Dowcipy
Xavier napisał(a):4. CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO, GDY ONA PROWADZI.
Gra na symulatorze.
Jakie życiowe! Mogę być ekspertem?
banan11 napisał(a):Najlepsza metoda na wku …..nie barmana:
– whisky.
– z lodem?
– nie, bez loda
Wypraktykuję w najbliższym czasie

- Od: 18 kwi 2007, 10:08
- Posty: 159
- Skąd: Krakooff
- Auto: biała 323F BJ 1.8GT 16V DOHC
banan11 napisał(a):Dr_Astic napisał:
banan11 napisał:
Najlepsza metoda na wku …..nie barmana:
– whisky.
– z lodem?
– nie, bez loda
Wypraktykuję w najbliższym czasie
Gorzej jak trafisz na chętnego








Kaznodzieja wygłasza niedzielne kazanie na temat przebaczenia. Po płomiennej przemowie pyta zgromadzonych
– Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?
Mniej więcej połowa wiernych podnosi ręce do góry. Niezadowolony kaznodzieja kontynuuje kazanie. Mija 20 minut i znowu pyta
– Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?
Tym razem zgłasza się jakieś 80% osób. Kaznodzieja zawiedziony wraca do kazania. 30 minut minęło. W końcu przerywa i pyta
– Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?
Ponieważ wszyscy już myślą o obiedzie wszyscy podnoszą ręce do góry... wszyscy oprócz staruszki z drugiego rzędu. Kaznodzieja pyta jej
– Dlaczego nie chce pani przebaczyć wrogom?"
– Nie mam żadnych
– Jakie to niezwykłe, ile pani ma lat?
– 98.
– Niech pani wyjdzie na środek i powie wszystkim, jak to możliwe żeby nie mieć żadnych wrogów.
Staruszka nieśmiało wychodzi na środek bierze do ręki mikrofon i mówi
– Przeżyłam wszystkich sku.....nów.
– Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?
Mniej więcej połowa wiernych podnosi ręce do góry. Niezadowolony kaznodzieja kontynuuje kazanie. Mija 20 minut i znowu pyta
– Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?
Tym razem zgłasza się jakieś 80% osób. Kaznodzieja zawiedziony wraca do kazania. 30 minut minęło. W końcu przerywa i pyta
– Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?
Ponieważ wszyscy już myślą o obiedzie wszyscy podnoszą ręce do góry... wszyscy oprócz staruszki z drugiego rzędu. Kaznodzieja pyta jej
– Dlaczego nie chce pani przebaczyć wrogom?"
– Nie mam żadnych
– Jakie to niezwykłe, ile pani ma lat?
– 98.
– Niech pani wyjdzie na środek i powie wszystkim, jak to możliwe żeby nie mieć żadnych wrogów.
Staruszka nieśmiało wychodzi na środek bierze do ręki mikrofon i mówi
– Przeżyłam wszystkich sku.....nów.
Codziennie Rano Czytaj Listę Najbogatszych Jeśli Cię Na Niej Nie Ma Idź Do Pracy
- Od: 17 wrz 2007, 21:50
- Posty: 6
- Skąd: katowice
- Auto: 121 1989 1.4 l
Co facet chce usłyszeć od swojej żony?
1. Kochany, jesteś pewien, ze wypiłeś już wystarczająco dużo?
2.Jak cudownie puszczasz baki. Zrób to jeszcze raz dla mnie.
3.Postanowiłam od dzisiaj chodzić po domu nago.
4. Wyskoczę pomalować plot w ogródku.
5.Czy nie powinieneś teraz być z kolegami w pubie?
6.Tak mnie podniecasz, kiedy jesteś pijany!
7.Oczywiście kochanie, za rok tez będziemy mieli rocznice ślubu. Idź
obejrzeć mecz z kolegami.
8. Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracować? Lepiej naucz się grac w pokera.
9.Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła nowa minispódniczkę. Musisz to zobaczyć.
10. Nie i jeszcze raz nie! Ja wezmę samochód i wymienię olej!
11.Kochany, co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy?
12.Zapisałam się na jogę, aby wypróbować wszystkie pozycje z kamasutry.
1. Kochany, jesteś pewien, ze wypiłeś już wystarczająco dużo?
2.Jak cudownie puszczasz baki. Zrób to jeszcze raz dla mnie.
3.Postanowiłam od dzisiaj chodzić po domu nago.
4. Wyskoczę pomalować plot w ogródku.
5.Czy nie powinieneś teraz być z kolegami w pubie?
6.Tak mnie podniecasz, kiedy jesteś pijany!
7.Oczywiście kochanie, za rok tez będziemy mieli rocznice ślubu. Idź
obejrzeć mecz z kolegami.
8. Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracować? Lepiej naucz się grac w pokera.
9.Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła nowa minispódniczkę. Musisz to zobaczyć.
10. Nie i jeszcze raz nie! Ja wezmę samochód i wymienię olej!
11.Kochany, co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy?
12.Zapisałam się na jogę, aby wypróbować wszystkie pozycje z kamasutry.
Codziennie Rano Czytaj Listę Najbogatszych Jeśli Cię Na Niej Nie Ma Idź Do Pracy
- Od: 17 wrz 2007, 21:50
- Posty: 6
- Skąd: katowice
- Auto: 121 1989 1.4 l
Nowak wraca pijany przez park. Nagle zatacza sie i wpada na drzewo.
-Przepraszam pana...
Idzie dalej i po chwili znowu zderza sie z pniem.
-Najmocniej przepraszam.
Kiedy sytuacja powtarza sie jeszcze kilka razy, poobijany i zirytowany siada na lawce i mowi:
-Poczekam, az ta holota przejdzie...
Dwaj mezczyzni niosa ciezkie meble na dziesiate pietro.
Nagle jeden mowi:
-Mam dla ciebie dwie wiadomosci: dobra i zla.
Dobra to taka, ze jestesmy juz na osmym pietrze.
-A ta zla? – pyta drugi.
-To nie ten budynek.
-Przepraszam pana...
Idzie dalej i po chwili znowu zderza sie z pniem.
-Najmocniej przepraszam.
Kiedy sytuacja powtarza sie jeszcze kilka razy, poobijany i zirytowany siada na lawce i mowi:
-Poczekam, az ta holota przejdzie...
Dwaj mezczyzni niosa ciezkie meble na dziesiate pietro.
Nagle jeden mowi:
-Mam dla ciebie dwie wiadomosci: dobra i zla.
Dobra to taka, ze jestesmy juz na osmym pietrze.
-A ta zla? – pyta drugi.
-To nie ten budynek.

- Od: 16 wrz 2007, 20:55
- Posty: 886
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 6 GH
bodi 4G napisał(a):Dwaj mezczyzni niosa ciezkie meble na dziesiate pietro.
Nagle jeden mowi:
-Mam dla ciebie dwie wiadomosci: dobra i zla.
Dobra to taka, ze jestesmy juz na osmym pietrze.
-A ta zla? – pyta drugi.
-To nie ten budynek.



... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje 
- Od: 26 wrz 2005, 18:55
- Posty: 1100
- Skąd: Bełchatów
- Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i
Spotyka się dwóch kumpli i jeden mówi do drugiego
-Na co czekasz ?
-Na telefon !
-Od kogo ?
-A ... obojętnie
-Na co czekasz ?
-Na telefon !
-Od kogo ?
-A ... obojętnie
- Od: 26 wrz 2005, 18:55
- Posty: 1100
- Skąd: Bełchatów
- Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i
Czym się różni kura od blondynki?
– Blondynka ma 51 węzłów mózgowych a kura 50.
– Po co blondynce ten jeden?
– Żeby nie srała na podwórku.
Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi:
– Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!
Blondynka spojrzała w niebo i spytała:
– Gdzie?
Wpada Kowalski do domu i wrzeszczy od progu:
–"Zoska, Zoska, w totolotka wygralem, pakuj sie ! "
–'A co, wyjezdzamy?'
–"Nie, wypier*alaj ! "
Do przedszkola dla dzieci upośledzonych przyjeżdża z gospodarską wizytą Lech Kaczyński. Pani pyta dzieci, kto to jest. Niestety, nikt nie wie. W końcu Jasio nieśmiało podnosi rękę. Nauczycielka zachęca go:
– No, Jasiu, śmiało, śmiało, kto to jest?
– Nowy?
W ramach kampanii antynarkotykowej w szkołach Giertych wycofał ze spisu lektur "Nasza szkapę" Pytanie brzmi dlaczego? Bo nie dość że Marycha to jeszcze Konopnicka
Płynie Prosiaczek z Puchatkiem łódką po jeziorze. Zachód słońca, cieplutko, zero wiatru, ptaszki śpiewają, kwiatki na brzegu kwitną...
Puchatek nagle JEB! Prosiaczka w ryjek. Prosiaczek rymnął na dno łódki i skamle przez wybite ząbki:
– Sa so? Sa so?
– A bo coś k...a za pięknie było...
hrabina w obecności hrabiego puściła bąka. zaczerwieniona mówi:
– wolałabym, żeby to zostało między nami
hrabia: wolałbym, żeby to się rozeszło
W murzynskiej wiosce rodzi sie biale dziecko.
Poruszenie, konsternacja, rodzice ida do szamana.
– Szamanie, jestesmy oboje czarni a dziecko sie urodzilo biale, jak to
moze byc?
– A robiliscie to po murzynsku?
– Tak, tak, po murzynsku!
– Od tylu po murzynsku?
– Od tylu po murzynsku!
– A palec w d... byl?
– Nie bylo.
– No to tedy sie swiatlo dostalo!
– Blondynka ma 51 węzłów mózgowych a kura 50.
– Po co blondynce ten jeden?
– Żeby nie srała na podwórku.
Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi:
– Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!
Blondynka spojrzała w niebo i spytała:
– Gdzie?
Wpada Kowalski do domu i wrzeszczy od progu:
–"Zoska, Zoska, w totolotka wygralem, pakuj sie ! "
–'A co, wyjezdzamy?'
–"Nie, wypier*alaj ! "
Do przedszkola dla dzieci upośledzonych przyjeżdża z gospodarską wizytą Lech Kaczyński. Pani pyta dzieci, kto to jest. Niestety, nikt nie wie. W końcu Jasio nieśmiało podnosi rękę. Nauczycielka zachęca go:
– No, Jasiu, śmiało, śmiało, kto to jest?
– Nowy?
W ramach kampanii antynarkotykowej w szkołach Giertych wycofał ze spisu lektur "Nasza szkapę" Pytanie brzmi dlaczego? Bo nie dość że Marycha to jeszcze Konopnicka
Płynie Prosiaczek z Puchatkiem łódką po jeziorze. Zachód słońca, cieplutko, zero wiatru, ptaszki śpiewają, kwiatki na brzegu kwitną...
Puchatek nagle JEB! Prosiaczka w ryjek. Prosiaczek rymnął na dno łódki i skamle przez wybite ząbki:
– Sa so? Sa so?
– A bo coś k...a za pięknie było...
hrabina w obecności hrabiego puściła bąka. zaczerwieniona mówi:
– wolałabym, żeby to zostało między nami
hrabia: wolałbym, żeby to się rozeszło
W murzynskiej wiosce rodzi sie biale dziecko.
Poruszenie, konsternacja, rodzice ida do szamana.
– Szamanie, jestesmy oboje czarni a dziecko sie urodzilo biale, jak to
moze byc?
– A robiliscie to po murzynsku?
– Tak, tak, po murzynsku!
– Od tylu po murzynsku?
– Od tylu po murzynsku!
– A palec w d... byl?
– Nie bylo.
– No to tedy sie swiatlo dostalo!
- Od: 28 paź 2006, 18:49
- Posty: 453
- Skąd: Kłodzko
- Auto: MPV 2,0 benzyna 2000r., volvo v50
Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu, jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa. Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza, że ma 15zł.
Podchodzi, więc do taksówkarza i pyta:
– Panie, ile za kurs na Sienkiewicza?
– O tej porze to 20.
– A za 15 nie da rady?
– Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać.
– Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko.
– Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy.
Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu. Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi, więc do pierwszej taksówki i mówi:
– Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20zł. – mówi taksiarz.
– Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
– Spadaj zboku, bo zaraz ci dowalę.
Facet podchodzi do 2 taksówki: Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20zł. – mówi taksiarz.
– Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
– Spadaj zboku, bo nie ręczę za siebie.
Facet podchodzi do każdej taksówki i sytuacja powtarza się.
Podchodzi do ostatniej taksówki – tej spod baru – i mówi do kierowcy:
– Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20zł. – mówi taksówkarz.
– Ja dam panu 50zł za kurs, ale pod warunkiem, że ruszy pan powoli i
pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy…
Podchodzi, więc do taksówkarza i pyta:
– Panie, ile za kurs na Sienkiewicza?
– O tej porze to 20.
– A za 15 nie da rady?
– Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać.
– Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko.
– Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy.
Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu. Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi, więc do pierwszej taksówki i mówi:
– Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20zł. – mówi taksiarz.
– Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
– Spadaj zboku, bo zaraz ci dowalę.
Facet podchodzi do 2 taksówki: Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20zł. – mówi taksiarz.
– Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
– Spadaj zboku, bo nie ręczę za siebie.
Facet podchodzi do każdej taksówki i sytuacja powtarza się.
Podchodzi do ostatniej taksówki – tej spod baru – i mówi do kierowcy:
– Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20zł. – mówi taksówkarz.
– Ja dam panu 50zł za kurs, ale pod warunkiem, że ruszy pan powoli i
pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy…

- Od: 11 lip 2006, 19:39
- Posty: 116
- Skąd: Bielsko-Biała / Czaniec
- Auto: Coupe v6 (Już nie 323F BA '97)
banan11 napisał(a):Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu, jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa. Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza, że ma 15zł.
Podchodzi, więc do taksówkarza i pyta:
– Panie, ile za kurs na Sienkiewicza?
– O tej porze to 20.
– A za 15 nie da rady?
– Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać.
– Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko.
– Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy.
Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu. Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi, więc do pierwszej taksówki i mówi:
– Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20zł. – mówi taksiarz.
– Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
– Spadaj zboku, bo zaraz ci dowalę.
Facet podchodzi do 2 taksówki: Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20zł. – mówi taksiarz.
– Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
– Spadaj zboku, bo nie ręczę za siebie.
Facet podchodzi do każdej taksówki i sytuacja powtarza się.
Podchodzi do ostatniej taksówki – tej spod baru – i mówi do kierowcy:
– Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20zł. – mówi taksówkarz.
– Ja dam panu 50zł za kurs, ale pod warunkiem, że ruszy pan powoli i
pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy…







Sprzedam na częsci http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3c0 ... 61a0a.html 502-304-244
- Od: 11 mar 2007, 18:57
- Posty: 54
- Skąd: Mysłowice
- Auto: Mazda 323f (BA) 1,5 '94
Jedzie Ziobro samochodem i potrącił 2 pieszych na przejściu.
Przychodzi do sędziego i się pyta:
– Co z tym zrobimy ?
Sędzia Sie zastanowił i odpowiada:
– Myślę, że ten, który głową rozbił przednią szybę może dostać 5 lat za uszkodzenie cudzego mienia.
– A ten drugi, co odleciał w krzaki – 8 lat za próbę ucieczki.

Przychodzi do sędziego i się pyta:
– Co z tym zrobimy ?
Sędzia Sie zastanowił i odpowiada:
– Myślę, że ten, który głową rozbił przednią szybę może dostać 5 lat za uszkodzenie cudzego mienia.
– A ten drugi, co odleciał w krzaki – 8 lat za próbę ucieczki.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)


- Od: 18 kwi 2007, 10:08
- Posty: 159
- Skąd: Krakooff
- Auto: biała 323F BJ 1.8GT 16V DOHC
Dr_Astic napisał(a):Jedzie Ziobro samochodem i potrącił 2 pieszych na przejściu.
Przychodzi do sędziego i się pyta:
– Co z tym zrobimy ?
Sędzia Sie zastanowił i odpowiada:
– Myślę, że ten, który głową rozbił przednią szybę może dostać 5 lat za uszkodzenie cudzego mienia.
– A ten drugi, co odleciał w krzaki – 8 lat za próbę ucieczki.

- Od: 24 cze 2006, 20:21
- Posty: 3953
- Skąd: Brodnica
- Auto: Toyota Yaris Hybrid '19
banan11 napisał(a):Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu, jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa. Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza, że ma 15zł.
Podchodzi, więc do taksówkarza i pyta:
– Panie, ile za kurs na Sienkiewicza?
– O tej porze to 20.
– A za 15 nie da rady?
– Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać.
– Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko.
– Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy.
Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu. Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi, więc do pierwszej taksówki i mówi:
– Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20zł. – mówi taksiarz.
– Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
– Spadaj zboku, bo zaraz ci dowalę.
Facet podchodzi do 2 taksówki: Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20zł. – mówi taksiarz.
– Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
– Spadaj zboku, bo nie ręczę za siebie.
Facet podchodzi do każdej taksówki i sytuacja powtarza się.
Podchodzi do ostatniej taksówki – tej spod baru – i mówi do kierowcy:
– Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20zł. – mówi taksówkarz.
– Ja dam panu 50zł za kurs, ale pod warunkiem, że ruszy pan powoli i
pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy…
wiem,ze mi nie uwierzycie ale ok.10lat temu zrobilem z kumplami taki numer taksiarzowi i jakis rok pozniej powstal dowcip podobny do tego.Niesamowite to jest jak sie takie rzeczy roznosza.
-
waldii
andrev001 napisał(a):waldii Ja Ci wierzę, bo słyszałem tą historię od mojego taty, który w Rzeszowie jest taksówkarzem
-
waldii
spotyka się dwóch kumpli i jeden do drugiego mówi ...
ej, badaj akcje
ogladam se w nocy pornola, walac konia
nagle matka wchodzi do pokoju
jedyne co zdazylem zrobic to zmienic kanal
no i moja matka zastaje mnie z "interesem" w reku patrzacego na przemowienie Lecha Kaczynskiego
ej, badaj akcje
ogladam se w nocy pornola, walac konia
nagle matka wchodzi do pokoju
jedyne co zdazylem zrobic to zmienic kanal
no i moja matka zastaje mnie z "interesem" w reku patrzacego na przemowienie Lecha Kaczynskiego
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje 
- Od: 26 wrz 2005, 18:55
- Posty: 1100
- Skąd: Bełchatów
- Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości