Przybywa mi oleju w silniku :(

[MAREK 323]

Witam wszystkich, usterka juz usunienta ,okazalo sie ze zdechla (nie dokonca ) sonda lambda ,komputer chyba nie pokazywal blendu bo sonda jeszcze troszke zyla ( caly czas dawala dane ze mieszanka jest za uboga ,a komp sypal zupom zeby ja wzbogacic i przez to to wszystko) troche mnie dziwi ze w spalinach nic nie bylo ,musze miec dobrego kata ze to wszystko przepalil .Jeszcze raz dzienki za wasza pomoc ,i na przyszlosc jak wam bendzie przybywalo oleju to sprawdzcie sonde .Na koniec jescze chcial bym bardzo podzienkowac naszemu koledze " dlugiemu" on mi to wykryl i naprawil ,jakby ktos z was potrzebowal pomocy a mieszka w okolicach Gorzowa to naprawde polecam,bardzo mila i FACHOWA obsluga

[radar68]

pochodze ze Stargardu Szczecinskiego , jestem posiadaczem od nie dawna mazdy323 f 98r. poj. 1,5 przebieg udokumentowany 127 tkm.
Po kupnie autka czyli około 5 miesięcy temu wymiana oleju( 10W/40 Mobil), filtrów , rozrząd itd.
Autko sprawowało sie bardzo dobrze spalanie około 5,5 do 6l przy emeryckiej jeździe
80-110km/h.
Od około miesiaca temu w czasie przeglądów coddziennych poczułem zapach benzyny w korku paliwa no i oczywiście zaczeło sie systematyczne sprawdzanie poziomu oleju na bagnecie, wymiana oleju , ponowne sprawdzanie no i niestety oleju za każdym razem przybywa, samochodu narazie nie używam więc stoi w garażu.
Zbieram trochę porad na temat tej niesprawności, zanim wybiorę się na podpiecie do komputera.
Generalnie znalazłem post na forum na ten temat z 2004 pt. ,,przybywa mi oleju" i tam okazało się ze sonda lambda była walnięta, ale nie całkiem do końca i podawała do komputera zbyt ubogą mieszankę a komputer dawał paliwka do bólu.
Wiem co Panowie myslicie sprężanie, perścionki – sprawdzenie ciśnienia niestety jest ok sprawdzone , samochód na mocy nic nie stracił, zbiera się dosyc ładnie, jedynie to wzrosło spalanie gdzieś do 8l albo 9l na 80km( ostatnia próba) przy spokojnej jeżdzie 80km-90km oczywiscie to mój pomiar na wyczucie tylko, ale spalanie wyraźnie wzrosło.
Wiem ze mogą lac wtryski , moze wyjdzie coś na kompie, może czujnik temperatury.
Temat wody w oleju i ubywającego płynu chłodniczego -wykluczony.
Temat zbierającej sie maźi pod korkiem- wykluczony.
Temat jazdy na krótkich odcinkach gdy silnik jest nie dogrzany – tez wykluczony.
Temat złego paliwa wykluczony.
Jezeli ktoś ma jakies doświadzenia w temacie z góry dziekuję

PS.przejechanie odcinka 80 km równa się = na bagnecie podniesienie poziomu oleju około 4mm.

radar68 dołączyłem Twój temat do już istniejącego. KyRy

[Briareos]

Wykręć świece, obejrzyj. Czy są pokryte warstwą łatwo ścieralnej pod palcami sadzy? Szczególnie istotne jest to czy wszystkie tak mają, czy tylko jedna.
Możesz mieć problemy z aparatem zapłonowym, choć przy takiej ilości paliwa w oleju to któryś gar musiałby prawie nie palić...

[radar68]

jestem po kompie wyszło na czujnik temperatury chłodziwa do komupetra , walnięty na 300% , silnik otrzymywał ogromną dawkę paliwa w momencie rozgrzania silnika , czujnik podawał wartośc równą zimnego silnika a pracował może 1/3 swojego zakresu.
Problem teraz jak go zdobyc , nie ma zamienika a w ASO około 350 zeta, pozostaje ze szrota .
Ważne Panowie jest to czujnik trzy pinowy nie mylic z czujnikiem na deske lub coś podobnego , znajduję sie po prawej stronie silnika patrza na wprost silnika pod aparatem zapłanowym nie co w głab kierowcy, obudowa na wtyk jest w kształcie trójkąta .
W 1,8 poj. prawdopodobnie są dwu pinowe stąd czasami niejasnośi w niektórych tematach.

Na przyszłośc:

I jak ktoś będzie miał paliwko w oleju(przybywanie),bardzo duze spalanie, czuc paliwo w spalinach itp. kompresja bedzie oki to Panowie nie ma co kombinowac na komputer i to będzie napewno to.

[GofNet]

I jak ktoś będzie miał paliwko w oleju(przybywanie) (...) to Panowie nie ma co kombinowac na komputer i to będzie napewno to.

     Mam wątpliwości, ale zobaczymy za jakiś czas, czy słuszne...

[doktor79]

Witam.

Mam taki oto problem. Po odkreceniu korka wlewu oleju oraz na bagnecie czuc zapach benzyny. Skad ona sie tam bierze ? Uszczelke pod glowica wykluczam na 100 %. Silnik chodzi zwawo i rowno, ciagnie bez dziur i dławienia. Jedynie po wrzuceniu na luz i gwałtownym puszczeniu gazu obroty spadaja ponizej wlasciwego poziomu, ale po chwili wracaja do normy (to tez zreszta mnie wnerwia) . Nic madrego nie przychodzi mi do glowy...

Z gory wielkie dzieki za porady.

doktor79 dołaczyłem Twój temat do juz istniejącego. KyRy

[doktor79]

Ok, dzieki za linki.
Niemniej nie do konca jednak rozwiazja moje rozterki. Jedyne czego nie słyszalem wczesniej, to o tym regulatorze cisnienia paliwa. Sprawdzał ktos moze z forumowiczow czy pomogla jego wymiana i gdzie jakby co, mozna to dostac ?
I jeszcze jedno, czy uszkodzenie, ewentualnie wadliwie dzialajaca pompa paliwa moze miec tez wplyw na "wedrowanie" paliwa do komory silnika??

p.s. obiecuje poprawe na przyszlosc, co do formulowania tematow ech....wszedzie biurokracja.....