Witam wszystkich,
Mam Premaskę 2002r. DITD. Jakieś 2 miesiące temu wymieniłem w niej kompletny rozrząd (wszystko na oryginałach-pasek ,wszystkie rolki i napinacz) i 2 paski wielorowkowe (Denso). Problem w tym,że za każdym razem po odpaleniu, gdy silnik jest zimny , słychać takie raczej cykliczne "mlaskanie" (nie znajduję innego określenia na ten dźwięk) w okolicach rozrządu bądź wspomnianych pasków. Próbowałem już je naciągać ,ale nic to nie dało. Dodam,że ten dźwięk ustępuje po przejechaniu może 5 kilometrów,potem auto postoi jakieś 2h i po odpaleniu znowu słuchać owo "mlaskanie". Czy możliwe jest aby hałasowały te paski?a może pasek rozrządu? czy może to być łożysko pompy wodnej?
wielka prośba o opinie w tej kwestii
"mlaskanie" przy zimnym silniku po wymianie rozrządu
Strona 1 z 1
Witam,
Mam to samo.Strasznie wq...ce. Byłem z tym w serwisie.Zachowali się jakby od razu wiedzieli o co chodzi. Podobno pasek rozrządu ociera o jakąś osłonę.Cos odgieli,coś odkrecili,przykręcili i minęło "mlaskanie" jak ręką odjął. Na 2 tygodnie. Teraz znowu mlaska. Czy ma to wpływ na pasek? Cos mi się zdaje ,ze tak. Jeżeli o cos ociera to również się wyciera i osłabia w jakimś miejscu. Moze bardziej techniczni pomoga w tej kwestii?Pozdrawiam.
Mam to samo.Strasznie wq...ce. Byłem z tym w serwisie.Zachowali się jakby od razu wiedzieli o co chodzi. Podobno pasek rozrządu ociera o jakąś osłonę.Cos odgieli,coś odkrecili,przykręcili i minęło "mlaskanie" jak ręką odjął. Na 2 tygodnie. Teraz znowu mlaska. Czy ma to wpływ na pasek? Cos mi się zdaje ,ze tak. Jeżeli o cos ociera to również się wyciera i osłabia w jakimś miejscu. Moze bardziej techniczni pomoga w tej kwestii?Pozdrawiam.
Aroz napisał(a):a może pasek rozrządu?
TAK
Pierwszy do tego doszedłem
Marek61 napisał(a):Jeżeli o cos ociera to również się wyciera i osłabia w jakimś miejscu.
Też tak myślałem, ale moim zdaniem nic nie powinno się stać.
Pasek skrzypi "na zimno"– bo to guma, która delikatnie muska koło pasowe.
U mnie hałas usunięty został przeczyszczeniem tego koła drobnym papierem ściernym.
Na pasku nie miałem żadnych śladów – jest ok
Dla tych, którym się nie chce rozbierać silnika, proponuję odkręcenie górnych śrub osłony i odchylenie jej.
W ten sposób upewnią się, że paskowi nic się nie dzieje
Osoby, które wiedzą co robią mogą na pracującym silniku dotknąć delikatnie pasek z boku (czymś metalowym – byle pasek tego nie porwał!!!!!) – "popchnąć" w kierunku silnika – zapadnie idealna cisza
Zjawisko (bo to nie problem) widać na silnym silniku przy niskich temperaturach.
Moim zdaniem to nic groźnego – ale proponuję co kilka tys km oblookać pasek
Odradzam jakiekolwiek smarowanie paska!!!!!
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości