Na początek serdecznie witam Mnieteczka, rzeczywiście kupę lat... Jakie te internety małe. Co forum, to znajomy.
A teraz po kolei:
mądry napisał(a):No to dawaj, zarzuć coś jak to działa..
To na końcu

rdy napisał(a):Jakim kablem podłączyłeś to do xcarlinka?.
Audio podłączyłem Jackiem Stereo. Tu jest mały problem, ponieważ Xcar-link ma pierwszeństwo na USB, nie na Jacku, dlatego, żeby korzystać z audio tabletu muszę wyciągać Pendrive'a. Jednak pozostają jeszcze dwie opcje odsłuchu – Lark ma transmiter FM, tylko że skutecznie zakłócają go DRL, ale wystarczy włączyć zwykłe światła i jest ok. Na tyle ok, na ile pozwala transmiter. Kto miał styczność z tego typu wynalazkami, wie o czym mówię – jakość jest co najwyżej słaba.
Druga, w zasadzie trzecia opcja to głośnik tabletu. Do komunikatów z nawigacji, w zupełności wystarczający. Był. A to dlatego, że jak powszechnie wiadomo, po podłączeniu słuchawek to jakiegokolwiek urządzenia, głośniki zostają wyłączone. To temat na przyszłość. Wiem jak to rozwiązać, ale chwilowo nie mam chęci tego rozbierać. Zabiorę się za to przy okazji naprawy wyświetlacza od radia – zniknęły dwie kolumny.
Next please.
Konrad1986 napisał(a):Możesz powiedzieć jak zrobiłeś opcje w tym Larku włączania i wyłączania ? czy musiłeś rozbierać tablet z obudowy? Jak zsychronizowałeś pilot fabryczny z tabletem?
Możesz wrzucić jakieś fotki z roboty tego ?
Oczywiście, że mogę. W zasadzie liczyłem, że ktoś o to poprosi. Nie lubię się chwalić, ale odwaliłem kawał dobrej roboty

.
Larka kupiłem z przeznaczeniem na nawigację, dlatego po sprawdzeniu działania całego systemu, tunera DVB-t, GPS, WiFi etc. w ruch poszedł wkrętak.

Jak zapewne widać na zdjęciach, synchronizacja Tabletu z pilotem odbyła się za pomocą noża, lutownicy i kawałka przewodu. W rezultacie pilot przestał być bezprzewodowy i w ogóle demontowalny. Czasem zachodzi potrzeba ściągnięcia środkowego panelu (mam na myśli ten pod dźwignią hamulca ręcznego) dlatego na przewodzie jest wtyczka (DB9 F/M), która pozwala odłączyć pilota od mojej instalacji.
Na zdjęciach niestety nie uwieczniłem mocowania połowy tabletu do oryginalnej obudowy po seryjnej nawigacji. Wykorzystałem do tego ramkę, która trzymała oryginalny wyświetlacz. Nie użyłem kleju, taśmy (tylko podczas testów) ani żadnych półśrodków. Wszystko trzyma się pewnie i stabilnie. Zasilanie jest podłączone na stałe pod 12V do wtyczki od DVD. Samo DVD zdemontowałem, żeby odchudzić Mazdę i tym samym zaoszczędzić na paliwie (tak, tak, robię sobie jaja). Przy demontażu DVD należy pamiętać, że przechodzi przez nie lewy przedni głośnik, który jest odłączany od audio podczas przekazywania komunikatów przez oryginalna nawigację. Wystarczy zewrzeć dwa piny i problem z głowy. Gdzieś na forum jest opisane które to piny. Ja nie pamiętam, musiałbym sprawdzić.
Przesyłanie danych...
Tu zaczęły się pierwsze problemy. Miało być pięknie, a wyszło jak zwykle.
W założeniach dane chciałem przenosić za pomocą gniazda USB i pendrive'a gdyż Lark ma port USB host, który pozwala na podłączenie peryferów. W komplecie był kabelek umożliwiający podłączenie urządzeń USB z wtyczką USB A, jednak był zdecydowanie za krótki. Nie chciałem robić gniazda gdzieś z boku ekranu. Nawigacja zamyka się automatycznie po "zgaszeniu" auta. Gdybym zapomniał wyjąć z gniazda Pendrive'a, mógłbym uszkodzić gniazda, pendraka, albo połamać obudowę nawigacji. Dlatego wymyśliłem, że gniazdo zrobię w dolnym schowku "łokcia". I teraz problemy. Ładowanie Larka odbywa się przez gniazdo USB, przesyłanie danych przez to samo gniazdo. Zasilanie elektroniki Pendrive'a lub innych urządzeń pochodzi z baterii tabletu, ponieważ producent nie przewidział jednoczesnego ładowania i podłączenia czegoś do gniazda USB. Musiałem więc zrobić swój przewód, który jednocześnie mógłby być podłączony do ładowarki i posiadać gniazdo USB A z odłączanym napięciem ładowania podczas podłączenia peryferów, ponieważ nie wiedziałem co może się dziać z np. pendrive'm, który dostanie zasilanie z baterii i ładowarki jednocześnie. I teoretycznie wszystko jest do wykonania i jak dla mnie nie jest to problemem. Tylko... Niech mi ktoś znajdzie wtyczke miniUSB z 5 pinami. Tak, pięć pinów ma wtyczka USB Host. Standardowo dwa piny są połączone przez rezystor lub zmostkowane we wtyczkach, lub wtyczki mają 4 piny. to uniemożliwia podłączenie pendrive'a. Dużo się napiciłem, żeby przerobić odpowiednio oryginalna wtyczkę z kompletu od Larka, jednak jak to bywa z USB zbyt długi przewód i tak nie pozwala na przesyłanie danych.
Odpuściłem sobie kombinowanie z USB i wrzuciłem do samochodu router WiFi i wszystkie dane przesyłam z telefonu bezprzewodowo. Gdyby nie android, napisałbym jeszcze, że robię to bezproblemowo, ale ten system to... Dobra, bez offtopów.
Na koniec dwa filmiki, jeden z przejażdżki jeszcze z AM, z której już nie korzystam, bo jej już nie lubię, drugi z zabawy pod domem. Troszkę wolno się to działo z powodu odległości od routera WiFi z domu. Normalnie udostępniam internet z telefonu, wtedy jeszcze nie miałem internetu w abonamencie.
Na filmie jest pokazane pewne tematyczne forum, które nie stanowi konkurencji dla forum Mazdaspeed i niestety już tego forum nie ma

Musiałem (musieliśmy) je zamknąć.
A tu filmy: (znaczniki [youtube] nie działają)
Przepraszam za "trzęsące" się ręce, ale prowadziłem auto, nagrywałem film i rozglądałem się za... niebezpieczeństwami na drodze.
1.
Automapa 2.
Multimedia
Nigdy nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, później załatwi doświadczeniem.