ja wczesniej jak jezdzilem jeszcze jak bylo zimno to w normalnych rekawicach snowboardowych z wkladka (wlasnie taka jak te bawetlanie pieciopalcowki) i bylo super. Wiadomo troche mniej wygodnie sie hamulce naciskalo, ale zawsze to cieplo przynajmniej.
Teraz niestety skuter stoi w garazu, nie nadaje sie do jazdy w taka pogode, bo jak popada troche to nie rusze nim z miejsca... Za bardzo mieli na starcie a inaczej ruszyc sie nie da, wiec przy takiej pogodzie to niezbyt ciekawie sie jezdzi.
Teraz zbieram na Gilere Nexus 500

Mam nadzieje ze kiedys sie uda ja kupic, bo jest naprawde cudowna!