Skraplacz oparów paliwa – czy można usunać?

[Ladapis]

Miałem problem z korozją skraplacza oparów benzyny (rurki przy wlewie paliwa). Znalazłem conieco na ten temat, ale tym razem proszę o wyjaśnienie jakie są skutki usunięcia lub pominięcia skrapalcza z układu. Czym to grozi?
Jeśli można go wypiać, to jak należy połączyć ze sobą bezpańskie rurki?
Podczas wymiany skorodowanych rurek urwała się jedna przy puszce skraplacza i mechanik połączył wszystkie trójnikiem.
Poproszę o poradę.

Podobnego posta zamieściłem w sekcji 323 ale zauwazyłem to po fakcie a przecież problem dotyczy różnych modeli. Moderatorów proszę o odpowiednie zadziałanie...a ja przepraszam za bałagan.

[Wodzu]

Podczas wymiany skorodowanych rurek urwała się jedna przy puszce skraplacza i mechanik połączył wszystkie trójnikiem.

jezeli chodzi o 626 GD to ja tez je polaczylem ze soba trojnikiem i jezdze tak rok i nie zaobserwowalem zadnych negatywnych skutków

[Ladapis]

No to pocieszające, ze szkoda może nie jest zbyt duża... Bardzo dzięki za szybką odpowiedź, bo się mocno zastanawiałem

[Wodzu]

ze szkoda może nie jest zbyt duża

Dla samochodu nie ma zadnej szkody jedynie moze troszke smierdziec benzyna osobiscie nie czuje

[Ladapis]

Śmierdzieć ?
Właśnie śmierdziało jak przewody były nieszczelne / zardzewiałe... ale jak wszystko jest połączone szczelnie trójnikiem to chyba nie ma co śmierdzieć...? Jak to widzisz?

[Wodzu]

Właśnie śmierdziało jak przewody były nieszczelne / zardzewiałe... ale jak wszystko jest połączone szczelnie trójnikiem to chyba nie ma co śmierdzieć...? Jak to widzisz?

Przewody poprowadzone do trojnika zbiegaja sie na tylej belce po czym jeden przewod jest do niej przymocowany i ujscie tych gazow znajduje sie na dole tylnej belki zebys poczul smród musial bys sie polozyc pod auto i poniuchac tylna belke od spodu jak juz przewody zostaly zamoienione to bezie git nie bedzie smrodu