A tak poza tematem w ramach ostrzeżenia.
Jako że skończyły mi sie dwie zimówki, a zupełnie o tym zapomniałem przy wymianie w listopadzie w celu uratowania budżetu zmuszony byłem zakupić dwie uzywki (raz kaska, dwa że na stanie nic nie było w moim rozmiarze, a potrzebowałem na już). W pośpiechu nie przyjrzałem sie dokładnie zakupowi. Opony to jakieś continentalki, wizualnie bardzo ładniutkie, ale myk polega na tym że zaraz po założeniu okazało sie że jedna szybciej wpada w uślizg (a dokładniej to jedna – prawa – szybciej zrywała przyczepność i szybciej wpadała w poślizg przy hamowaniu na takiej samej nawierzchni) na początku zlałem sprawę. Ale zaczęło mnie to coraz bardziej wkur..... bo miałem ciągłe kłopoty z trakcja jednego koła, a przy mocy którą dysponuje stało sie to wręcz uciążliwe.
Co sie okazało

jedna z opon jest starsza od drugiej, bagatela o 3 lata

Zajechałem do gumolepa, gość zlał sprawę troszke i próbował mnie wkręcić na dziwne historie, że to normalne że prawa strona tak sie zachowuje <hahaha> Więc w celu testów przerzuciłem oponki stronami. Co sie okazało

a no nic, bo ta sama opona nadal sie ślizga tylko teraz z drugiej strony
Wnioski ::
Ostatni raz w życiu kupiłem uzywki, czego i wam nie życzę, a jeśli juz to sprawdźcie czy macie opony z jednego auta i tego samego czasu produkcji
To takie ostrzeżenie dla kupujących używki
