Brak mocy (73KM), słabe (wolno się zbiera) ciśnienie doładowania

Postprzez Oczek » 13 wrz 2007, 15:19

Narazie jeszcze nie mam z kim przetestować, ale tak jak próbuje rękami to przy zaworze nic nie drgnie. Jedynie tak jakby po drugiej stronie było coś słychać, jak próbuje ruszyć drut i pójdzie mi trochę na bok. Natomiast gumowy wężyk jest OK, przepustowość ma.

Mam jeszcze tylko pytanie, jak bardzo ten drut ma się poruszać w obie strony, czy ma tylko drgnąć, czy na milimetr czy więcej?
Początkujący
 
Od: 18 mar 2007, 19:18
Posty: 16
Skąd: Miechów
Auto: aktualnie brak

Postprzez Riki » 13 wrz 2007, 15:48

Oczek napisał(a):jak bardzo ten drut ma się poruszać w obie strony


Tak jak pisalem... wykonuje bardzo maly ruch... doslownie kilka mm :P :)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Oczek » 13 wrz 2007, 17:53

No to się robi coraz ciekawiej. Ten drut o ile wogóle się ruszył to może tylko drgnął. Kto wie, czy to nie jest rozwiązanie mojego problemu z którym walczę już ponad 2 lata :) Byłyby jaja gdyby brak mocy był przez takie badziewie...
No nic jutro powalczę trochę z rozruszaniem tego zawora.
Początkujący
 
Od: 18 mar 2007, 19:18
Posty: 16
Skąd: Miechów
Auto: aktualnie brak

Postprzez Oczek » 13 wrz 2007, 19:30

Nie mogąc się doczekać, zrobiłem to jednak dzisiaj i muszę niestety stwierdzić że zawór działa raczej dobrze. Po zdjęciu osłony łatwiej było już złapać drut i wtedy przy użyciu dość znacznej siły poruszał się w kierunku turbiny. Z tego co zrozumiałem czytając na necie zasadę działania tego zaworu wygląda na to, że działa on prawidłowo. Jutro może uda mi się stwierdzić przy jakim ciśnieniu zaczyna działać, ale wydaje się, że jest ono dość duże i nie jest przyczyną utraty mocy w moim aucie. Czyli można powiedzieć, że wracam do tematu wtrysków... :(
Teraz się zastanawiam czy walczyć dalej Xeramic-iem, jaką bezpieczną ale mocną dawkę można zastosować? I czy jeśli się nie uda, a np. będę miał okazję kupić tanio wtryski od modelu 101KM czy będą pasować do mojego modelu 90KM?
Początkujący
 
Od: 18 mar 2007, 19:18
Posty: 16
Skąd: Miechów
Auto: aktualnie brak

Postprzez xANDy » 13 wrz 2007, 22:30

Wtryski od modelu RF2A pasują do modelu RF2A. Wtryski od RF3F/RF4F pasują tylko od tych silników. Wtryski są zmienione wraz z liftingiem silnika – sprawdż po turbinie zgodnie z poradnikiem...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez toady » 14 wrz 2007, 08:57

xANDy napisał(a):Wtryski od modelu RF2A pasują do modelu RF2A

Prawda, jakkolwiek smiesznie by to nie brzmialo :)

Oczek
Ja rozwiazalem swoj problem braku mocy i tym samym dolaczylem do grona szczesliwych juz posiadaczy DiTD :) Winny okazal sie brak sterowania łopatkami turbiny – gumowy wezyk doprowadzajacy podcisnienie do zaworku na turbinie byl ulamany, ale o tym ponizej.

Generalnie z tego co wyczytalem wynika, ze silniki RF2A mialy turbine ze stala geometria lopatek i zawor wastegate, ktory mial upuszczac cisnienie spalin i w ten sposob regulowac predkosc sprezarki i cisnienie sprezania. W RF4F nie ma wastegate ale jest podobny (wizualnie) silownik podcisnieniowy ale sterujacy lopatkami po stronie sprezającej. Oba rozwiazania maja regulowac cisnienie sprezania, tyle ze RF4F reaguje szybciej na sterowanie.

U mnie gumowa rurka od silownika podcisnieniowego byla dolaczona do komory prozniowej (wewnatrz obudowy filtra powietrza) ale niestety komus sie ulamal krociec dolotowy i zle przykleil. Skutek – rozszczelnienie i brak podcisnienia na zaworku, dzieki czemu turbina caly czas byla ustawiona na najmniejsze cisnienie sprezania. To dlatego mocy przybywalo powyzej 3000 obrotow, kiedy to sprezarka sama z siebie potrafila juz odpowiedni cisnienie wytworzyc :)
Michal
____________________________________________
jest: srebrna 323F BJ 2.0 DITD 2002
byla: czerwona 323F BG 1.6 16V 1991
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2005, 14:53
Posty: 175
Skąd: Kraków
Auto: 323F BJ DITD '02

Postprzez Oczek » 14 wrz 2007, 13:06

U mnie wydaje się, że jednak wszystko co związane z turbiną jest OK. Jak 2 lata temu w Vtechu badali ciśnienie doładowania to wyszło nawet dużo większe niż powinno być w RF2A (zamiast stałego 0,35 ciśnienie dochodziło nawet do 0,9). Jeszcze myślałem że może przez zbyt wysokie ciśnienie jakiś czujnik ogranicza dawkę paliwa, ale spalanie wychodzi raczej normalne ok. 6.0l/100. Teraz moim zdaniem wszystkie znaki na niebie wskazują na wtryski... Dlatego zastanawiam się teraz na jakąś szokową ale w miarę bezpieczną terapią dla nich, przy zastosowaniu Xeramic-a.
Początkujący
 
Od: 18 mar 2007, 19:18
Posty: 16
Skąd: Miechów
Auto: aktualnie brak

Postprzez toady » 14 wrz 2007, 20:01

Nie wiem czy to sie uda ale...
Zakladam, ze Twoj problem bierze sie z przytkanych wtryskow. Istnieją takie urządzenia do czyszczenia delikatnych mechanizmow przez zastosowanie ultradzwiekow. Polega to na tym, ze czesc ktora chcemy wyczyscic umieszcza sie w specjalnej wannie wypelnionej cieczą (woda? jakas chemia?) w ktorej zanurzone sa nadajniki ultradzwiekow. Wiem, ze tego typu urzadzenia stosuje sie do czyszczenia elemetow elektronicznych, do czyszczenia bizuterii, itp.
Pewnie znalazlaby sie jakas firma ktora by wyczyscila wtryskiwacze w ten sposob...

BTW: temat watku ("słabe (wolno się zbiera) ciśnienie doładowania") w moim przypadku pasuje, ale u Ciebie jest troche mylacy, skoro
Oczek napisał(a):ciśnienie doładowania wyszło nawet dużo większe niż powinno być
Michal
____________________________________________
jest: srebrna 323F BJ 2.0 DITD 2002
byla: czerwona 323F BG 1.6 16V 1991
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2005, 14:53
Posty: 175
Skąd: Kraków
Auto: 323F BJ DITD '02

Postprzez xANDy » 15 wrz 2007, 08:31

Oczek napisał(a):zamiast stałego 0,35 ciśnienie dochodziło nawet do 0,9

Czyli oznacza to, że masz nieco uszkodzony (sam albo sterowanie) zawór regulujący ciśnienie. Coś musi być z zaworem byepassu – sprawdź, bo szkoda turbiny. Ona jest obliczona na stałe 0,35 bara i przy tym ciśnieniu jest "wieczna".
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Oczek » 17 wrz 2007, 09:16

toady napisał(a):BTW: temat watku ("słabe (wolno się zbiera) ciśnienie doładowania") w moim przypadku pasuje, ale u Ciebie jest troche mylacy, skoro


Faktycznie temat jest trochę nieaktualny. Wynika to z tego że wtedy myślałem że mam wersję 100KM a ciśnienie ma być stałe w okolicach 0,9. Tymczasem okazało się że to wersja 90KM skoro wszędzie pod maską mogę spotkać symbol RF2A, poza tym nie ma tego czujnika na dolocie który występuje w mocniejszej wersji.


xANDy napisał(a):Czyli oznacza to, że masz nieco uszkodzony (sam albo sterowanie) zawór regulujący ciśnienie. Coś musi być z zaworem byepassu


Jak parę dni temu sprawdzałem ten zawór to chodzi dość ciężko ale płynnie. Próby rozruszania nic nie zmieniły. Z ciekawości mogę sprawdzić przy jakim ciśnieniu zaczyna reagować.

Na ile realna jest taka teoria, że:
z powodu zbyt wysokiego ciśnienia czujnik na IC (a mam chyba 2 bo jeden jest odrazu zakończony wtyczką 2-żyłową a drugi to Sensor Boost z wtyczką 3 żyłową) ogranicza dawkę paliwa. Tymczasem nie jest wyświetlana o takiej sytuacji żadna informacja, ani w postaci kontrolki ani błędu w komputerze. Jak sprawdzić czy te czujniki działają poprawnie?
Początkujący
 
Od: 18 mar 2007, 19:18
Posty: 16
Skąd: Miechów
Auto: aktualnie brak

Postprzez xANDy » 17 wrz 2007, 17:02

Oczek napisał(a):Wynika to z tego że wtedy myślałem że mam wersję 100KM a ciśnienie ma być stałe w okolicach 0,9. Tymczasem okazało się że to wersja 90KM skoro wszędzie pod maską mogę spotkać symbol RF2A, poza tym nie ma tego czujnika na dolocie który występuje w mocniejszej wersji.

No i tutaj jest prosta odpowiedź – wersje 90 i 101 mają te same czujniki (OBA) tylko inaczej zamontowane. W przypadku 626 101KM czujniki te umieszczone są na rurze od IC do kolektora. W przypadku 323 oba czujniki sa obecne ale przy samym IC – jeden (czujnik ciśnienia – trzy kable) jest na wysokości górnej krawędzi intercoolera po prawej zaś drugi czujnik jest na wylocie z IC (dwa kable).
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Oczek » 17 wrz 2007, 19:21

Sprawdziłem dziś jak przy jakim ciśnieniu reaguje ten zawór. Po wielokrotnych próbach w końcu udało mi się stwierdzić, że:

– mniej więcej przy 0,5 bara ten bagnet ino dygnie, ale bardziej na bok niż w kierunku turbiny i wogóle tak, że ciężko to wogóle zauważyć
– natomiast przy ok. 1,4 bara następuje reakcja w kierunku turbiny
– przy 1,5 bara można już powiedzieć że ruszył zdecydowanie na kilka mm
– przy 2,0 bara osiąga chyba swoje max.

Tak to mniej więcej wygląda...
Początkujący
 
Od: 18 mar 2007, 19:18
Posty: 16
Skąd: Miechów
Auto: aktualnie brak

Postprzez k.el » 17 wrz 2007, 20:05

Oczek napisał(a):mniej więcej przy 0,5 bara ten bagnet ino dygnie, ale bardziej na bok niż w kierunku turbiny i wogóle tak, że ciężko to wogóle zauważyć
– natomiast przy ok. 1,4 bara następuje reakcja w kierunku turbiny
– przy 1,5 bara można już powiedzieć że ruszył zdecydowanie na kilka mm
– przy 2,0 bara osiąga chyba swoje max.


a jak dokonałeś tych pomiarów
albo jakie obroty odpowiadają tym ciśnieniom oczywiście tak +–

I jak rozruszć ten bo u mnie jakoś sztywny, czy mogę go popryskać np. wd40
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2007, 06:09
Posty: 75
Auto: było DiTD '00 jest HDi '07

Postprzez Riki » 17 wrz 2007, 20:44

k.el napisał(a):I jak rozruszć ten bo u mnie jakoś sztywny, czy mogę go popryskać np. wd40


rozruszaj ja dobrze i co wazne sprawdź droznosc gumowej ruki nadcisniena od rury dolotowej... ta ktora zasila jakby zawor (cienka, gumowa)


Poprostu łapiesz ręką za dźwigienkę i ciągniesz ją w strone turbo raptownie puszczając... tak kilka razy i wystarczy.. zadnego WD 40, nie ma sensu :)

– przy 1,5 bara można już powiedzieć że ruszył zdecydowanie na kilka mm
– przy 2,0 bara osiąga chyba swoje max.


Takie ciśnienie doładowania w DiTD? to niemożliwe :)


k.el napisał(a):jak dokonałeś tych pomiarów


Właśnie? :)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Oczek » 17 wrz 2007, 21:31

k.el napisał(a):a jak dokonałeś tych pomiarów


Mój pomysł polegał na tym żeby zobaczyć przy jakim ciśnieniu zadziała zawór. Zdjąłem więc gumowy wężyk, a podpiołem swój z manometrem i butlą gazu chłodniczego (chłodnictwo i klimatyzacja to moja branża :) Dozując różne ciśnienie patrzyłem co się będzie działo z bagnetem. Żeby pomiar był dokładny gazu dodawałem powoli żeby jak najlepiej uchwycić moment poruszenia się bagnetu. Tak więc robiłem to wszystko oczywiście przy wyłączonym silniku, więc obecnie nie wiem jakie ciśnienie daje w tym miejscu turbina. Ale myślę już o tym żeby wstawić tam jakiś trójnik żeby zarówno zawór był podpięty oraz manometr i zobaczyć jakie ciśnienie będzie podczas jazdy. No chyba że nie ma sensu podpinać trójnika tylko sam manometr, bo zawór i tak nie zadziała skoro działa dopiero przy 1,4 bara. Zresztą jak robiłem próby na postoju i ostrej przygazówce bagnet raczej się nie ruszał.

Riki napisał(a):Poprostu łapiesz ręką za dźwigienkę i ciągniesz ją w strone turbo raptownie puszczając... tak kilka razy i wystarczy.. zadnego WD 40, nie ma sensu


Normalnie dźwigienka chodzi tak ciężko że bez zdjęcia pokrywy metalowej nie da się jej ruszyć. Ale jak już bez pokrywy można ją dobrze chwycić to idzie tylko ciężko, ale płynnie. Z początku myślałem więc że tak ma być. Tymczasem okazuje się że ruszy ją dopiero ciśnienie ok 1,4 bara. Jak próbowałem ją rozruszać to efektu nie było raczej żadnego. A przyznam szczerze, że i WD40 też próbowałem...
Początkujący
 
Od: 18 mar 2007, 19:18
Posty: 16
Skąd: Miechów
Auto: aktualnie brak

Postprzez k.el » 17 wrz 2007, 23:59

Riki napisał(a):Poprostu łapiesz ręką za dźwigienkę i ciągniesz ją w strone turbo raptownie puszczając... tak kilka razy i wystarczy

Czy po tym zabiegu powinien poruszać się swobodnie czy taż przy użyciu sporej siły?
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2007, 06:09
Posty: 75
Auto: było DiTD '00 jest HDi '07

Postprzez toady » 18 wrz 2007, 22:06

Oczek napisał(a):myślę już o tym żeby wstawić tam jakiś trójnik żeby zarówno zawór był podpięty oraz manometr

Wiesz, teoretycznie daloby sie zmierzyc cisnienie woltomierzem bo mamy boost sensor, ktory daje napiecie proporcjonalne do cisnienia :) Mozna sobie nawet taki woltomierz polozyc na kolanach i obserwowac co sie dzieje w czasie jazdy. Przelicznik bar/volt mozna wyznaczyc w warunkach "atmosferycznych".
Nie robilem tego ale w najblizszym czasie sprobuje.
Michal
____________________________________________
jest: srebrna 323F BJ 2.0 DITD 2002
byla: czerwona 323F BG 1.6 16V 1991
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2005, 14:53
Posty: 175
Skąd: Kraków
Auto: 323F BJ DITD '02

Postprzez Riki » 18 wrz 2007, 22:26

k.el nadal trzeba uzyc sporej sily.... :)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez k.el » 19 wrz 2007, 20:06

nie próbowałem go na siłę rozruszać bo się zwyczajnie biję coś spierniczyć. pytanie zadałem raczej z ciekawości. póki co jestem zadowolony z osiągów: 80-100/V w zawsze poniżej 18s (średnio 15,7), spalanie max 6.2 (średnio 5,6) więc nie widzę potrzeby grzebania tylko ten hałas!!!!! zauważyłem, że zależy od paliwa i o dziwo wilgotności powietrza
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2007, 06:09
Posty: 75
Auto: było DiTD '00 jest HDi '07

Postprzez xANDy » 19 wrz 2007, 20:22

k.el napisał(a):jestem zadowolony z osiągów: 80-100/V w zawsze poniżej 18s (średnio 15,7),

Może się przejęzyczyłeś ale powinno być ok 5-7 sekund!!
80-120 to 13-14 sek na piątym biegu (tyle miałem kombicą!)

Co do hałasu – zawory (regulacja), paliwo, filtr powietrza oraz xeramic...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6