korozja nadkoli
Dobra juz niemal jestem pewny, tak ma byc!! bylem dzis w autoryzowanym serwisie i pod salonem staly uzywane mazdy do sprzedania, jedna z nich ten am rocznik miala tak samo idealnie w tym samym miejscu, wiec mysle ze tak jest od nowosci pozdro
Jaksa napisał(a):Chyba tylko dla wtajemniczonych to co widze codziennie kazda szóstka ma ten problem , pytanie czy te ktore sa w kraju miały cos dłubane na gwarancji bo jak tak to jakos kiepsko to zrobili .....tomekrvf napisał(a):Była na to akcja serwisowa
Jedyna akcja serwisowa jaką znalazłem dotyczyła rudej na drzwiach oraz klapie bagażnika w wersji amerykańskiej:
http://www.mazda6tech.com/tsb/stain.pdf
Ale chyba nie o rudą w tym miejsu chodziło...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Ja sie moge pochwalic, ze dolaczam do klubu,wczoraj kupilem 6 i tez niesety mam korozje na tylnych nadkolach. Poniewaz jestem laikiem chcialbym, zebyscie mi doradzili jakis srodek ktory zatrzyma korozje, a prawidlowe zabezpieczenie zrobie jak wroce do kraju w styczniu. Czy jest co moge zrobic sam bez drapania lakieru itp?
- Od: 15 paź 2007, 18:02
- Posty: 5
- Auto: MAZDA 6 TS2 136KM 2004
Witam!:) ja też mam madzie z 2003r. i nie widzę rdzy nigdzie zdejmowałem plastikowe elementy w nadkolach i nic tam nie ma czysto, kielichy amorów ok śruby ok. jedynie co to szpilki od amortyzatorów i wydech:) oby tak dalej żeby Ale kupiłem już noxudol i będę jechał nim nadkola i podłogę od zewnątrz. Dodam tylko że madzie mam z południa Francji może dlatego więc sie nie będe zastanawiał noxudol już mam i nadkola i podłogę przejadę a później baranek czarny:P
Wyrzucam smutek, zostawiam pamięć o nich
Twarze z przeszłości, duchy, których nie chcę wygonić
Twarze z przeszłości, duchy, których nie chcę wygonić
- Od: 26 kwi 2007, 16:32
- Posty: 130
- Skąd: starachowice
- Auto: Mazda 6 Mzr-cd 2.0 2003r 136KM
Miałem w mojej MPV ślady korozji na dole drzwi przednich, odprysk lakieru na tylnej klapie od strony zamka i jedna kropkę rudego na prawym tylnym nadkolu, pojechałem do ASO i zrobili mi wszystko w ramach gwarancji a dodatkowo przeczyścili lewe tylne nadkole, położyli zabezpieczenie i nowy lakier, bo skoro było na prawym to pewnie i na lewym też by się zaraz pojawiło więc woleli zrobić to za jednym podejściem [respect].
tego nie wiem, jak byłem jakiś czas temu w ASO i zapytałem gościa o korozje, to odpowiedział mi, że faktycznie jest to problem i warto zabezpieczyć samochód, na moje pytanie ile to będzie kosztowało, usłyszłem że nic bo to jest koszt producenta i ja zamierzam moją m6 wstawić im na taki zabieg. pozdr.syberek1 napisał(a):puti100 nawet jeśli samochodzik nie jest serwisowany??
- Od: 17 paź 2007, 18:08
- Posty: 7
- Skąd: puławy
- Auto: m6
teraz to ja już kupiłem noxudol więc będę zabezpieczał przy okazji będzie ciszej na moje szczęście mazde mam z południa Francji więc może dlatego nic na niej nie ma
Wyrzucam smutek, zostawiam pamięć o nich
Twarze z przeszłości, duchy, których nie chcę wygonić
Twarze z przeszłości, duchy, których nie chcę wygonić
- Od: 26 kwi 2007, 16:32
- Posty: 130
- Skąd: starachowice
- Auto: Mazda 6 Mzr-cd 2.0 2003r 136KM
syberek1 napisał(a):teraz to ja już kupiłem noxudol więc będę zabezpieczał przy okazji będzie ciszej
Też się za to zabieram na wiosnę ....ale tylko ze względu na wyciszenie (pryskam kufer od środka etc..)
na moje szczęście mazde mam z południa Francji więc może dlatego nic na niej nie ma
To ...ale przed "polską zimą" (sól itd....) i tak był ją prysnął... (nie wiem może już to zrobiłeś )
Pozdrawiam.
Ale jak ja w moim 5,5 letnim focusie dostałem małego "purchla", to bez wahania uwzględnili mi go jako naprawa z tytułu 12-letniej gwarancji na perforację. Bo przecież na lakier już dawno minęła(2- czy 3-letnia)
- Od: 26 sie 2007, 10:52
- Posty: 21
- Skąd: Kęty, PL
- Auto: M6 GG A+ Diesel 143, 2007
KE cx-5 SkyPassion 2,0 benzyna, zeal red, 2013
Jaksa napisał(a):Podaje ( dla Warszawy i okolic ) namiary do goscia ktory zabezpiecza auta ( widziałem parę aut i naprawdę dobrze to robi – gosc jest chyba fanatykiem łoł ) Milanówek tel. 022 758-30-33.
Właśnie wróciłem. Malutki zakład, starszy pan – prawdziwy fachowiec – wykonuje całe zabezpieczenie osobiście.
Praca wykonanana do bólu dokładnie. Wszystko wykonane wg technologii, odpowiednio rozebrane, przygotowane, nałożone i wysuszone.
Przy odbiorze zostałem dokładnie poinformowany, gdzie jaki profil został jak zabezpieczony, jaki środek zastosowanyitd. Wszystko przy użyciu środków Valvoline – Tectyl.
W przypadku nowych samochodów robione jest całe podwozie, nadkola przód/tył, progi, grodzie – starcza na 5 lat. W przypadku samochodów starszych zalecane jest jeszcze rozebranie i zabezpieczenie drzwi, komory silnika, klapy bagażnika.
Jeżeli chodzi o [jakie?] nadkola, zaleca rozważenie włożenia plastikowych nadkoli – ta wkładka z włókniny dobrze się sprawdza jako wyciszenie, ale trzyma wilgoć i może być powodem przyśpieszonej korozji.
Z ciekawszych rzeczy dowiedziałem się:
1) Samochody sprzedawane na rynek amerykański muszą spełniać bardziej restrykcyjne normy jeżeli chodzi o jakość blach oraz sposób zabezpieczenia – dlatego samochody przywiezione z USA są o klasę lepiej zabezpieczone i (w przeciwieństwie do tych wykonanych na rynek europejskich) właściwie nie wymagają dodatkowego zabezpieczenia – przynajmniej jako nowe. Jak widać Mazda Mazdzie nie równa.
2) Z obecnie produkowanych samochodów najlepiej zabezpieczone są (!!!) Seicento oraz (!!!!) Skoda Fabia. Skoda Fabia nie tylko jest dobrze 'wysmarowana' fabrycznie ale też ma bardzo dobre plastikowe osłony pod prawie całym podwoziem.
Samochód odebrałem tak wymyty i wychuchany, że chyba jako nowy nie był tak czysty.
Bardzo polecam... Jeżeli ktoś byłby zainteresowany to dopiero na wiosnę – zrobiło się już za zimno na prawidłowe wysuszenie auta po zabezpieczeniu.
Pełne namiary
Stacja Zabezpieczeń Antykorozyjnych
Helena Orzechowska
Inżynierska 17, Milanówek
022 758 30 33
SEb
- Od: 18 mar 2007, 18:12
- Posty: 157
- Skąd: Warszawa
- Auto: M6 GY/LF
W mojej ani grama rdzy, aż się dziwię czytając wasze posty, czy ktoś też tak ma? Przyjechała z Niemiec i nie widzę jakiś dodatkowych zabezpieczeń.
Rozbierali mi tylne nadkola i mówią, że aż czuć nowością. Oczywiście i tak zrobiłem konserwację bo warto, ale ciekaw jestem jaki faktycznie odsetek ma problem z korozją.
Rozbierali mi tylne nadkola i mówią, że aż czuć nowością. Oczywiście i tak zrobiłem konserwację bo warto, ale ciekaw jestem jaki faktycznie odsetek ma problem z korozją.
domin1979 napisał(a):W mojej ani grama rdzy, aż się dziwię czytając wasze posty, czy ktoś też tak ma? Przyjechała z Niemiec i nie widzę jakiś dodatkowych zabezpieczeń.
Rozbierali mi tylne nadkola i mówią, że aż czuć nowością. Oczywiście i tak zrobiłem konserwację bo warto, ale ciekaw jestem jaki faktycznie odsetek ma problem z korozją.
U mnie też jest czyściutko.
Moja wogóle wygląda jak nowa – w sumie to nie widziałem jeszcze 3 letniego auta z tak zadbaną blacharką – praktycznie bez rysy – auto sprawdzane czujnikiem grubości lakieru – brak malowania.
Zastanawiam się teraz czy nie jest za późno na konserwację i czy nie zaczekać z tym do wiosny.
A'propos konserwacji – czy w serwisie w Krakowie zrobią mi to za free – a jak nie to czy ktoś z klubowiczów (małopolska) zna jakiś dobry zakład który konserwuje – np taki jak ten pan z pod Warszawy
miniu
- Od: 14 wrz 2007, 00:45
- Posty: 20
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda 6 sportkombi top
domin1979 napisał(a):W mojej ani grama rdzy, aż się dziwię czytając wasze posty, czy ktoś też tak ma? .
U mnie podobnie – czysto, bez rdzy i rys, ale bardzo się zmartwiłem czytająć Wasze posty.
Muszę chyba się tym zainteresować. Jak sądzę, robota tego we własnym zakresie w garażu nie jest najlepszą opcją, więc trzeba odwiedzić jakiś serwis.
- Od: 23 lut 2004, 17:43
- Posty: 18
- Skąd: Suwałki/Gdańsk
- Auto: M6 2.3 GG Top Sport
scichy napisał(a):
1) Samochody sprzedawane na rynek amerykański muszą spełniać bardziej restrykcyjne normy jeżeli chodzi o jakość blach oraz sposób zabezpieczenia – dlatego samochody przywiezione z USA są o klasę lepiej zabezpieczone i (w przeciwieństwie do tych wykonanych na rynek europejskich) właściwie nie wymagają dodatkowego zabezpieczenia – przynajmniej jako nowe. Jak widać Mazda Mazdzie nie równa.
SEb
A ja już z Valvoline środków nakupiłem, a tu taka informacja!
No ,ale na pewno nie zaszkodzi jak go troche popryskam
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6