Coś huczy (dzwoni, szoruje?) podczas przyspieszania przy skręcaniu w lewo

[MarcinB]

Dzisiaj zaparkowałem auto na poboczu tak, że było pochylone na prawą stronę. Jak zapalałem to usłyszałem jakby coś się o coś obijało. Gdy na postoju dodawałem gazu pojawiał się dokładnie identyczny dźwięk jak opisywałem. Wszystko się zgadza bo przy skręcaniu w lewo auto przechyla się właśnie na prawą stronę. Tak więc przeguby, łożyska i problemy z hamulcami czy mechanizmem różnicowym można wykluczyć bo samochód stał przecież w miejscu. Czyli wszystko wskazuje na zawieszenie silnika/skrzyni, dobrze rozumuje?

[banan11]

heh dalej gdybasz, a 1 lipca pisałeś że pojedziesz do mechanika...

[MarcinB]

Pojadę we wtorek wcześniej się nie dało

[323fba]

Na moj gust to jest lozysko...

[MarcinB]

Byłem u mechanika, obejrzał poduszkę i powiedział, że wygląda OK. Potem zaparkowałem samochód odpowiednio żeby wywołać ten dźwięk i dać mu posłuchać. Odrazu stwierdził, że na jego ucho to wydech o coś się obija. Potem pomachał na podnośniku rurą i się okazało, że środkowy tłumik stuka o osłonę/podłogę. Wziął łyżkę pomęczył trochę wydech i dźwięki znikły jak ręką odjął

Znowu mogę się cieszyć z jazdy, do szału mnie to już doprowadzało. Jak widać wydech potrafi niezłe figle spłatać. Dźwięk niósł się po całej podłodze i pewnie dlatego przypominało to huczenie.

[Breblebrox]

Mam ten sam problem – przy skręcie w lewo pojawia sie "szorowanie" – objaw ten występuje tylko przy skęcie w lewo i tylko wtedy, gdy kręcając dodaję gazu. Jeżeli wchodzę w zakręt na luzie szorowania nie ma.

MarcinB – czy udało Ci się dojść do tego, co powoduje ten efekt?
Na jakie koszty naprawy muszę się przygotować?

Pozdrawiam
Bee

[Breblebrox]

Ach, cofam pytanie co do przyczyny (przepraszam, niedoczytałam – niewyspana jestem :–)), pozostaje pytanie co do kosztów.
I czy problem nie powrócił?

[MarcinB]

Koszt był żaden, mechanik odgiął poprostu trochę wydech tak żeby się nie do niczego nie dotykał. Zajęło to dosłownie chwilę. Od tamtej pory mam spokuj.