Kopcenie, ubytki oleju silnikowego itp.

Postprzez Bodek » 21 wrz 2007, 08:09

Mój ojciec ma HONDE CIVIC z 1999 roku kupioną w salonie. Na dzień dzisiejszy jest na liczniku 83000 km. Takie przebiegi to faktycznie rzadkość ale się zdarzają.

Pozdrawiam !!
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2005, 01:09
Posty: 418
Skąd: Jasło/Katowice
Auto: 626 GE 2.0 CRONOS M/T 1994 LPG

Postprzez Bodek » 21 wrz 2007, 08:11

A i jeszcze jedno przyszło mi do głowy.

DCC69 – skoro wymieniasz silnik to może zalej ten stary jeszcze jakimś CERAMIZeREM. Podobno jest to skuczteczny środek.

....
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2005, 01:09
Posty: 418
Skąd: Jasło/Katowice
Auto: 626 GE 2.0 CRONOS M/T 1994 LPG

Postprzez dcc69 » 21 wrz 2007, 09:20

Gdyby cisnienie wskazywało jakies 9 bar to wtedy mozna było by podtrzymywac go takimi specyfikami przy zyciu.
Ale w momencie kiedy jest 6 to raczej są 2 wyjscia.
Remont lub wymiana.
Dzisiejszego ranka własnie mi juz autko nie odpaliło na gazie i byłem zaskoczony ze do pracy musiałem jechac taxi.
Ostatni raz cos takie przytrfiło mnie się jakies 8 lat temu kiedy miałem Poloneza!!! :P
DC CARS
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2007, 13:53
Posty: 707 (1/0)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 6 , 2.0 MZR-CD
2009 rok, kombi.

Postprzez Jaksa » 21 wrz 2007, 09:36

nemi napisał(a):Ja bym zaryzykował, że jest przejechane ze 400.000 co najmniej
Mam klienta ktory na budziku ma 380 pare tysiecy km , auto jezdzi od 94 roku pod jedna nogą – zero kopcenia po nocy , łyka litr na 7 tysiecy km.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez dcc69 » 21 wrz 2007, 10:24

Ja juz podjąłem decyzję wymiana silnika!!!
Tylko teraz szukam jak sie do tego zabrac.
Znalazłem fotorelacje ja załozyć silnik ( http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=39631 ) a moze ktoś widział gdzies jak wymontowac?
Wiadomo odwrotnie jak z montazem.
Zastanawiam sie jak z przegubami z silnika do kół dopiero miałem ustawianą zbierzność.
Macie coś takiego??
Jesli nie ma to będe chciał zrobić swoją foto relacje z wyjmowania i zakładania!!! :D
Pozdro.
DC CARS
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2007, 13:53
Posty: 707 (1/0)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 6 , 2.0 MZR-CD
2009 rok, kombi.

Postprzez nemi » 21 wrz 2007, 10:45

Jaksa napisał(a):
nemi napisał(a):Ja bym zaryzykował, że jest przejechane ze 400.000 co najmniej
Mam klienta ktory na budziku ma 380 pare tysiecy km , auto jezdzi od 94 roku pod jedna nogą – zero kopcenia po nocy , łyka litr na 7 tysiecy km.

Ja jestem przekonany w 105%, że gdybym ja użytkował to auto od początku, a nie jakiś woźnica mający głeboko poważaniu auto też nie byłoby problemu z olejem etc. Przy moim uzytkowaniu zużycie oleju przez ostatnie 70.000 km nie wzrosło, więc jak się dba, to silnik zostaje praktycznie w tej samej kondycji. Wiadomo, że skoro ktoś w Holandii rozpoczął destrukcję, to kiedyś ona musi się zakończyć (pewnie nagle i niespodziewanie), ale dbanie o olej w FP/FS jest jedyną receptą na długi żywot silnika. I wydaje mi się, że nie musi to być olej z półki najwyższej – wystarczy, że będzie go zawsze dużo i będzie zmieniony na czas.

PS. Pewnie po tym poście będę musiał zrobić remont silnika hahaha
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez qlesh » 21 wrz 2007, 10:54

Zgadzam się z nemim :D
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez Jaksa » 21 wrz 2007, 11:28

qlesh napisał(a):Zgadzam się z nemim
Ja tez , nemi zawsze mądrze pisze :P
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez dcc69 » 21 wrz 2007, 14:56

Mam pytanko. :)
Ile wchodzi płynów do tej mojej 626 2l 16V.
Olej – ??
Płyn chłodzący – ??
i do skrzyni ile ??
Skoro bede wyciągął to wymieni sie odrazu i w skrzyni tylko jaki polecacie??
:D

Dzięki .
Odpowiem dla potomnych to czego się dowiedziałem.
Olej silnikowy 3,5 l jak wymieniamy filtr bez filtra 3,3 l
Płyn chłodniczy 7l ale jak instalacja gazowa moze wejsc i 8 l.
A co do oleju do skrzyni 2,5-2,7 l
Dobry ma być Valvoline Durablend GI-5 75W90

:D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2007, 13:53
Posty: 707 (1/0)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 6 , 2.0 MZR-CD
2009 rok, kombi.

Postprzez Grzyby » 22 wrz 2007, 00:29

dcc69 napisał(a):Dobry ma być Valvoline Durablend GI-5 75W90

każdy 75W90 będzie dobry – wchodzi 2,7l
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez dcc69 » 23 wrz 2007, 18:05

Witajcie.
Zmiana planów, bo jednak do końca nie jestem przekonany.
Wczoraj cały dzień prawie zeszło mi na odkręcaniu i rozkręcaniu z nie potrzebnych mnie rzeczy od silnika na szrocie z auta po dachowaniu.
Silnik okazuje się ze od spodu do 1/2 wysokości bloka jest mokry.
Nie lało się na szczęście pod uszczelką głowicy tylko gdzieś jakby z miski olejowej. Nie jest to świeży wyciek spowodowany koziołkowaniem auta tylko stary wyciek długotrwały wyciek tak to nazwijmy.
W misce olejowej oleju nie za dużo na bagnecie w dol;nej granicy, ale kolega mówi ze po takim koziołkowaniu trudno szukać w tym silniku oleju.
Ale ja we wraku pod siedzeniem znalazłem opakowanie po oleju Mobil mineralny 1L nie było w nim oleju czyli został wlany i to mi dało dużo do myślenia że ... :P
Mało tego pompa wody i mocowania do pompy wspomagania rozwalone a skoro te części rozwalone to tak naprawdę wiadomo co jest z całością ??
Teraz koszta silnik powiedzmy darmo ale trzeba będzie cos wypić( żartowałem ) ale wymiana jednak około 200 zł , oleje i filtr 100 zł , na razie można zalać do sprawdzenia wodą , pompa wody z uszczelką 100 zł teraz tak pasek trzeba by tez wymienić bo to nic nie wiadomo ile 180 zł obudowa plastikowa co zasłania pasek rozrządu tez do wymiany to mogę swoją wziąśc ale taka uszczelka tam gumowa trzeba ja by kupić. Uszczelka pod kolektorem wydechowym do wymiany bo wydech pogięty czyli jak przekręcę swój to trzeba założyć nową liczę jakieś 50 zł.
To wszystko daje nam około 650 zł i nie wiadomo, co i jak będzie po paru km na drodze??
A miało być ze silnik darmo i przełożenie 100 zł <killer>
A jak będę chciał robić swój silnik to tylko wymiana części zużytych na nowe:
Czyli pierścienie, uszczelka pod głowicą wtedy można też uszczelniacze i frezowanie głowicy.
To może mi wyjść jakbym chciał robić u kogoś około 1000 zł mam pewności ze jest to co trzeba wymienione.
A dlaczego tyle Pan w sklepie z częściami gdzie się zawsze zaopatruję powiedział mi że tyle wyniesie max ta robótka.
Bo części on będzie miał taniej, głowice jak będzie zawoził to specjalista, do którego zawozi takie rzeczy liczy głowicę 12 zł za zawór.
W to wchodzi robienie gniazd pod zawory i frezowanie głowicy.
Plus jego robocizna powinna się zamknąć w 1000 zł.
I teraz szybko muszę myśleć bo czasu do zimy coraz mnie.
A jeszcze jedno pytanie.
Rozmawiałem z jednym z kolegów, który ma też Mazie 626 z silnikiem 2l 16V i mówił ze kiedyś jego Madzia też kopciła, ale wymienił olej na Lotos i filtr oleju i kopcenie ustało.
Czy to może być też prawdą??

Pomóżcie :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2007, 13:53
Posty: 707 (1/0)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 6 , 2.0 MZR-CD
2009 rok, kombi.

Postprzez waldii » 23 wrz 2007, 21:52

dcc69 napisał(a):wymienił olej na Lotos

<killer> <killer> <killer> <killer> <killer>

dcc69
dlaczego rzucasz sie z motyka na ksiezyc??Myslisz,ze kupisz silnik,zalozysz i wsio bedzie oki??A skad masz pewnosc,ze ten inny silnik bedzie lepszy od Twojego starego??Licz sie z tym,ze za 200zl nikt Ci silnika nie przelozy.A pozniej beda tylko dodatkowe problemy.Masz baze czyli stary swoj silnik.Sciagasz glowice o jak nie ma rys na gladzi scianek cylindra to robisz remont.Ja robilem w 1.8 FP(silnik identyczny) i koszt czesci wyniusl 410zl.Do tego dolicz planowanie glowicy i robocizne.Wiec pomysl troche.Wymiana silnika na inny uzywany to totalna glupota.Powodzenia
waldii
 

Postprzez nemi » 24 wrz 2007, 08:35

dcc69 napisał(a):Rozmawiałem z jednym z kolegów, który ma też Mazie 626 z silnikiem 2l 16V i mówił ze kiedyś jego Madzia też kopciła, ale wymienił olej na Lotos i filtr oleju i kopcenie ustało.
Czy to może być też prawdą??

Możliwe jest, że się zmniejszy. Moim zdaniem Mazda świetnie pracuje na lotosie, chociaż w tym momencie takiego nie mam, ale... żałuję :]
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez dcc69 » 24 wrz 2007, 09:01

No dobrze co do oleju zaryzykuje olej Lotos.
Ona jęzdziła na mineralnym ale skoro ma instalację gazową to kupować olej przystosowany do gazu czy kupić zwykły jakis lotosu mineralny czy polecacie jakiś konkretny??
A wracając do silnika to bardziej ide w kierunku ewentualnego robienia mojego.
I zastanawiam się czy sam tego nie zrobię tylko bym głowicę dał do poprawek wymaganych po odkręceniu a resztę to już chyba samemu da się zrobić.
Tylko te momenty dokręcania śrub głowicy??
Czy śruby też się powinno się wymienić??
:–)

Waldi pytanie w tych 410 zł to jakie były części i jakich producentów?
Czy zamawiałeś je u kogoś z Mazda Speed czy zamawiałeś w sklepie?
I ostatnie do Waldiego pytanko co było przyczyną remontu w Twoim autku??
:D


Wymieniłem olej na Lotos. Zwykłego mninerała zobaczymy czy będzie coś lepiej. <jupi>
Pan ktory wymieniał ze moze tak być jesli jest olej stary moze uciekac w cylindry i czasami wymiana potrafi zmienic duzo.Ale u mnie powiedzial na początku po odpaleniu czuć jest jakby olej ale poźniej jakby parę z wody gotowanej.
Zobaczymy co będzie !!!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2007, 13:53
Posty: 707 (1/0)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 6 , 2.0 MZR-CD
2009 rok, kombi.

Postprzez barren » 27 wrz 2007, 12:38

dcc69 napisał(a):No dobrze co do oleju zaryzykuje olej Lotos.
– no to rzeczywiście ryzykujesz, mój ojciec robi 10tyś rocznie seatem z silnikiem vw, po dwóch latach jazdy na lotosie w silniku masakra, ja w tym czasie jeździłem kadettem i nie żałowałem go (ciężka noga, ponad 30tys rocznie, gaz) ale jeździłem na castrolu gtx 10w-40 – żadnych problemów z nieszczelnościami silnika typu pierścienie i uszczelniacze.

a koledze przestało kopcić bo pewnie miał półsyntetyk i zalał go mineralnym lotosem który jest gęstszy i dlatego przestało kopcić... zalanie mineralnym też wyjście ale moim zdaniem na krótką metę i sprawdza się moim zdaniem w starych silnikach 8 zaworowych

w lipcu kupiłem 626 ge ale nie miała plakietek jakim olejem zalanym zmieniłem na 5w-40 castrola i nic nie dymi i chodzi pięknie, zrób remont, wlej dobry olej i dbaj o silnik, markowe firmy też oferują 15w-40 więc czemu wybierasz lotos ?? żeby zaoszczędzić 20-50zł raz na pół roku ?? no i pilnuj oleju, co 10tyś zmiana albo częściej

dcc69 napisał(a):Czy śruby też się powinno się wymienić??

tak, śruby tez powinieneś wymienić jeśli chcesz mieć silnik zrobiony na parę lat, występują tam bardzo duże naprężenia i po odkręceniu głowicy śruby te nie będą już miały pierwotnych właściwości i wytrzymałości, ale sporo mechaników i użytkowników autek tego nie robi ze względu na koszty, to już zależy od twojego podejścia do auta, do mojego kadetta dobra śruba do głowicy to około 50zł za sztukę

powodzenia z remontami :) i życzę szybkiego powrotu na asfalt :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2007, 11:24
Posty: 297 (1/1)
Skąd: Szczecin
Auto: 626 GE FP '93/Efini MS-6
MX-6 GE FS

Postprzez dcc69 » 27 wrz 2007, 13:49

Zastanawia mnie jedno.
Skoro wszyscy wiedzą ze jednak oleje Lotos to kicha to pytam się po jaką cholerę mówicie komuś kto ma kociął w głowie dzięki psującemu sie autu które jakiś czas temu kupił i za nie małą kase? <killer>
Nigdy nie uważałem ze nasze oleje sa oki. Staram się oszczędzać auta ktorymi jeżdze i zawsze wole kupic cos lepszego i drozszego zeby na dłużej było.
Dziekuje ze niektorym sprawia to radość.
Nie wiem czy tu na forum tez dzieki nawet głupim podpowiedziom zbiera sie punkty za aktywnośc na forum.
Dobrze ze kolega barren otworzył mi oczy.
Ale ciesze sie ze zaden nie podpowiedział mi zebym nalał selektola !!!! <glupek2>
DC CARS
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2007, 13:53
Posty: 707 (1/0)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 6 , 2.0 MZR-CD
2009 rok, kombi.

Postprzez sołtys » 27 wrz 2007, 13:58

barren napisał(a):– no to rzeczywiście ryzykujesz, mój ojciec robi 10tyś rocznie seatem z silnikiem vw, po dwóch latach jazdy na lotosie w silniku masakra,


Ale mnie to rozbawiło.

Jeżdzie aktualnie na Platinumie i od 40 kkm (czyli odkąd mam to auto) wsio jest super, a płacenie dużo wiecej za gorszy jakościowo olej tylko firmowany inną marką jest dla mnie conajmniej niezrozumiałe. Na lotosie jeżdzi poł polski w różnych autach i nic sie nie dzieje. Wystarczy popytać sprzedawców olei by wiedzieć czego schodzi dużo (mobila i lotosa właśnie).
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez nemi » 27 wrz 2007, 15:08

dcc69 napisał(a):Skoro wszyscy wiedzą ze jednak oleje Lotos to kicha to pytam się po jaką cholerę mówicie komuś kto ma kociął w głowie

No bo ja tego nie wiem, że to kicha, bo u mnie się sprawdza(ł) wyśmienicie. I jakoś silnik się nie rozpadł i jest niemal w takiej samej kondycji jak 70.000 km, kiedy jeszcze był zalany czymś w Holandii, gdzie Lotosa nie ma.
sołtys <spoko>


Zresztą możesz wierzyć, że nikt specjalnie nie chce Ci tu popsuć auta :]
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Yasiu22 » 27 wrz 2007, 16:08

Ciekawy temat, mając taką kompresje bez złudzeń są to pierścienie (nie za wiele zostało mocy seryjnej). Natomiast co do oleju to jeśli chcesz żeby silniczek hulał to lej jak najlepszy i o wartościach takich jakie mają być bo tylko dobry olej zapewni Ci właściwą prace silnika, ja przy wymianie wlałem ELFa EXCELLIUM LDX i zobaczymy jak to będzie. Co do lotosu to nie wlał bym go do swojej mazdy, przez ostatnie 3,5 roku jeździłem AUDI 80 i lałem lotosa, wymieniłem prze ten czasz trzy razy uszczelkę pod pokrywą zaworów i dwa razy pod głowicą. Co prawda nie lałem lotosa z najwyższej pułki ale sam mechanik sie dziwił że uszczelki zużywają sie tak szybko mimo ze zawsze były to dobre uszczelki a silnik nie był ani katowany ani przegrzewany. <killer> <glupek2>
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 20:28
Posty: 66 (0/1)
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Mazda Xedos6 1.6 16V CA 1994r.

Postprzez Felipe » 27 wrz 2007, 16:17

dcc Skoro masz w cylindrach cisnienie po 6 atmosfer to sie nie spodziewaj,że zmiana oleju coś ci pomoże.Albo szybko sprzedaj to auto jakiemuś naiwniakowi albo zrób remont tylko nie samemu!w piotrkowie jest paru dobrych mechaników którzy mają pojęcie silnikach a nie tylko o wymianie rozrządu.
Początkujący
 
Od: 17 sie 2007, 16:10
Posty: 26
Skąd: Piotrków
Auto: mazda 626 1997 1.8

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6