Mazda: diesel czy benzyna – dyskusja panelowa.

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Maciej Loret » 11 gru 2007, 11:37

magicadm napisał(a):O gustach nie dyskutuje się podobno :)


Zgadza się...

magicadm napisał(a):Mnie osobiście śmieszy troszkę jak słyszę wycie benzyniaka po nerwowych redukcjach przed wyprzedzaniem :P (być może 2.3 przy takim manewrze tylko mruczy "dostojnie" :) )


1. "Wycie" jest clou tej całej zabawy z redukcją...
2. 2.3 nie mruczy... To tylko 4 cylindry... I nawet nie boxer...

magicadm napisał(a):Ja wolę tak jak pisał:
Dortann napisał(a):jadąc na Olsztyn wrzucam "piątkę" za Łomiankami i w zasadzie do samego Olsztyna mógłbym tak jechać.


No to jeśli "przyjemność" jest dla Ciebie najważniejsza, to nie masz się nad czym zastanawiać...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez Paweł Mo » 11 gru 2007, 13:13

Magicadm bierz diesla, nie ma co się za bardzo zastanawiać.
Mi osobiście przyjemniej podróżuje się dieslem.Od czasu kiedy kupiłem Madzie naprawdę polubiłem dłuższe trasy.
Mój bliski znajomy twierdzi, że dla niego klekot jest muzyką dla ucha. ;)
Forumowicz
 
Od: 4 kwi 2012, 12:37
Posty: 315 (0/2)
Auto: Audi A4 B5 AHL 1.6

Postprzez brii » 11 gru 2007, 13:24

Dla mnie muzyką jest ryk benzyny kręcącej się na 14 000 obr/min ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Grzyby » 11 gru 2007, 13:37

klekoty pasują do ciężarówek :P
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez hbo » 11 gru 2007, 14:20

Grzyby napisał(a):klekoty pasują do ciężarówek :P

taaak rownie dobrze mozna powiedziec ze benzynki pasuja tylko do skuterow he

mam podobny dylemat i coraz blizej jest silnika benzynowego 2.0 te diesle zbyt kaprysne sa! i do tego dochodzi rozrzad!
chociaz pzyznam sie ze jazda dieslem podoba mi sie bardziej niz benzyna
Forumowicz
 
Od: 15 cze 2007, 01:09
Posty: 166
Skąd: gdzieś na wschodzie
Auto: M6 '02 2.0 Benzin

Postprzez magicadm » 11 gru 2007, 15:09

No to teraz "dorzucę do pieca". Część argumentów idiotyczna, ale pojawiły się i nowe, dajace do myślenia...
Artykuł z netu wybitnie przeciw dieslom:
http://www.wojdas.24x7.pl/diesel.html
Cała prawda o nowoczesnych silnikach Diesla
-znacznie wyższa cena (nawet do 15 tyś zł więcej niż za benzyniaka)
-zużywają mało paliwa przy ekonomicznej jeździe ale ze względu na większą cenę zakupu "odpracowują się" dopiero po przejechaniu 100 tyś. km
-mała trwałość silnika Diesla porównywalna lub nawet mniejsza od silnika benzynowego o tej samej pojemności i mocy ze względu na duże wysilenie silnika Diesla [stosunek mocy do jednostki pojemności] (patrz tabela trwałości silników benzynowych i Diesla)
-osiągi silnika (moc, dynamika, prędkość obrotowa) podobne jak w silnikach wolnossących benzynowych o tej samej pojemności
-osiągi silnika Diesla (moc, dynamika, prędkość obrotowa) należy traktować jako parametry do chwilowego wykorzystania – w przypadku ciągłego pełnego obciążenia silnika (jazda z maksymalną prędkością na autostradzie) istniej możliwość przegrzania
-różne poziomy mocy silnika Diesla o tej samej pojemności uzyskuje się m.in. przez zmianę ciśnienia doładowania – im wyższe ciśnienie doładowania jest tym silnik będzie miał gorszy "dół" co powoduje kłopoty z ruszaniem i przyśpieszaniem przy małych prędkościach obrotowych oraz zmniejszy się jego zakres obrotów użytecznych co powoduje że częściej trzeba zmieniać biegi
-efektywne przyśpieszenia (dla tego samego samochodu) są mniejsze od samochodu z silnikiem benzynowym o tej samej mocy
-wolniej wchodzi na obroty (nawet dla małych obciążeń)
-obniżają bezpieczeństwo aktywne :
-duża masa silnika w porównaniu z silnikami benzynowymi o tej samej pojemności skutkuje gorszymi osiągami (przyśpieszenie i prędkość maksymalna)
-duża masa silnika w porównaniu z silnikami benzynowymi o tej samej pojemności ze względu na masywność konstrukcji skutkuje innym prowadzeniem się w zakrętach (zwiększona podsterowność)
-brak mocy "na żądania" (tzw. dziura turbo) związana z czasem potrzebnym na rozpędzenie się turbiny szczególnie przy niskich prędkościach obrotowych silnika co utrudnia wyprowadzenie samochodu z poślizgu pedałem gazu
-nieprzyjemna praca silnika (drgania i wibracje przenoszone na nadwozie) szczególnie na wolnych obrotach i obrotach biegu jałowego
-głośna praca silnika (klekotania i warkot) odczuwalna na zewnątrz przez co uciążliwa dla otoczenia
-wrażliwe na jakość paliwa (szczególnie : wtryskiwacze lub pompowtryskiwacze, pompa wtryskowa oraz turbiny ze zmienną geometrią i katalizator utleniający)
-wrażliwe na jakość oleju silnikowego (szczególnie : pompowtryskiwacze, turbiny i filtry cząstek stałych)
-wrażliwe na ciśnienie i temperaturę oleju silnikowego (szczególnie : turbosprężarki w silnikach wysilonych fabrycznie)
-problemy z odpalenim przy temperaturach poniżej – 20 stopni C
-spaliny Diesla znacznie bardziej szkodliwie oddziaływują na środowisko naturalne
-dużo większa komplikacja silnika i osprzętu (układ wtrysku, doładowanie i chłodzenie, oczyszczanie spalin) co wpływa na większą podatność na awarie, droższe naprawy oraz droższe serwisowanie
-w przypadku dynamicznej jazdy znacząco obniża się trwałość silnika (turbiny, głowicy, tłoków, wału korbowego)
-w przypadku dynamicznej jazdy znacząco obniża się trwałość sprzęgła, skrzyni biegów, półosi napędowych czy przegubów
-zwiększone koszty serwisowania (m. in. większa ilość [nawet o 50%] i wyższa jakość płynów eksploatacyjnych, turbosprężarka, filtr sadzy)
-zużywają więcej oleju silnikowego (t.zw. "branie oleju") co wpływa na koszty eksploatacji oraz wymaga większej troski (częstsze sprawdzanie poziomu oleju i robienie dolewek)
-silnik benzynowy zużywa w mieście średnio o 44,6 % więcej paliwa niż silnik diesla
-silnik benzynowy zużywa w trasie średnio o 34,0 % więcej paliwa niż silnik diesla
-nowoczesne silniki Diesla zalecane są dla osób robiących duże przebiegi (powyżej 50 tyś. km rocznie) i lubiących spokojną jazdę (małe przyśpieszenia i prędkości do 130 km/h)
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez magicadm » 11 gru 2007, 15:24

Paweł M. napisał(a):Od czasu kiedy kupiłem Madzie naprawdę polubiłem dłuższe trasy.

Mam to samo, ale wcześniej jeździłęm 75 konną benzynką

Paweł M. napisał(a):Mój bliski znajomy twierdzi, że dla niego klekot jest muzyką dla ucha.

U mnie brzmienie silnika diesla kojarzy się troszke z akcją z filmu AUTOSTOPOWICZ:
http://www.youtube.com/watch?v=x1Z6rG5QRjM
Obejrzyjcie od ok 6-tej minuty. Widziałem ten film wiele lat temu, ale do dziś mam w uszach brzmienie przegazówek silnika (diesla).
PS
Tak na codzień to jestem normalny (uprzedzajac ew. pytania)
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Dortann » 11 gru 2007, 15:37

Grzyby napisał(a):klekoty pasują do ciężarówek :P


A gaz do kuchenek :P

Ja się zgadzam, że jazda dobrą 4-cylindrową benzyną w lekkim autku jest czad, ja bardzo lubię ten hałas, to, że czuję się jak w wyścigówce, że autko żywo reaguje na pedał gazu. Śmiem jednak twierdzić, że dla Mazdy 6 można o czymś takim rozmawiać, jak się ma silnik 2.3 DISI albo 3.0 v6. Mazda 6 kombi jest ciężarówką dla mnie i zasługuje na silnik z dużym momentem, żeby jej dupcię można było ruszać dość żwawo.

Ale jak chcę prawdziwych wrażeń to wsiądę sobie do benzyniaka. Testowałem przed kupnem dla koleżanki trójkę z silnikiem 2.0 i to jest dopiero frajda – na trójce miałem bodajże 140 na budziku zanim się zorientowałem, że trochę przesadzam <lol>
Madzia i Misiek to zgrana para.
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2007, 16:03
Posty: 237
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 diesel kombi

Postprzez Grzyby » 11 gru 2007, 15:44

hehehe ale was ruszył ten tekst o klekotach <lol>


magicadm napisał(a):Artykuł z netu wybitnie przeciw dieslom:

tylko potwierdza moją opinię o nowoczesnym dieslu (nie mam nic przeciwko starym jednostkom wolnossącym).
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Maciej Loret » 11 gru 2007, 15:49

Dortann napisał(a):Ja się zgadzam, że jazda dobrą 4-cylindrową benzyną w lekkim autku jest czad, ja bardzo lubię ten hałas, to, że czuję się jak w wyścigówce, że autko żywo reaguje na pedał gazu. Śmiem jednak twierdzić, że dla Mazdy 6 można o czymś takim rozmawiać, jak się ma silnik 2.3 DISI albo 3.0 v6. Mazda 6 kombi jest ciężarówką dla mnie i zasługuje na silnik z dużym momentem, żeby jej dupcię można było ruszać dość żwawo.


To wszystko prawda. Sam chciałbym mieć V6...
Z drugiej strony nie każdy wie, że auta z silnikiem benzynowym można kręcić powyżej 3krpm... Ba! Z zadowoleniem powitałem możliwość kręcenia swojej Mazdy do 7100rpm, podobnie jak poprzedniej Alfy... Niektórzy się tego boją, bo tamto czy sramto... Nie wiem dlaczego...

Dortann napisał(a):Ale jak chcę prawdziwych wrażeń to wsiądę sobie do benzyniaka. Testowałem przed kupnem dla koleżanki trójkę z silnikiem 2.0 i to jest dopiero frajda – na trójce miałem bodajże 140 na budziku zanim się zorientowałem, że trochę przesadzam <lol>


Otóż to... Oprócz tego, że można z rodziną wyskoczyć nad morze, to mozna to zrobić w sposób przyjemny... Podejrzewam, że 140, to jeszcze nie kres możliwości na trójce (choć moc maksymalna już za nami)?
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez Sokool » 11 gru 2007, 19:37

magicadm napisał(a):-głośna praca silnika (klekotania i warkot) odczuwalna na zewnątrz przez co uciążliwa dla otoczenia

Straszne <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 18:10
Posty: 2737 (1/10)
Skąd: Tychy
Auto: na gaz

Postprzez Wojtas1978 » 11 gru 2007, 19:48

Moim zdaniem powinno się porównywać silniki ( tej samej pojemności ) biorąc pod uwagę ich zasilanie w paliwo i powietrze. Wolnossąca benzyna nakrywa czapką wolnossącego diesla. W przypadku turbodoładowanych silników sytuacja jest podobna. Jedyna przewaga diesla to ekonomika.
Wojtas1978
 

Postprzez Maciej Loret » 11 gru 2007, 19:59

Wojtas1978 napisał(a):Moim zdaniem powinno się porównywać silniki ( tej samej pojemności ) biorąc pod uwagę ich zasilanie w paliwo i powietrze.


A ja porównuję ceny zakupu i eksploatacji.

Wojtas1978 napisał(a):Jedyna przewaga diesla to ekonomika.


Dla mnie zasięg i często znacznie tańszą możliwość montażu dogrzewania kabiny.
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez strOOs » 11 gru 2007, 20:04

Maciej Loret napisał(a):Dla mnie zasięg i często znacznie tańszą możliwość montażu dogrzewania kabiny.

Ale czy w benzynie jest potrzebna...?
"The object of war is not to die for your country, but to make the other bastard die for his."
www.zacharow.info – portfolio
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2005, 00:24
Posty: 1884
Skąd: Łódź
Auto: 323F BJ FP LPG

Postprzez Maciej Loret » 11 gru 2007, 20:16

strOOs napisał(a):
Maciej Loret napisał(a):Dla mnie zasięg i często znacznie tańszą możliwość montażu dogrzewania kabiny.

Ale czy w benzynie jest potrzebna...?


Nie, skądże... Tak sobie jaja robię z rolników...
Przecież już starożytni Mazurzy udowodnili, że najlepiej się jedzie, jak w aucie jest -10 stopni Celsjusza...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez Wojtas1978 » 11 gru 2007, 20:21

Maciej Loret napisał(a):
Wojtas1978 napisał(a):Moim zdaniem powinno się porównywać silniki ( tej samej pojemności ) biorąc pod uwagę ich zasilanie w paliwo i powietrze.


A ja porównuję ceny zakupu i eksploatacji.

Wojtas1978 napisał(a):Jedyna przewaga diesla to ekonomika.


Dla mnie zasięg i często znacznie tańszą możliwość montażu dogrzewania kabiny.


Jakby na to nie patrzeć masz rację – diesel nie wali po kieszeni tak jak benzyna, przy przeglądach co 30k lekko wyższy koszt takowego dla diesla jest rekompensowany przez spalanie. Generalnie diesel jest tańszy – to właśnie miałem na myśli pisząc o ekonomice.

Co do dogrzewania kabiny ( webasto ? ) się nie wypowiem, nigdy nawet nie pomyślałem o czymś takim i bladego pojęcia nie mam czy w dieslu wychodzi taniej.

Chodziło mi raczej o porównanie od strony technicznej.

Pod względem ekonomiki benzyna zbiera solidne baty.

Pozdrawiam
Wojtas1978
 

Postprzez Maciej Loret » 11 gru 2007, 20:32

Wojtas1978 napisał(a):Jakby na to nie patrzeć masz rację – diesel nie wali po kieszeni tak jak benzyna, przy przeglądach co 30k lekko wyższy koszt takowego dla diesla jest rekompensowany przez spalanie. Generalnie diesel jest tańszy – to właśnie miałem na myśli pisząc o ekonomice.


Nie wiem jak często manual zaleca wymieniać olej w dieslu. Ja w każdym razie w benzynie bez względu na manual będę to robił co 10kkm... Taką mam zasadę...
O taniości eksploatacji diesla pogadaj z tymi, co są już zaprawieni w bojach ze wszystkimi zaletami diesla w "6"...

Wojtas1978 napisał(a):Co do dogrzewania kabiny ( webasto ? ) się nie wypowiem, nigdy nawet nie pomyślałem o czymś takim i bladego pojęcia nie mam czy w dieslu wychodzi taniej.


To jest świetna rzecz... A często w nowoczesnym dieslu większość roboty masz z głowy

Wojtas1978 napisał(a): Pod względem ekonomiki benzyna zbiera solidne baty.


Zwykle tak. Ale czasami może nie spłacić się nigdy...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez Dortann » 12 gru 2007, 15:52

A ja kupowałem diesla przede wszystkim dlatego, że potrzebuję wygodnego auta rodzinnego do wyjazdu za miasto. Jako taką właśnie "ciężarówkę". No i często jeżdżę Wawa-Poznań albo Wawa-Olsztyn. Koszty użytkowania były oczywiście ważne ale przede wszystkim chciałem mieć wygodę wyprzedzania w trasie a tą oferuje, jak już wcześniej pisałem, albo 2.3 DISI albo 3.0 v6 albo diesel. Na MPSa mnie nie stać, 3.0v6 głównie w automacie chodzą i z rynku USA ciągnięte, co mnie trochę odstraszało, bom uprzedzony no i padło na diesla.
A radości jazdy benzyną 1.8, 2.0 czy nawet 2.3 w takim kombiaku i tak nie miałbym wielkiej, bo przecież to wielka landara jest a nie skoczny hatchback. Można na prostej go żyłować ale w wejściu w zakręt ta buda nie będzie się zachowywała tak jak jakieś benzynowe mocne benzynowe Demono.
Madzia i Misiek to zgrana para.
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2007, 16:03
Posty: 237
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 diesel kombi

Postprzez Maciej Loret » 12 gru 2007, 16:14

Dortann napisał(a):[...]przede wszystkim chciałem mieć wygodę wyprzedzania w trasie a tą oferuje, jak już wcześniej pisałem, albo 2.3 DISI albo 3.0 v6 albo diesel. Na MPSa mnie nie stać, 3.0v6 głównie w automacie chodzą i z rynku USA ciągnięte, co mnie trochę odstraszało, bom uprzedzony no i padło na diesla.
A radości jazdy benzyną 1.8, 2.0 czy nawet 2.3 w takim kombiaku i tak nie miałbym wielkiej, bo przecież to wielka landara jest a nie skoczny hatchback. Można na prostej go żyłować ale w wejściu w zakręt ta buda nie będzie się zachowywała tak jak jakieś benzynowe mocne benzynowe Demono.


Może się mylę, ale może nie potrafisz biegu zmienić w aucie benzynowym?
Albo boisz się dociągnąć do czerownego pola?
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez Dortann » 12 gru 2007, 16:55

To jest tak – jak wiozę moją mamę czy np. ostatnio kumpla moim Colcikiem w trasie i zaczynam standardowo wyprzedzać to widzę nerwowość i niepokój, bo w końcu silnik mocno głośniej niż zwykle pracuje po czym wykonuję manewr i słyszę niemalże tą ulgę jaką odczuwają owi współpasażerowie. Jak wiozę ich Mazdą to zmiana dźwięku silnika jest niemalże tylko o pół tonu po czym połykam kilka aut i wracam do "kolejki".
To samo uczucie bardzo cenię w Foresterze S turbo szwagra. Niestety, Forestery mają małe bagażniki i są dość drogie a dobry egzemplarz to ze świeczką szukać. Ale dzięki temu tu z Wami dyskutuję a nie na forum Subaru Import :)
Madzia i Misiek to zgrana para.
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2007, 16:03
Posty: 237
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 diesel kombi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Moto