Silnik cały czas pracuje na ssaniu 1,8 FP

Postprzez Felipe » 23 paź 2007, 18:56

Może w końcu mi ktoś pomoże,moja mazda 626 zaraz po odpaleniu wchodzi na 3tys obrotów i tak trzyma cały czas.Wyczyściłem silnik krokowy ale to nic nie pomogło a nawet jeszcze sie pogorszyło bo wkręca sie jeszcze na wyższe obroty i tak trzyma,więc teraz jeżdże z odłączonym krokowy co jest kłopotliwe jak silnik jest zimny.Czy to jest wina krokowego czy może dostaje zły impuls?Tylko nie piszcie żebym sobie poszukał bo nic podobnego nie znalazłem.
Początkujący
 
Od: 17 sie 2007, 16:10
Posty: 26
Skąd: Piotrków
Auto: mazda 626 1997 1.8

Postprzez waldii » 23 paź 2007, 19:40

ja mialem takie obroty gdy byl zapowietrzony uklad chlodniczy.Sprawdz poziom plynu w chlodnicy.A linka sie nie zacina???
waldii
 

Postprzez lucas_ka » 23 paź 2007, 22:19

tak jak kolega tobie pisze, ja mam dokładnie to samo co ty i u mnie wiesza sie linka. Mozesz to sprawdzić poprzez cofniecie pedału gazu noga na maxa do góry lub recznie przy przepustnicy. Mi sie nie chce tego robic. I co jakis czas wykonam taki sprytny ruch prawa stopa i jest o.k/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2006, 00:38
Posty: 233
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6 2,0 citd

Postprzez Felipe » 24 paź 2007, 14:43

U mnie linka sie nie zawiesza,bo tak jak już pisałem obroty spadają jak tylko odłącze silnik krokowy.Spróbuje jeszcze odpowietrzyć układ chłodzenia może ktoś wie jak to najprościej zrobić?
Początkujący
 
Od: 17 sie 2007, 16:10
Posty: 26
Skąd: Piotrków
Auto: mazda 626 1997 1.8

Postprzez Grzyby » 24 paź 2007, 15:10

Felipe napisał(a):Spróbuje jeszcze odpowietrzyć układ chłodzenia może ktoś wie jak to najprościej zrobić?

wszystko jest na forum – nie wymagaj żeby ktoś po raz nie wiem który opisał całą procedurę.
Użyj szukajki – do tego służy :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez GofNet » 24 paź 2007, 17:08

Felipe napisał(a):Spróbuje jeszcze odpowietrzyć układ chłodzenia
     Nie zaszkodzi, ale jak sądzę również i nie pomoże. Jeśli obroty od samego początu, gdy silnik jest zimny, wskakują na tak wysoki pułap, to nie należy za to winic układu chlodzenia. Przecież ten nawet jeszcze nie zacznie "być potrzebnym". Zrozumiałbym później, gdyby występowało falowanie obrotów, wskazówka od temperatury silnika szybko wskakiwała na pole czerwone, skuteczność ogrzewania by znacznie spadła lub wręcz leciałoby jedynie zimne powietrze. Wtedy to byłaby ewidentnie wina zapowietrzonego układu chłodzenia.

     Czy przed czyszczeniem też tak wysokie obroty były? Może coś uszkodziłeś, lub "lewe powietrze" się dostaje i stąd te zawirowania. Nie widziałem tego w 626. Z czym jest ten "krokowiec" sprzęgnięty. Może to nie on, ale urządzenie z nim współpracujące jest uszkodzone. Jak tam szczelność rury doprowadzającej powietrze z przepływomierza do przepustnicy? Co z przepływomierzem i jego szczelnością? Jak "żyje" czujnik temperatury? Można go zmierzyć omomierzam (im cieplejszy silnik, tym mniejszy stawiać powinien opór).

     Może sam "krokowiec" jest uszkodzony. Jakbyś pożyczył od kogoś na sprawdzenie, to byś się dowiedział, czy to on, czy nie.

     Mazdy są bardzo wdzięcznymi samochodami. Rzadko dzieje się coś samo z siebie. Sam wiesz, jaką skorupą ja jeżdzę, a jednocześnie widzisz, że toczy się całkiem nie źle i nic przy niej nie robię. Mało który samochód z podobnym silnikiem (moc/moment) lub nawet trochę mocniejszym ma szansę z moim wysłużonym jeździdłem.

     Zapomiałem Ci jeszcze powiedzieć, abyś skasował ew. błędu ECU. Po każdej operacji tego typu przeprowadza się czyszczenie pamięcy błędów (opis znajdziesz w archiwum FORUM – sam wiele razy tę procedurę opisywałem). Może się okazać, że te dziwne zachowanie wynika właśnie z powyższego.

     Poziom płynu chłodzącego sprawdzaj w zbiorniczku wyrównawczym oraz w chłodnicy. O odpowietrzaniu też ładny poemat napisałem – jest w archiwum postów.

Powodzenia
..::GofNet::..
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez Felipe » 25 paź 2007, 14:58

Krisu tak wlasnie myslałem ,że to nie ma nic wspólnego z układem chłodzenia.A uklad dolotowy jest na bank szczelny bo sprawdzałem milion razy,a poza tym po odłączeniu krokowego oroty spadają.
Przed czyszczeniem występował już ten problem tylko,że bardzo sporadycznie a ustępował np.po dodaniu gazu.Także myśle,że to musi być krokowy albo,że dostaje zły impuls.
Początkujący
 
Od: 17 sie 2007, 16:10
Posty: 26
Skąd: Piotrków
Auto: mazda 626 1997 1.8

Postprzez Skrzypek_na_dachu » 27 sty 2008, 14:29

Felipe znalazłeś rozwiązanie swojego problemu?
U mnie jest tak samo tylko nie wiem jak u Ciebie ale u mnie stało się to nagle z sekundy na sekundę, byłem u elektryka i okazała się być uszkodzona główna wiązka przewodów i najprawdopodobniej gdzieś robi się zwarcie (przetarty kabelek). Elektryk szperał, szperał i w końcu poruszał wszystkimi kablami i jak ruszył główną wiążką to obroty się ustabilizowały. Jutro oddaję auto na usunięcie usterki, więc może wieczorem coś napiszę co i jak wyszło.
Daj znać co było przyczyną u Ciebie.
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 11:45
Posty: 201
Skąd: Bilcza/Kielce
Auto: Ave t25

Postprzez Skrzypek_na_dachu » 29 sty 2008, 14:30

Witam, a więc tak...auto naprawione (przynajmniej na razie), przyczyną był lekko prztarty kabelek w wiązce głównej, zaizolowano i po bólu, koszt 40 pln (na ile to zda egzamin to mam nadzieję że już się ten problem nie powtórzy), elektryk powiedział, że pierwszy raz się spotyka z takim przypadkiem, grunt, że sobie poradził :)
Mechanika (rozrządy, zawieszenia, wymiana przewodów hamulcowych, itp.itd.)
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 11:45
Posty: 201
Skąd: Bilcza/Kielce
Auto: Ave t25

Postprzez Mieczyslaw » 22 lut 2008, 15:28

witam
mam problem ze spalaniem mojej mazdy znow. na poczatku myslalem ze to elektryka i tak mi podpowiedzieli tez forumowicze i wymienilem swiece, przewody i myslalem ze wszystko bedzie ok i jest troche lepiej bo juz sie nie dusi na malych obrotach tak jak to bylo wczesniej. ale teraz odkryklem nastepujacy problem: po nagrzaniu silnika obroty prawie nie spadaja!! tzn jak na ssaniu jest to sa 1500 a po rozgrzaniu 1000 a tak nie powinno byc. dopiero po ponownym odpaleniu spadaja do 800 czyli tak jak powinno byc ale czesto faluja, nieduzo ale zawsze. jaka przyczyna tego moze byc?? 15l po miescie mnie przeraza <szok> a ja nie mam pojecia co to moze byc <jelen>
przebieg ma 125000 takze watpie zeby cos powaznego bylo
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez waldik » 22 lut 2008, 15:41

To może być czyjnik temperatury, zle wartości podaje do kompa czyli do wymiany,
albo termostat, to tak narazie bym sprawdzil.
Początkujący
 
Od: 28 sty 2008, 11:32
Posty: 13
Skąd: Nasielsk
Auto: Mazda 626 GF/GW 2.0, v16, 99r

Postprzez Mieczyslaw » 22 lut 2008, 15:43

aha to musze sprawdzic i jedno i drugie w takim razie. a jak podlacze pod diode to wynik bedzie wirygodny?
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez Wodzu » 22 lut 2008, 16:25

Sprawdz też sonde lambda
EX XEDOS 9
Moja EX
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2005, 12:38
Posty: 1358 (1/1)
Skąd: Szczecin
Auto: BJ 2.0 :D, Demio 99r

Postprzez Soluks » 22 lut 2008, 17:49

pawdopodobnie czujnik temperatury ale też lambda albo zacięty silniczek krokowy
Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=yormhej1TKs
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2007, 21:30
Posty: 402 (0/1)
Skąd: NNM/Bydgoszcz/Gdynia
Auto: Xedos 6 2.0 V6 CA KF

Postprzez Mieczyslaw » 22 lut 2008, 22:15

mam nadzieje w takim razie ze to tylko czujnik bo pewnie ot najtansze w ymianie bedzie ale jak nie to trudno, bedzie trzeba sprawdzac dalej :/ dzieki panowie
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez bojownik » 22 lut 2008, 23:46

Witam, mam dokładnie ten sam model co Ty i również pali mi 15L po mieście, mam madzie od niedawna i to 15L wyszło przy pierwszym pomiarze (pod korek). Mam cichą nadzieję, że to przez to, że z 1,5h przyuczałem moją lubą na placu (a tu wiadomo bieg 1, 2).

Z tego co widzę temperatura silnika jest ok i wmiarę szybko się nagrzewa więc chyba czujnik jest ok.

Z tego co wyczytałem na forum, to może być właśnie lambda lub zapchany katalizator.
Forumowicz
 
Od: 19 sty 2008, 19:08
Posty: 199
Skąd: żywiec
Auto: VW B5(3B) 2.5 TDI V6 150KM AFB

Postprzez Mieczyslaw » 24 lut 2008, 12:54

a sprawdzales dlaczego tyle pali? daj znac ajk znow zauwazysz to samo i co bedziesz z tym robil. ja jutro podlaczam ja pod kompa i zobaczymy co wyjdzie. napisze jak wroce od koleszki co wyszlo.
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez KarolZ » 24 lut 2008, 21:31

Witam miałem ten sam problem w mojej 626 (obroty falowały i ssanie nie wyłaczało się zawsze przy rozgrzanym silniku) – wyczyściłem silnik krokowy i wszystko wróciło do normy. Podobno to normalna sprawa, że w takich samochodach powyżej 10-tego roku życia może wymagać takiego zabiegu. Radzę ten sam zabieg. Pozdrawiam
KarolZ
 

Postprzez bojownik » 24 lut 2008, 23:16

Mieczyslaw u mnie raczej ssanie się wyłącza, na zagrzanym silniku mam ok 750obr/min. Wymieniłem filtr powietrza. Po wczorajszej wymianie filtra paliwa wyraźnie samochód lepiej pali, mniej gaśnie więc na pewno był zasyfiony filtr, ale czy to może mieć przełożenie na wysokie spalanie to nie wiem.

Mam pytanko czy u Was kable WN też nie przylegają całkiem do obudowy silnika? (nie wiem jak to sie fachowo nazywa chodzi już o ta końcówkę co się łączy z świecą). Bo ja nie wiem czy mam felerne kable, czy takie mają być, czasem odstają nawet 2mm. wydaje mi się, że pali na wszystkie gary, ale znajomy powiedział mi że takie luźne łączenie może wpływać na spalanie.
Forumowicz
 
Od: 19 sty 2008, 19:08
Posty: 199
Skąd: żywiec
Auto: VW B5(3B) 2.5 TDI V6 150KM AFB

Postprzez Wodzu » 25 lut 2008, 11:23

bojownik napisał(a):ale znajomy powiedział mi że takie luźne łączenie może wpływać na spalanie.

Raczej nie wplywa bedzie wplywalo na prace silnika (brak mocy, przerwanie, szarpanie), na spalanie w silnikach benzynowych z wtryskiem wplywaja 2 rzeczy: 1 sonda lambda –> zepsuta podaje do kompa informacje ze mieszanka jest za uboga a komp podaje wiecej paliwa, skutek: wieksza moc silnika kosztem spalania srednio 15-20l na 100km. 2 sinik krokowy –> brudny, zawieszony nie odetnie doplywu dodatkowego paliwa na rozgrzanie. Sutek wysokie obroty nawet jak silnik jest nagrzany, duze spalanie.
EX XEDOS 9
Moja EX
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2005, 12:38
Posty: 1358 (1/1)
Skąd: Szczecin
Auto: BJ 2.0 :D, Demio 99r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6