Szarpanie "dlawienie" silnika
Strona 1 z 1
witam
mam problem z moja madzia
czasami jedzisz po miescie i jest wszystko oki ale
czasami silnik sie zachowuje jak by mu paliwo odcinalo "zadlawienie" ale nie gasnie
jezeli wysprzeglisz trzyma obroty biegu jalowego ( ale jak to sie stanie wskazowka obrotomierza dochodzi do 5000 i spada ale silnik dalej chodzi na wolnych obrotach)
czasami potrafi przejechac 100km i nic
ale czasami na odcinku 5 km z 6 razy
kontrolka "check engine" nie pali sie
kontrolka "DPF" tez sie nie pali
a jak zlapie te dlawienie to nawet ciezko ruszyc z miejsca brak mocy
prosze o pomoc ja leze w szpitalu a zonka jakos musi jakos mnie odwiedzac
samochodzik sprowadzony wiec gwarancji nie mam
prosze o rade
ZYCZE WSZYSTKIM ZDROWEGO NOWEGO ROKU 2008
POZDRAWIAM
mam problem z moja madzia
czasami jedzisz po miescie i jest wszystko oki ale
czasami silnik sie zachowuje jak by mu paliwo odcinalo "zadlawienie" ale nie gasnie
jezeli wysprzeglisz trzyma obroty biegu jalowego ( ale jak to sie stanie wskazowka obrotomierza dochodzi do 5000 i spada ale silnik dalej chodzi na wolnych obrotach)
czasami potrafi przejechac 100km i nic
ale czasami na odcinku 5 km z 6 razy
kontrolka "check engine" nie pali sie
kontrolka "DPF" tez sie nie pali
a jak zlapie te dlawienie to nawet ciezko ruszyc z miejsca brak mocy
prosze o pomoc ja leze w szpitalu a zonka jakos musi jakos mnie odwiedzac
samochodzik sprowadzony wiec gwarancji nie mam
prosze o rade
ZYCZE WSZYSTKIM ZDROWEGO NOWEGO ROKU 2008
POZDRAWIAM
- Od: 10 wrz 2007, 13:19
- Posty: 26
- Skąd: Bilgoraj
- Auto: mazda 6 143PS
witam ponownie
cos dodam do mojego postu
zonka przejechajac 200km jednym ciagiem i przy kolejnym szarpnieciu "zadlawieniu"
zapalila sie kontrolka "check engine"
ale co ciekawe za jakis czas stanela na krzyzowce i zamiast 1 wrzucila 3 i zrobila "kangurka" i silnik zgasl
jak zapalila ponownie silnik kontrolka "check engine" juz sie nie palila
a i jeszcze mi powiedziala ze jak sie silnik "zadlawi" to przez jakis czas nie reaguje na pedal gazu
cuda wianki moze to z okazji swiat!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam
cos dodam do mojego postu
zonka przejechajac 200km jednym ciagiem i przy kolejnym szarpnieciu "zadlawieniu"
zapalila sie kontrolka "check engine"
ale co ciekawe za jakis czas stanela na krzyzowce i zamiast 1 wrzucila 3 i zrobila "kangurka" i silnik zgasl
jak zapalila ponownie silnik kontrolka "check engine" juz sie nie palila
a i jeszcze mi powiedziala ze jak sie silnik "zadlawi" to przez jakis czas nie reaguje na pedal gazu
cuda wianki moze to z okazji swiat!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam
- Od: 10 wrz 2007, 13:19
- Posty: 26
- Skąd: Bilgoraj
- Auto: mazda 6 143PS
Nie jestes sam. Jak tak sobie przegladam tematy na forum to wiekszosc tych usterek pasuje do mojej mazi poduszka pasazera duze spalanie nie domykanie sie syby sprzeglo slabniecie tak jak u ciebie rowniez moge jechec 200km po miescie i nic a czasem tylko do sklepu wyskocze i na krzyzowce potrafi sie zadlawic wtedy musze wysprzeglic przegazowac wtedy w lusterku widze poerzna kule czarnego dymu. Identyczny przypadek z tym kangurkiem kiedys podjechalem pod kraweznik i poprostu go zadlawilem wtedy kontrolka zgasla. Zawiozlem mazie do serwisu tam cos zrobili i juz kontrolka sie nie pojawia. Jeszcze jedna sprawa mam pytanie czy twoja mazia gdy ja odpalisz i wejdziesz na 1400rpm tez warjuje tzn u mnie pracuje na tzw 3 gary gdy tylko przejde te 1400rpm powyzej 2000rpm wszystko wraca do normy z tym ze przejscie musi byc szybkie co mi sie nie podoba gdyz turbinka dostaje po d....
pozdrawiam
pozdrawiam
- Od: 30 gru 2007, 17:23
- Posty: 27
- Skąd: Mansfield
- Auto: Mazda6 2.0td 2002 kombi
siedze i sie q......m bo zonka ma domnie 300km
i dzwoni do mnie i sie boi czy wogule dojedzie do domu
ale jest jeszcze jeden problem kontrolka "check engine" sie nie pali
ale jak chce przespieszac na kazdym biegu do konca czyli do czerwonego pola
to silnik wkreca sie tylko do 3000 tys obrotow i sie blokuje
a ja leze i cholera mnie bierze
pozdrawiam
i dzwoni do mnie i sie boi czy wogule dojedzie do domu
ale jest jeszcze jeden problem kontrolka "check engine" sie nie pali
ale jak chce przespieszac na kazdym biegu do konca czyli do czerwonego pola
to silnik wkreca sie tylko do 3000 tys obrotow i sie blokuje
a ja leze i cholera mnie bierze
pozdrawiam
- Od: 10 wrz 2007, 13:19
- Posty: 26
- Skąd: Bilgoraj
- Auto: mazda 6 143PS
skibcze napisał(a):samochodzik sprowadzony wiec gwarancji nie mam
To nie jest powód dla którego odbierają prawo do gwarancji,wszystkie nowe mazdy są sprowadzane do polski (brak przedstawicielstwa) liczy się przebieg, wiek auta i terminowość przeglądów w ASO
_________________
Najlepszym dowodem na istnienie inteligencji pozaziemskiej jest to, że się z nami nie kontaktują
Najlepszym dowodem na istnienie inteligencji pozaziemskiej jest to, że się z nami nie kontaktują
- Od: 31 gru 2006, 20:36
- Posty: 83
- Skąd: Piaseczno
- Auto: M6 GY MZR-CD 143kM ACTIVE `07
momores napisał(a):To nie jest powód dla którego odbierają prawo do gwarancji,wszystkie nowe mazdy są sprowadzane do polski (brak przedstawicielstwa) liczy się przebieg, wiek auta i terminowość przeglądów w ASO
ale sprowadzilem madzie lekko sztuknieta
a na dodatek przekladka z anglika
ale samochodzik jezdzil jak marzenie przejechalem okolo 4 tyskm
tylko teraz sie cos zje....o
pozdrawiam
- Od: 10 wrz 2007, 13:19
- Posty: 26
- Skąd: Bilgoraj
- Auto: mazda 6 143PS
skibcze napisał(a):Pawnik napisał(a):W co stukniętą?
do wymiany chodnice pas przedni zderzak i lampy i maska
tyle nic wiecej nie ruszone nawet podłużnice
czyli w silnik...
Obawiam się, że Twoje problemy są tego konsekwencją. CiDT jest delikatny i wrażliwy na przystrzały. Prawie wszyscy którzy mieli problemy na forum z tym silnikiem mieli samochody po przygodach. Wystarczy, że gdzieś odpiął się kabelek, część dolotu, coś źle podłączono lub złożono i jest problem
samochodzik jezdzil jak marzenie
mialem problem z instalacja po przekladce ale bylem w Lubelskim ASO
posprawdzali i niby bylo oki
samochodzik stoi wiecej w garazu tylko jak zonka jedzie mnie odwiedzic to go rusza wczesniej to bylo zadkoscia ale jest coraz gorzej
ale teraz zonka wrucila jakos do domu i powiedziala mi jak sie jej jechalo
jak trzyma sie jednakowe obroty jest dobrze i nie szarpie
ale tylko zaczac przyspieszac lub chamowac silnikiem lub zaczac ruszac PRZERYWA RAZ ZA RAZEM
i jak dojechala do domu zatrzymala sie jeszcze do sklepu, po ponownym odpaleniu zapalila sie kontrolka
"check engine"
ale uruchamia sie bez problemu , i na postoju wchodzi na pelne obroty
mialem problem z instalacja po przekladce ale bylem w Lubelskim ASO
posprawdzali i niby bylo oki
samochodzik stoi wiecej w garazu tylko jak zonka jedzie mnie odwiedzic to go rusza wczesniej to bylo zadkoscia ale jest coraz gorzej
ale teraz zonka wrucila jakos do domu i powiedziala mi jak sie jej jechalo
jak trzyma sie jednakowe obroty jest dobrze i nie szarpie
ale tylko zaczac przyspieszac lub chamowac silnikiem lub zaczac ruszac PRZERYWA RAZ ZA RAZEM
i jak dojechala do domu zatrzymala sie jeszcze do sklepu, po ponownym odpaleniu zapalila sie kontrolka
"check engine"
ale uruchamia sie bez problemu , i na postoju wchodzi na pelne obroty
- Od: 10 wrz 2007, 13:19
- Posty: 26
- Skąd: Bilgoraj
- Auto: mazda 6 143PS
Ktoś opisywał kiedyś np. podobny problem który był skutkiem zagięcia się węża podającego paliwo gdzieś w okolicy przelotu w okolicach grodzi silnika. Samochód mu ciągnał do 120 km/h i potem koniec. Komuś innemu źle podłączyli węże paliwowe. Ktoś nie miał jakiegoś czujnika w rurze dolotowej do intercoolera. ( Przygody o urwanej części korbowodu czy oderwanej części mechanicznej która zaczęłą latać w silniku pomijam ze względu na drastycznść) Przy okazji intercooler jest z przodu silnika tuż za zderzakem na dole z lewej strony samochodu, więc przy każdym uderzeniu w to miejsce coś może się stać. To ze samochód jeździł ok. o niczym nie świadczy. Każdemu z początku jeździł dobrze. Objaw mógł wystąpić później. Tak czy inaczej czeka Cię diagnoza w porządnym warsztacie.
ps. życzę szybkiego powrotu do zdrowia Tobie a dopiero w drugiej kolejności Twojej Szóstce ( samochód wszak rzecz nabyta, zdrowie – nie
Pozdr.
ps. życzę szybkiego powrotu do zdrowia Tobie a dopiero w drugiej kolejności Twojej Szóstce ( samochód wszak rzecz nabyta, zdrowie – nie
Pozdr.
musze do niego zadzwonic ale z tego co kiedys znim rozmawialem
to chyba nie ma opragromowania albo cos takigo jezeli chodzi o model po lifcie
ale napewno zadzwonie bo leze w warszawie to jak mnie odwiedza to moga skoczyc do Jaksy
slyszalem ze jest dobry
pozdrawiam
to chyba nie ma opragromowania albo cos takigo jezeli chodzi o model po lifcie
ale napewno zadzwonie bo leze w warszawie to jak mnie odwiedza to moga skoczyc do Jaksy
slyszalem ze jest dobry
pozdrawiam
- Od: 10 wrz 2007, 13:19
- Posty: 26
- Skąd: Bilgoraj
- Auto: mazda 6 143PS
Pawnik napisał(a):Nie powinien ci nic popsuć zeby
nie watpie
tylko musze zadzwonic i upewnic sie czy da rade sie polaczyc z moja madzia
i umowic sie na jakis termin
tylko znowu mordownia dla madzi i kierujacego
ja nie wiem tylko przez telefon slysze jeczenia mojej zonki
a mam takie pytanie jestes z okolic wawy
- Od: 10 wrz 2007, 13:19
- Posty: 26
- Skąd: Bilgoraj
- Auto: mazda 6 143PS
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6