Tak się zastanawiam czy już myśleć o zmianie opon na zimowe? Niby temepratury ostatnio nie przekraczają 10 stopni, ale za to w deszczu, którego ostatnio pełno wszędzie te opony są straszne... A jakie są wasze pomysły?? Czekać czy zmieniać??
Zmieniać już oponki na zimowe??
Zimno się robi, temperaturka spada – wzięło mnie na refleksje
Tak się zastanawiam czy już myśleć o zmianie opon na zimowe? Niby temepratury ostatnio nie przekraczają 10 stopni, ale za to w deszczu, którego ostatnio pełno wszędzie te opony są straszne... A jakie są wasze pomysły?? Czekać czy zmieniać??
Tak się zastanawiam czy już myśleć o zmianie opon na zimowe? Niby temepratury ostatnio nie przekraczają 10 stopni, ale za to w deszczu, którego ostatnio pełno wszędzie te opony są straszne... A jakie są wasze pomysły?? Czekać czy zmieniać??
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
- Od: 27 maja 2004, 10:00
- Posty: 724
- Skąd: REDA / k. Trojmiasta
- Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92
Ja zmieniłęm wczoraj. Ale tylko dlatego, że złapałem kapcia na letniej, która jest do wywalenia i nie chciało mi się kleić czegoś co wyrzuce na wiosne do śmieci
Ale tak mówią, że jeżeli temp. spada poniżej 10 st to zmieniać. A zaleca się zmiane w połowie października. Zresztą potem będą większe kolejki
Ale tak mówią, że jeżeli temp. spada poniżej 10 st to zmieniać. A zaleca się zmiane w połowie października. Zresztą potem będą większe kolejki
Mnie spotkało takie samo szczęście jak kolegę walus1
złapałem gumę na letniej oponie przy prędkości 150km/h
i chcąc nie chcąc jakieś dwa tygodnie temu założyłem zimówki – troszkę je pewnie zciacham bo temperatury jeszcze wysokie ale cóż. Normalnie zakładałem zimówki jak temperatura zaczyna sie utrzymywać przez dłuższy czas poniżej 10st.
Pozdrawiam


Pozdrawiam
Z Madzią każdy dzień jest piękny


- Od: 2 paź 2004, 23:15
- Posty: 14
- Skąd: Opole
- Auto: Xedos6 2,0 24V + LPG SGI
Riki napisał(a):Walus masz racjęCzytalem kiedys pismach motoryzacyjnych ze wymieniac trzeba przy 7st. ale z tego co wiem to dotyczy tylko opon zimowych z bardzo wysokim ideksem predkosci.
pozdr
A czy ktoś czytał może obiektywne testy długości hamowania na odśnieżonej jezdni nawet przy temperaturze -10 stopni
Pozdrowienia
MiKo,
M6 – MZR-CD 2006/07 -2.0 143KM DPF 82kkm
MiKo,
M6 – MZR-CD 2006/07 -2.0 143KM DPF 82kkm
- Od: 12 wrz 2004, 17:39
- Posty: 294
- Skąd: Katowice
- Auto: M6 '06/07 MZR-CD 2.0 143KM DPF
Ja również radze się jeszcze wstrzymać z wymianą opon na zimowe. Jeszcze jednak jest za wcześnie. Chociaż teraz można się w nie zaopatrzyć bo za niedługi czas ich ceny powinny podskoczyć.
A tak na marginesie to ja nigdy nie miałem styczności z zimowymi oponami i zima nie zima śmigam na letnich oponkach i nie narzekam.
Pozdrawiam.
A tak na marginesie to ja nigdy nie miałem styczności z zimowymi oponami i zima nie zima śmigam na letnich oponkach i nie narzekam.
Pozdrawiam.
MAZDA ... To jest naprawdę ważne.
- Od: 20 sie 2004, 08:40
- Posty: 255
- Skąd: Wieluń
- Auto: 323F & 350Z
marek napisał(a):Ja.
Dlatego zakładam zimówki dopiero jak pierwsze śniegi spadną
A jak u Was z odśnieżaniem dróg głównych ? U nas w zeszłym roku bardzo dobrze odśnieżone były drogi, szczególnie ekspresowe i krajowe, a tymi głównie się poruszam
Wg moich informacji opony zimowe są lepsze od letnich tylko i wyłącznie na śniegu i błocie pośniegowym, cała otoczka wokół nich to napędzanie koniunktury oponiarskiej (zimowej).
Szukam tylko jakiegoś dobrego testu – na odśnieżonej mokrej drodze (po soleniu) – letnie vs zimowe (ciężko niestety będzie z obiektywnością)
Pozdrowienia
MiKo,
M6 – MZR-CD 2006/07 -2.0 143KM DPF 82kkm
MiKo,
M6 – MZR-CD 2006/07 -2.0 143KM DPF 82kkm
- Od: 12 wrz 2004, 17:39
- Posty: 294
- Skąd: Katowice
- Auto: M6 '06/07 MZR-CD 2.0 143KM DPF
Robo napisał(a):A tak na marginesie to ja nigdy nie miałem styczności z zimowymi oponami i zima nie zima śmigam na letnich oponkach i nie narzekam.![]()
Ja miałem styczność i podchodzę bardzo sceptycznie to tematu opon zimowych, uważam że korzyść bym miał tylko przez kilka dni ("zima zaskoczyła drogowców"), chyba, że w tym roku budżet miasta nie wytrzyma i nie będzie solenia
Ja tam wolę odłożyć na lepsze letnie
Pozdrowienia
MiKo,
M6 – MZR-CD 2006/07 -2.0 143KM DPF 82kkm
MiKo,
M6 – MZR-CD 2006/07 -2.0 143KM DPF 82kkm
- Od: 12 wrz 2004, 17:39
- Posty: 294
- Skąd: Katowice
- Auto: M6 '06/07 MZR-CD 2.0 143KM DPF
Wg moich informacji opony zimowe są lepsze od letnich tylko i wyłącznie na śniegu i błocie pośniegowym, cała otoczka wokół nich to napędzanie koniunktury oponiarskiej (zimowej).
Letnie opony na śniegu to niezbyt specjalny pomysł.
Mam porównanie (3 kierowców) w fordzie mondeo mojego ojca: letnie opony Bridgestone, zimowe chyba Pirelli (drogie w każdym razie) i żaden z nas nie jest zadowolony z ich zachowania na zimą na mokrym/suchym asfalcie. Jedyna korzyść to naprawdę świetna trakcja na śniegu.
U nas zima zaskakuje
Ja juz zmienilem ale to dlatego ze nowki nabylem i chce je "poukladac" do samochodu i pozbyc sie tych "wloskow" na oponie. Fakt jeszcze troche cieplo ale nigdy nie wiadomo kiedy nas dziadek mroz zaskoczy a ze jeszcze jezdze z rana i wieczoru a nie w srodku dnia to mysle ze jest akurat
- Od: 20 paź 2003, 17:27
- Posty: 70
radziu napisał(a):ja ostatnipo czytałem, że jak średnia temp spada do 7 stopni na plusie to czas zmieniać. a teraz chyba jeszcze wychodzi więcej.
no właśne to chciałem napisać, od lat tak już trabią, temp poniżej 7 stopni czas na zmianę.
Ja z racji poruszania się głównie po Warszawie, nie boję się jakiegoś tam mroźnego zaskoczenia, opony z felgami do samochodów czekają już wyważone w garażu, a zmiana to chwila, zanabyłem własnie klucz pneumatyczny, więc z pomoca kompresora, zmieniam opony w 10 minut
- Od: 21 paź 2003, 21:49
- Posty: 543
- Skąd: W-wa
ja tez jeszcze nie zmieniam chociaz wszystko zależy oczywiście od pogody , 2 lata temu zmieniłaem nawet w połowie pażdziernika, gdy planowalem trasę a zapowiadali opady sniegu i były, więc sie opłaciło zmienić, moj kumpel z wawy pojechał słuzbowym autem do Gdańska na letniakach i jadąc do domu przezył horror, mowił że to był koszmar a jeżdzi b. dużo i jest doświadczonym kierowcą, aha ja mam jeszce jedno smutne doświadczenie, kilka lat temu gdy jechałem do wawki, na początku listopada był nagły atak zimy, kolo wjechał mi w kufer (jak wysiadł to powiedział o k... miałem zmienic opony ale myslałem że jszcze nie bedzie śniegu) tak jest w naszym kraju zawsze pierwszy atak jest najgorszy i zazwyczaj nieprzewidywalny i nie chrzańcie mi tu o zaletach jazdy zima na letniakach bo można sie poczuc nie mile zaskoczonym 
pozdrówka z Madziolką w tle
- Od: 1 kwi 2004, 11:38
- Posty: 293
- Skąd: Białystok
- Auto: Została juz tylko Mazda2 1.4
Panowie ja proponuję kupic używane fele stalowe i ubrać wnie zimóki wydatek 1 razowy,nie trzeba stac w kolejkach u gumiarzy tylko wymiana całych kół. Stosuję to jusz kilka lat no i poprostu się opłaca a co do trmperatury ja wymieniam jak jest okolo 7 stopni pozdrawiam życzę czarnych i nie śliskihc dróg Mark 
Mazda 626 2.0 16v 1996 r G E sedan
- Od: 23 sie 2004, 13:27
- Posty: 16
- Skąd: Police
artisan napisał(a): i nie chrzańcie mi tu o zaletach jazdy zima na letniakach bo można sie poczuc nie mile zaskoczonym
Nikt nie mówił o zaletach letnich na śniegu, tym nie mniej na odśnieżonej drodze, nawet mokrej letnie są najprawdopodobniej lepsze.
Poza tym to powinniśmy się chyba sugerować konretnymi danymi a nie własnymi domysłami i opiniami innych
Pozdrowienia
MiKo,
M6 – MZR-CD 2006/07 -2.0 143KM DPF 82kkm
MiKo,
M6 – MZR-CD 2006/07 -2.0 143KM DPF 82kkm
- Od: 12 wrz 2004, 17:39
- Posty: 294
- Skąd: Katowice
- Auto: M6 '06/07 MZR-CD 2.0 143KM DPF
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości