Wiecie co w takim razie radze omijać wszelkie serwisy w Płocku (no może prawie wszystkie). Jeden, uważany za fachowca w sprawach diesli (niby po znajomości) miał mnie przyjąć prawie miesiąc po mojej wizycie rozpownawczej. Wszystko mialo być fachowo i tanio (bo to wuj narzeczonej) ale i tak to ja musiałem się 5 razy upewniac co do czesci i potwierdzenia terminu. Całe szczęście kupiłem u przemiłego Smirnoffa komplet rozrządu bo on załatwiłby jakiś szmelc a nie ory. Ale to nic, na dwa dni przed wizytą zadzwoniłem ponownie, jako ze to strasznie zajety i rozchwytywany fachowiec, zeby nic nie wyskoczylo i ku mojemu zdziwieniu stalo sie (bo ma tylko jednego pomagiera, bo juz cos komus obiecal/a mi to niby nie? :@, bo JEMU SIE NIE OPLACA MNIE BRAC NA TYLE CZASU, BO W TYM CZASIE MOZE ZROBIC 5 DROBNYCH SPRAW, [tiiit] chodzilo o rozrzad i regulacje zaworow, z czego auto mialo stac od wieczora dnia poprzedniego wiec od rana mogli trzaskac wszystko, a on z tupetem taki tekst mi wywalil – NIE OPLACA SIE – :@@#!$@!#$) wiec pytam co dalej. On mi szybko dal namiary na kolege majacego zaklad "rownie dobry" (a nawet kompa nie mieli :@) i znow czekalem tydzien mimo ze niby ten pierwszy prosil o szybką realizację. Podjechalem i niby mial zrobic wszystko (rozrzad i regulacje, nawet na czyszczenie kolektora dal sie namowic) no i wymienil rozrzad po 3 dniach :@ a do zaworów chcial plytek uzywac – osiol – skad oni sie biora specjalisci jedni :@. i w koncu nie zrobil regulacji bo to za duzo czasu. Kazal zadzwonic po tygodniu i sie znow umawiac na zawory i czyszczenie dolotu. Minęło półtora tygodnia od jednej do drugiel wizyty. Madzia znów stala 2 dni :@ i dzwoni mowiąc że zrobił połowę regulacji bo musi się od spodu dostać (regulacja zaworow od spodu? :@) i do tego potrzebuje uszczelniacy wtryskiwaczy nowych, no i przy okazji okazało się ze olej tam od dołu cieknie :@$#@#$ (jeszcze sie denerwuje jak o tym mysle – co za debil) wiec powiedzialem co o nim mysle zapłaciłem 380 zł za robocizne wymiany rozrzadu i filtra oleju (nawiasem mowiac 5w40 mobil delvac 4,5 litra kosztowal mnie 180 zł :@ – a mialo byc taniej) Nie dość że tyle sie naczekalem i przepłaciłem to jeszcze połamali mi sruby mocujące osłonę silnika i od prawego nadkola odstawala i piasek dostal się do paska alternatora i łożyska chyba bo piszczy od tamtej pory :@ Więc na regulację wybrałem się do kolejnego. A ten cholernie "punktualny" – dwa razy po godzinie na niego czekalem mimo ze dzwonil ze juz jedzie (a płock jest małym miastem) – zrobił regulacje założył uszczelkę pod pokrywę i nakitował mi czerwonego silikonu :@#@$, a czyszczenia kolektora nie zrobił bo ta jedna feralna szpilka pod pompą nie dała się ruszyć mimo dobrego sprzętu – z czego koledzy niektórzy robią to sami w garażu. Więc dałem spokoj, nie bede czyscil chyba ze przy okazji. A za regulację wziął tylko 50zl – jesli wogole zrobil cos wiecej niz napaskudzenie silikonem. EHHH, ale to juz za mna, wiecej nie robie bo auto jezdzi dobrze, a OpusDei dał mi namiary na kompetentnego goscia w razie czego.
Sorki za te wypociny ale musialem sie wykrzyczec. Bądź co bądź mechanicy do rzeźnicy, palanty, ściemniacze, naciągacze, klamcy, oszuści, itp... (a wyjątki są jedynie potwierdzeniem reguły – zdarzają się wiem)
Wiem też że to nie szczyt możliwości nieróbstwa i olewactwa mechaniorów ale mnie spotkało akurat to :@
Wszyscy z wyżej wymienionych byli olewczy, traktowali mnie odgórnie (i wkurwiałem się przy tym niemiłosiernie, bo nie lubie tych zo wyżej srają niż pupę mają :@) Wybaczcie wulgaryzmy.
Nie polecam żednego z nich (1. niejaki A. Zawalski, 2. InterAuto na Mickiewcza, 3. Serwis na Zielonym Jarze, na terenie stacji Bliska :@) Omijajcie ich, chyba że macie chody u Zawalskiego i zechce w ramach jakże ogromnego wyboru łaskawie was obsłużyć, bo jak już robi to dobrze :@#@#$@#%
Pozdrawiam
