Klub MazdaSpeed

Sebastian Kurdziel · przez **Sebastian Kurdziel** » 7 paź 2007, 12:25

Dzwignie zaciągam do konca. Mówisz o tej śrubie pod osłoną dzwigni??

Borys · przez **Borys** » 10 paź 2007, 08:55

u mnie pomogła wymiana linki, miała spękany pancerz i była rozciągnięta

natalia · przez **natalia** » 10 paź 2007, 11:37

u mnie ręczny jest ok bo trochę go testowałam ponieważ mam do domu nieźle pod górkę do tego stopnia, że czasami brakuje 2 biegu i trzeba jechać na 1. No i czasami ruszanie z ręcznego pod taką grapę.. ale wychodzi super.a druga sprawa jest taka, że przy zjeżdżaniu z tej grapy w zimie hamulca nożnego mało sie używa a ręczny się spisuje. więc musi być sprawny, a z tego co wiem to z linkami nie było jeszcze nic robione.POZDRO

banan11 · przez **banan11** » 10 paź 2007, 23:17

xXx napisał(a):
ja mam podobny objaw..
ehhh
te reczne w mazdach

ręczny i mazdy to naprawde żecz nie udana ja się poddałem dobrze tylko że mam znajomości na przeglądzie

Co wy Ludzie gadacie !! Ja mam ręczny od nowości i jest super!! Poprostu u was układ jest zaniedbany i tyle. U mnie linka nie wymieniana a klocki dopiero pierwszy raz niedawno i nic nie czyszczone nawet.

Zgadzam się xXx, ręczny u mnie – żyleta,
a na przeglądzie wyleciałem z "rolek"

rubenjames · przez **rubenjames** » 10 paź 2007, 23:31

U mnie ręczny też był kichą. Kupiłem nowe bębny i szczęki. Przy okazji wymieniłem cylinderki, bo miałem wycieki

Ale do rzeczy. Po zdjęciu bębnów wyczyściłem wszystko w środku szczotką drucianą. Na podwórku miałem po tym fajne plamy po wyczyszczonym nagarze <lol>

Najważniejsze to wyczyścic porządnie rozpieraki hamulca ręcznego. Trzeba później ładnie nasmarowac smarem silikonowym. Potem palcami sprawdzamy, czy rozpierak lekko chodzi. Następnie złożyłem wszystko do kupy (najważniejsze to nie pogubic blaszek), naciągnąłem linkę hamulca i ręczny pracuje do dziś, tak jak powinien.

gavi · przez **gavi** » 12 lis 2007, 15:05

Ja mam tez ten sam problem ale to nie wina samoregulatora,bo jak by tak bylo to przy noznym tez by nie chamowały koła.Linkę paciągałem i też nic
\.I jestem pewny w 90% że to wina linek są po prostu zapieczone,bo to wina tego jak poprzedni właściciel nie używał ręcznego.Postanowiłem więc kupic nowe linki cena jednej to 90zł.i tam tkwi problem,zę sruba regulujacą przy dzwigni ręcznej napina sie dwie linki ,które znajdują sie pod autem.Jak znajde trochę czasu na naprawę ręcznego to wam powiem czy miałem racje. <killer>

Sebastian Kurdziel · przez **Sebastian Kurdziel** » 12 lis 2007, 15:29

Witam
Już rozwiązałem problem. Okazało się że zacierał się, no nie wiem jak to nazwać, "rozpychacz" szczek

(nie chodzi mi o cylinderek). Ucho które rozpiera przez linkę szczęki bardzo ciasno chodziło. Sworzeń, który łączy te dwa elementy był za mocno sklepany co powodowało zacieranie tych dwóch części. W rezultacie jedno koło nie miało ręcznego wogóle i jednocześnie ten metalowy element zmniejszał nawet skuteczność hamulca hydraulicznego na tym kole. Teraz wszystko gra. Czyli pomógł demontaż, wyczyszczenie wszystkiego, użycie chemicznych środków na zatarcia no i trzeba było trochę młotkiem puknąć. <jupi>

ap2 · przez **ap2** » 12 lis 2007, 18:57

sps-snipers napisał(a):Sprawdz jeszcze czy telinki nie sa zapieczone noi zobacz czy nieubywa plynu hamulcowego,mowa tu o tym cilstwie z tylu.Niewiem jak sie to poprawnie nazywa.Ale rozpiera szczeki.I mozesz to miec wadliwe lub tez przez to wycieka plyn.Ewentualnie mam jeszcze taki pomysl.Za silnikiem jest cos w rodzaju malego reduktora czy korekrtora,moze i to .Ostatnio tata mojej dziewczyny robil to w Starlecie z 90roku i to wywalil bo bylo przyczyna ale przednich hampli.(koszt w Toyocie tej malej rzeczy 900 )

jesli to co wywalil jest korektorem hamowania tylnej osi to moga byc probermy z tylem wyprzedzajacym przod

podczas hamowania. taki zbieg jest bardzo niebezpieczny... ale jak to nie to, to luz... chyba...

Pioteq25 · przez **Pioteq25** » 12 lis 2007, 19:45

Pamiętajcie aby nie zaciągać ręcznego jak jest mróz – szkoda opon

art3city · przez **art3city** » 5 sty 2008, 23:02

Witam!

W szale dnia dzisiejszego nieopatrznie zaciągnąłem hamulec ręczny po czym od razu go "odciągnąłem" niestety chyba nie popuścił i po przejechaniu 800-1000 m gdy się zatrzymałem tarcze były już czerwonawe

Prawdopodobnie sie pokrzywiły, mam rację? Pytanie pierwsze: Jak sprawdzić czy wszystko z nimi w porządku? pytanie drugie ile kosztuje komplet tarcz + klocki na tył do mojego samochodu. Pozdrawiam

qbass · przez **qbass** » 5 sty 2008, 23:55

art3city napisał(a):Prawdopodobnie sie pokrzywiły, mam rację?

Dlaczego miałyby się pokrzywić? Już kilka razy rozgrzałem tarcze do czerwoności i nic im nie jest

art3city napisał(a): Jak sprawdzić czy wszystko z nimi w porządku?

Rozpędzić się do ok. 100km/h i powoli hamować, sprawdzić czy pedał nie pulsuje lub czy nie drży kierownica.

art3city napisał(a):pytanie drugie ile kosztuje komplet tarcz + klocki na tył do mojego samochodu

www.carspeed.pl kolega z Forum o nicku Smirnoff

GofNet · przez **GofNet** » 6 sty 2008, 00:02

     Klocki Ferrode jakieś 130-140zł
     Tarcze jakieś 80-130zł (zależnie od firmy).

     Jeśli tarcze nie dostały wody, to jest szansa, że nie pokrzywiły się i/lub nie pękły. Jak klocki puściły, to przejedź się z otwartymi szybami i posłuchaj <lol>

. Przejeź się i przyhamuj i sprzawdź, czy jest pulsowanie. Jak jest, to tarcze krzywe/pęknięte, jeśli nie ma, to powinno być OK. Można też poznać po kierownicy, bo niekiedy można odczuć na niej wibracje przy hamowaniu.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

**waldii** · przez **waldii** » 6 sty 2008, 00:11

qbass napisał(a):www.carspeed.pl kolega z Forum o nicku Smirnoff

dokladnie

GofNet napisał(a):Klocki Ferrode jakieś 130-140zł

tarcze byle nie Brembo,bo nie wytrzymuja w tych autkach

GofNet napisał(a):Można też poznać po kierownicy

sorki ale kolega pisal o recznym,to nie jak w citroenie reczny na przod

art3city a dlaczemu na spoty nie wpadasz??

GofNet · przez **GofNet** » 6 sty 2008, 03:35

sorki ale kolega pisal o recznym,to nie jak w citroenie reczny na przod

Przyzwyczajenie. Zazwyczaj omawiamy hamulce robocze

. W takim razie może podciągnąć ręczny lekko i sprawdzić, czy coś pulsuje na dźwigni...

Widzę, że i tak się spóźniłem...

Pozdrawiam
..::GofNet::..

art3city · przez **art3city** » 6 sty 2008, 13:02

Witam!

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Z moich dzisiejszych obserwacji wynika ze wszystko jest ok, żadnego pulsowania, czy hałasu, myślę, że powinno być ok. Jednak za Smirnoffem i tak sie już skontaktowałem. Ehh te mazdy skarbonka bez dna

art3city · przez **art3city** » 6 sty 2008, 13:12

art3city a dlaczemu na spoty nie wpadasz??

Planuje już od dawna ale jakoś nigdy czasu nie ma

zenkonsta · przez **zenkonsta** » 1 mar 2008, 18:06

Witam mam takie pytanie co do hamulca recznego poniewaz jesli zaciagne hamulec to tylne lewe kolo trzyma ok ale prawe nie za bardzo trocszke hamuje ale lekko. Powiedzcie mi jak moge to wyregulaowac(hamulce bebnowe), okladziny sa ok bo sprawdzalem. POZDRAWIAM i prosze o rady.

bobrowska41 · przez **bobrowska41** » 1 mar 2008, 20:28

Najlepiej pozdejmój bebny i wyczysc wszystko w srodko ,jak masz czysto to przesmarój cały mechanizm jak pomoze ok, jak nie to czeka ci wymiana naciagaczy ( blaszki ) wymiana nie droga , bo jak nic nie zrobisz to i tak ta lepsza strona sie wytrze , ale dobrze przesmarój bo byc moze linka sie zacina .

zenkonsta · przez **zenkonsta** » 1 mar 2008, 20:41

a jak sie naciaga taka linke nie chodzi mi to przy recznym tylko czy jest gdzies przy kole do naciagniecia linka??

bobrowska41 · przez **bobrowska41** » 1 mar 2008, 20:51

za bebnem powinna byc drobna regulacja , chyba ze masz samo napinajacą linke , jak nie to tak jak pisałem wymiana naciagacza prosta robótka

Klub MazdaSpeed

Problemy z hamulcem ręcznym w BA – wątek zbiorczy

Kto przegląda forum

Moderator