Kilka usterek, ktore widzialem od razu:
Zachlapany silnik olejem – znajomy mechanik mowil, ze jego inny znajomy zrobi to za 500zl
Mokra skrzynia biegow (ASB)
Stuki przy skrecaniu w lewo.
Ale cala reszta wydawala sie OK! – Dlugo decyzji nie podejmowalem ok 5 min. Ze sprzedawca sie dogadalem i autko nabylem – gdybym wtedy wiedzial w co sie pakuje – wolalbym pojechac po podobnego Cronosa do USA

Stalo sie inaczej
W pierwszej chwili przezylem szok, jak sie dowiedzialem ile kosztuja czesci oryginalne ( nie bylem na to przygotowany:) ) A dowiedzialem sie tego po dokladnym sprawdzeniu na zaprzyjaznionej ASO FIAT kiedy zrobilem takie wstepne badanie technicze z przegladem (co i jak).
Wyszly tutaj dodatkowe rzeczy :
Tuleje wahaczy, przegub lewy, amortyzatory, laczniki stabilizatora tyl itp itd
W pierwszej kolejnosci wymienilem tuleje wahaczy i zewnetrzy przegub lewy (przy okazji laczniki z przodu i z tylu), jak sie okazalo po wymianie tych elementow doszedl jeszcze przegub wewnetrzny prawy. Przy wymianie przegubu z prawej strony podczas montarzu mechanik zauwazyl rozwarstwiona gume mocowania amortyzatora z prawej strony (co dawalo nieprzyjemne stuki przy przejezdzaniu przez nierownisci: torowiska itp). Po spocie w Kaniach gdzie poznalem wielu wspanialych ludzi zdecydowalem, ze reszte napraw bede wykonywal sam z ewentualna pomoca medialna Klubowiczow
Wielkie dzieki za wszystko co piszecie – bo to wiele pomaga w eliminowaniu usterek w moim autku.
Przyszedl wiec czas na :
Amortyzatory, rozrzad, uszczelke pod pokrywa tylna (przednia i apart zaplonowy uszczelnilem wczesniej).
Przy amortyzatorach sie nie rozdrabnialem wymienilem wlasciwie komplety:
Mocowania, lozyska, odbojniki, a amortyzatory Tokiko gazowe. Pozostaje jeszcze podjechac na zbieznosc i ustawic pochylenie sworznia zwrotnicy.
Co do rozrzadu bardzo sie ucieszylem, ze silnik jest bezkolizyjny (oczywiscie sprawdzilem
Mialem troche zabawy z uszczelka dekla zaworow tylna – przy okazji dowiedzialem sie w jakim stanie jest elektryka (oplakanym) . Poza tym koncowki plastikowe podcisnienia roznych zaworkow musialem pokleic najpierw na kropelke a pozniej jeszcze zabezpieczylem poksipolem
Chociaz juz mi brakowalo pieniedzy to i tak pojechalem do tlumikarza (poprzednio obiecal ze cos mi wyszuka) I stalo sie... wyszukal tlumik koncowy od silnika 2.2 hatchback (150zl+4zl uszczelka+40robocizna) okazalo sie, ze pasuje jak ulal do KL! SEDAN z ta roznica, ze ja mialem w oryginale podwojna rure wyjsciowa i ...
stal sie cud....
Przestalem slyszec prace silnika swojego auta!
To znaczy prace moze i slysze takie ciche szemrzenie ale wydechu praktycznie nie!
Nalezy dobrze ucho przystawic do rury koncowej
Jaka bloga cisza zapanowala w samochodzi, juz nie musze podglaszac radia w czasie jazdy, a wlasciwie sciszam je


Teraz tylko pozostala skrzynia biegow – jest mokra ale stan oleju jest OK! Nic nie ubywa! Na miejscu postojowym rowniez nie widac zadnych zaciekow.
pozdrawiam