

Witam – ja mam podobny problemik z odpalaniem Madzi na zimnym-ale oczywiście na mniejszą skalę!Muszę kręcić ok 10 obrotów (a kiedyś 3-4 max). Na ciepłym pali za pierszym. Szerzej o moim "zjawisku" tutaj:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... sc&start=0[/code]

Gostek · przez **Gostek** » 16 sty 2008, 21:10

witam.
po prawie dwoch tygodniach odebrałem auto od mechanika. przy zaworach były walniete jakies 4 płytki i przez to silnik nie miał kompresji . teraz madzia odpaliła odrazu i silnik o wiele przyjemniej mruczy. dzis mam na noc do pracy, i jesli po nocce spedzonej na dworzu madzia odpalio odrazu to bedzie wielki sukces o którym odrazu napisze.

pozdrawiam

szuszen · przez **szuszen** » 16 sty 2008, 21:30

I co dużo zapłaciłeś ze tę naprawę? ja też zaczynam zastnawiać się nad kompresją chociaż pierścienie miałem wymieniane w czerwcu...

Może to jednak pompa olejowa? Bo od razu po "załapaniu" ok 5 sekund "wchodzi" na obroty i kontrolka ciśnienia oleju dopiero wtedy gaśni. Macie jakieś sugestie?Ile taka pompa stoi?

Gostek · przez **Gostek** » 16 sty 2008, 21:38

szuszen napisał(a):I co dużo zapłaciłeś ze tę naprawę?

zapłaciłem 400 zl. i narzie jest si, i mam nadzieje ze jutro tez tak bedzie, tzn po nocce. moze i u Ciebie jest tez problem z płytkami od regulacji zaworów. tak samo jak u mnie

szuszen · przez **szuszen** » 16 sty 2008, 21:43

silnik o wiele przyjemniej mruczy

Ja u siebie nic innego poza odpalaniem po 3 razy (po4-5 obrotów) nie zauważyłem. jeszcze się wstrzymam i poobserwuje Madzie – może jak bedzie juz ciepło to sytuacja się unormuje.Zobaczymy...

grodek · przez **grodek** » 17 sty 2008, 09:23

hmm płytki? przy zaworach hmm a w silniku nic ci nie stukało przedtem bo jak miałes tak rozlegulowane zawory zeby nie chciał odpalic to hmm strasznie by warczał i naciepłym tez by był problem chyba jakoś nie wierze w te zawory chyba cie mechanik w balona zrobił i saksował 400zł za cos ale nie za płytki tak mi sie wydaje bo jesli nie było kompresji tak zeby nie chciał odpalic to musiały by byc strasznie podparte i nie chciał by jechać chyba?

Gostek · przez **Gostek** » 17 sty 2008, 13:24

grodek napisał(a):hmm płytki?

powiedział ze na dwóch zewnetrznych cylindrach nie ma kompresji i przy takiej zimowej pogodzie,nie ma bata,zeby odpalił.

grodek napisał(a):i naciepłym tez by był problem

fakt. nawet po kilku minutach musiałem przytrzymac go troche na obrotach, bo odrazu gasł.

grodek napisał(a):chyba cie mechanik w balona zrobił

raczej nie, bo to znajomy mojego taty.

teraz jest juz elegancko, tylko przekrece kluczyk i madzia juz pieknie gra:)

poozdro

grodek · przez **grodek** » 17 sty 2008, 13:46

hmmm to dziwne a czujesz jakaś rożnice w jezdzie? lepiej teraz przyspiesza? mniej pali?

grodek · przez **grodek** » 17 sty 2008, 13:51

bo te płytki sa do regulowania luzu na zaworach i jak ci sie nie domykały na 2 cylindrach to msakres bo mowisz brak kompresji czyli nie zamykały sie dziwne ze pozniej nie gasł juz jak sie rozgrzał no w kazdym razie fajnie ze problem rozwiazny:]

Gostek · przez **Gostek** » 17 sty 2008, 15:25

grodek napisał(a):lepiej teraz przyspiesza?

teraz to panie majster szatan ,nie samochód. mucha nie siada ( czasami komar przyleci i narobi na maske

)
a tak powaznie to róznica jest i to duza w przyspieszeniu. czy mniej pali to nie wiem, na dniach zaleje paliwko i bede obserwowac wskaznik od paliwa.

pozdro

grodek · przez **grodek** » 17 sty 2008, 18:28

niom to mozliwe ze tak zaworki sie podparły czyli tak naprawde to miałeś 2,5 cylindra sprawnego:P

Klub MazdaSpeed

problem przy uruchomieniem zimnego silnika w 323c. i juz po problemie:)

Kto przegląda forum

Moderator