Rzeczoznawca przy zakupie
moja rada: patrz na samochod w pelnym sloncu, na obszary: 1. krawedz bagaznika, jak bedzie chropowata powierzchnia albo cos nie tak – widac lakierowanie. 2. otworz drzwi i zobacz na progach i w okolicach – tu tez latwo wykryc lakierowanie. 3. zaczynajac od przedniej szyby sprawdz numery wszystkich innych szyb (powinny byc z takimi samymi oznaczeniami. 4. napisz do mnie maila (mam konto na o2, nick znasz) to Ci wysle poradnik "jak kupowac uzywany samochod".
- Od: 13 wrz 2007, 16:44
- Posty: 4
HeHe ale temat... próbuj próbuj..
Jeśli kompletnie niemasz ani o blacharce ani mechanice pojęcia to może to i dobry pomysł. Jeśli choć troche kumasz, żaden rzeczoznawca niepodpowie ci tu więcej niż koledzy z forum..
1 Samochód musi jechać prosto przy puszczeniu kierownicy jak i chamowaniu
2
plus schodzenie sie krawędzi świateł, klapy maski.. np przy kierunkowskazach..
Normalny lakier pod słońce powinien mieć takie okrągłe ryski
3 sprawdź czy z pod samochodu nic niecieknie..
4 jak odpala przy zimnym silniku
5 czy po odkręceniu korka wlewu oleju z silnika niema wydmuchów
i takie tam
Jeśli kompletnie niemasz ani o blacharce ani mechanice pojęcia to może to i dobry pomysł. Jeśli choć troche kumasz, żaden rzeczoznawca niepodpowie ci tu więcej niż koledzy z forum..
1 Samochód musi jechać prosto przy puszczeniu kierownicy jak i chamowaniu

2
eerg napisał(a):patrz na samochod w pelnym sloncu, na obszary: 1. krawedz bagaznika, jak bedzie chropowata powierzchnia albo cos nie tak – widac lakierowanie. 2. otworz drzwi i zobacz na progach i w okolicach – tu tez latwo wykryc lakierowanie. 3. zaczynajac od przedniej szyby sprawdz numery wszystkich innych szyb (powinny byc z takimi samymi oznaczeniami.
plus schodzenie sie krawędzi świateł, klapy maski.. np przy kierunkowskazach..
Normalny lakier pod słońce powinien mieć takie okrągłe ryski
3 sprawdź czy z pod samochodu nic niecieknie..
4 jak odpala przy zimnym silniku
5 czy po odkręceniu korka wlewu oleju z silnika niema wydmuchów
i takie tam
- Od: 10 mar 2007, 17:55
- Posty: 574
- Skąd: Pisz
- Auto: 626 GEA 2,0 DOHC
MadziaForever napisał(a):1 Samochód musi jechać prosto przy puszczeniu kierownicy jak i chamowaniu łoł
spróbuj coś takiego osiągnąć na szerokich niskich kołach jadąc po naszych drogach

MadziaForever napisał(a):3. zaczynajac od przedniej szyby sprawdz numery wszystkich innych szyb (powinny byc z takimi samymi oznaczeniami.
na to też warto spojrzeć, ale z pewnymi założeniami – szyba przednia MOŻE być wymieniana i auto nie musi być nawet malowane nigdzie. to samo z szybami bocznymi. [jaka?] w normalnych autach (nie kombi i nie dostawcze) raczej nieczęsto pęka, i nie włamują się przez nią. jednakże – jeśli każda szyba inna to wiadomo na czym stoimy
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
MadziaForever napisał(a):3 sprawdź czy z pod samochodu nic niecieknie..
jak cieknie na postoju tak żeby aż plamy robić to to jest zarżnięty Kamaz a nie samochód
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
MadziaForever napisał(a):4 jak odpala przy zimnym silniku
to tylko wtedy gdy masz pewność że nikt tym autem nie jeździł wcześniej (najlepiej tego dnia, ale to może być trudne). tak czy siak – ma to sens tylko jeśli silnik w dotyku jest całkiem zimny.
- Od: 14 maja 2007, 23:13
- Posty: 560
- Skąd: Gdańsk
Ja dokładnie tak kupowałem.. kazałem otworzyć maske.. i na dotyk najpierw sprawdzałem czy nieprzegrzewał silnika
prymitywne ale skuteczne..
ps cytat nr 2 czyli 3 niejest mój
ps cytat nr 2 czyli 3 niejest mój
- Od: 10 mar 2007, 17:55
- Posty: 574
- Skąd: Pisz
- Auto: 626 GEA 2,0 DOHC
ja mam jeszcze lepszy pomysł na kupowanie auta
jedzie się w 3 osoby które mają pojęcie o samochodach, i każdy ogląda od siebie... nie ma detalu który by się uchował
i mina właściciela który widzi 3 osoby zaglądające w każdy zakamarek szukając ukrytych felerów też jest nie do pobicia
no i całkiem inaczej cena się potem kształtuje jak każdy znajdzie coś od siebie i od siebie zacznie marudzić...
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
jedzie się w 3 osoby które mają pojęcie o samochodach, i każdy ogląda od siebie... nie ma detalu który by się uchował
no i całkiem inaczej cena się potem kształtuje jak każdy znajdzie coś od siebie i od siebie zacznie marudzić...
- Od: 14 maja 2007, 23:13
- Posty: 560
- Skąd: Gdańsk
Widelec napisał(a):ja mam jeszcze lepszy pomysł na kupowanie auta krzywy
jedzie się w 3 osoby które mają pojęcie o samochodach, i każdy ogląda od siebie...
za dobry sposob to nie jest kazdy bedzie probowal zrobic z siebie lepszego mechanika i jeden przez drugiego beda sie przebijac jakich to wad nie znalezli 2 osoby do ogladania to jest max jeden kupujacy i jeden obiektywny obserwator(wkoncu troje to juz tłok) a cene mozna zawsze zbic jak sprzedajacemu srednio zalezy na sprzedazy i czasie to i 10 ogladajacych nie pomoze
323F BA 1,5 – miłe wspomnienia
pomysł niezły ale niezawsze się sprawdza... zależy ile samochodów wcześniej ta trójca już wspólnymi siłami odżuciła... i jak wkurw..ony jest na swoich kolegów główny zainteresowany
ja takiej trójcy wcisnełem ładnie odkurzonego vw caddy (mój poprzedni wóz) po zdachowaniu go przy 140km/h.
jakoś trzeba sie ratować.
zapłacili 1500 więcej niż ja dwa lata wcześniej.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
ja takiej trójcy wcisnełem ładnie odkurzonego vw caddy (mój poprzedni wóz) po zdachowaniu go przy 140km/h.
jakoś trzeba sie ratować.
- Od: 10 mar 2007, 17:55
- Posty: 574
- Skąd: Pisz
- Auto: 626 GEA 2,0 DOHC
Dział wybrany nie przypadkowo
Szczegóły –>
> K L I K <
Fajna sprawa
tylko ciekawe jak z rzetelnością tych specjalistów...
Zapraszam do dyskusji
Szczegóły –>

Fajna sprawa
tylko ciekawe jak z rzetelnością tych specjalistów...
Zapraszam do dyskusji
- Od: 1 lis 2006, 15:47
- Posty: 413
- Skąd: KrK
- Auto: Galaxy MK2 2.3
no_fear napisał(a):tylko ciekawe jak z rzetelnością tych specjalistów...
myślę, że powinni jednak dobrze wykonywać zlecone roboty, bo jak ktoś zamówi taką inspekcję i po przyjeździe na miejsce okaże się, że nie była rzetelnie wykonana, lub raport nie zgadza się z rzeczywistością szybko odbije się to echem wśród ludzi i stracą klientów
temat dodaje do FAQ
Bardzo fajna sprawa:) ciekawe tylko czy mają faktycznie w każdy zakamerek zaglądają-jeśli chodzi o miejscowosci.
- Od: 15 lut 2008, 20:57
- Posty: 86
- Skąd: Opolskie
- Auto: Mazda 323F BA 95r. 1.8 automat
"IPAP wykonuje jedynie dokumentację fotograficzną Pojazdu, nie przeprowadza badania jego stanu technicznego i nie odpowiada za stan Pojazdu.".....to jeden z punktów regulaminu. Jak dla mnie ten punkt prowadzi do tego, że chcąc kupić tak sprawdzone auto musiałbym i tak tam jechać, obejrzeć i jeszcze raz zapłacić mechanikowi/w serwisie za sprawdzenie auta...
choć z drugiej strony zawsze można dzięki temu wstępnie poznać auto, a podejrzewam że większość kupujących i tak chciałoby przed zakupem samemu auto obejrzeć:)
choć z drugiej strony zawsze można dzięki temu wstępnie poznać auto, a podejrzewam że większość kupujących i tak chciałoby przed zakupem samemu auto obejrzeć:)
- Od: 8 kwi 2008, 12:49
- Posty: 29
- Skąd: Poznań/Oborniki
- Auto: Mazda 323 c 1.5 16v Z5 '97/ Toyota Corolla 1.4 '00
Jeśli będą najpierw oglądać samochód i robić dokładne zdjęcia mankamentów to ok 
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Kurcze, gdzies na forum Audi jest link z cala przykaldowa inspekcja A6 '99 – nic szczegolnego, ale warto dla nowszego auta lub unikniecia dlugiej podrozy. Jutro w pracy wygrzebie temat 
Globy napisał(a):Kurcze, gdzies na forum Audi jest link z cala przykaldowa inspekcja A6 '99 –
http://194.140.255.229/reports/000/222/ ... 1f494bc97/ – inspekcja A4 '02
maise napisał:
"IPAP wykonuje jedynie dokumentację fotograficzną Pojazdu, nie przeprowadza badania jego stanu technicznego i nie odpowiada za stan Pojazdu.".....to jeden z punktów regulaminu.
a w $5 regulaminu IPAP napisali, że są to nie tylko zdjęcia ale także protokół. i komu teraz wierzyć? mam właśnie zamiar kupić mazdę 2 ale wszystkie są daleko nie mam czasu ani ochoty jeździć po całym kraju uganiając się za porządnym, egzemplarzem. a już myślałam, że ta inspekcja to znakomity pomysł. co robić? chyba jednak skorzystam.
"IPAP wykonuje jedynie dokumentację fotograficzną Pojazdu, nie przeprowadza badania jego stanu technicznego i nie odpowiada za stan Pojazdu.".....to jeden z punktów regulaminu.
a w $5 regulaminu IPAP napisali, że są to nie tylko zdjęcia ale także protokół. i komu teraz wierzyć? mam właśnie zamiar kupić mazdę 2 ale wszystkie są daleko nie mam czasu ani ochoty jeździć po całym kraju uganiając się za porządnym, egzemplarzem. a już myślałam, że ta inspekcja to znakomity pomysł. co robić? chyba jednak skorzystam.
- Od: 22 lut 2009, 21:04
- Posty: 12
- Skąd: Malbork
- Auto: Mazda 2 DY 1.4 diesel 2003r.
W ostatnim AŚ przeprowadzono test. Przede wszystkim inspekcja nie obejmuje jazdy próbnej. Jeśli jednak są podstawy, by nie ufać właścicielowi lub ten nie ma możliwość, posiadanie zestawu dokładnych zdjęć oraz informacji o stanie nadwozia to już dobry przyczynek do decyzji.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości