Tematu ciąg dalszy – po remoncie 1400km. Wymiana oleju sie przeciągnęła – po 1300km, przy wymianie ustawianie zapłonu. Po ustawieniu dostała takiego kopa, tak zapierd.., ze głowa mała, opony zimowe – 175 zamiast 195 – robi swoje – ale odezwały się wtryski – z powrotem na warsztat i regulacja zapłonu i jest kompromis – wtryski cicho – ledwie coś tam zarzęzi, a dynamika taka se – lepsza niż była ale nie taka super jak po wyjechaniu z warsztatu.
Nie kopci już na zimnym

, a co do spalania oleju zobaczymy jak teraz – przez pierwsze 1300km wzięła około 350-400ml, tyle brała przed remontem na 1000km, teraz olej Lique Moly półsyntetyk – zobaczmy jak z tym. Mimo ochłodzenia spalanie beny też spadło, a zacząłem bardziej korzystać z gazu

po to remontowałem

.
Szukam wtrysków na podmiankę – jak się sprawdzą nowe (używane ale mniej) to wymiana.
Ps. czy ktoś wie ile koszytują nowe wtryski, bo za używki chcą 100 od sztuki, a poza tym czy ktoś montował z Was wtryski od większego silnika – czy to się sprawdza, czy jest bezpieczne dla silnika, czy daje coś???