Dramat w Alpach polskiego autokaru

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez b2 » 23 lip 2007, 16:04

ania&krzys napisał(a):ale tutaj chodzi o pielgrzymow. ci sa uprzywilejowani w kwestii zaloby.


a tego to już nie rozumiem, chyba że to przekąs.
czyli gdyby w wypadku zginęli ateusze, tudzież klasyczna wycieczka "cywilna", to żałoba po nich by się nie należała?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez Riki » 23 lip 2007, 16:31

b2 masz racje...... jednak uwazam ze jakby w wypadku zginęli:

b2 napisał(a):ateusze, tudzież klasyczna wycieczka "cywilna",


To rząd też by wprowadzil żałobę.....
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez alf28 » 23 lip 2007, 16:39

Akar.Zaephyr napisał(a): nie róbmy OT i kłótni o to w co kto wierzy.
nie mam zamiaru,ale niektórych poprostu nie rozumie np:
Mundek napisał(a): Chodzi o to, żeby ludzie potrafili otworzyć oczy i dostrzec to, gdzie sami zawinili.
czym oni zawinili tym:że na pielgrzymke pojechali ??
Mundek napisał(a):Jestem wierzący, ale trzeba mieć też umiar.
no właśnie i nie wypowiadać sie w imieniu inny
Mundek napisał(a):Bzdura!
bogiem nie jesteś

Akar.Zaephyr napisał(a):przepraszam ale ja też takie tłumaczenie że "Bóg tak chciał" uważam za nonsensowne.
ja uważam że to to był cytat,a nie tłumaczenie ;)
i znowu piękny słoneczny dzień
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2006, 10:20
Posty: 728
Skąd: Wieś
Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5

Postprzez b2 » 23 lip 2007, 16:42

Riki napisał(a):To rząd też by wprowadzil żałobę.....


nie wnikam w to, co zrobiłby ten pożałowania godny rząd. "zaintrygowała" mnie jedynie teza użytkownika ania&krzys. ale spox. być może to nie miejsce na taką dyskusję.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez Sokool » 23 lip 2007, 16:56

tarkan18 napisał(a):A z drugiej strony, nie ujmując nikomu, czy trzeba z tego robić żałobę narodową? Ilu ludzi ginie w wypadkach samochodowych w długie weekendy?

Dokładnie tak samo uważam. Powinni też żałobę wprowadzać na wszystkich świętych bo wtedy tragicznie też ginie kilkadziesiąt osób.

I jeszcze jedno co mnie denerwuje. Do Francji poleciał prezydent, poleciał minister transportu, szef BBN, wiceminister zdrowia. Pytanie: i po co? Za czyją kasę poleciał? Za pani, za pana. A nie wystarczyło wysłać samolotu z bliskimi ofiar, psychologami. Ale nie, prezydent poleci, niech wyborcy widzą...
Sorki że tak na politykę zszedłem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 18:10
Posty: 2737 (1/10)
Skąd: Tychy
Auto: na gaz

Postprzez magicadm » 23 lip 2007, 16:59

Odpolityczniając dyskusję zapytam Was czy uważacie, że wiek 22 lata (kierowca autobusu) to właściwy moment by poprowadzić taki pojazd?
Do tej pory nie wiadomo czy autobus miał hamulec górski (a nawet gdyby miał – czy był prawidłowo używany).
Jestem świeżo po wycieczce w Bieszczadach i poobserwowałem sobie kierowców osobówek. Zdecydowana większość "obcych" (turystów) na zjazdach trzymała wciśnięty hamulec (nie znam ich wieku i nie wiem czy równolegle hamowali silnikiem i tylko trzymali nogę na "stopie" ) :|
Myślę, że to kwestia doświadczenia, a tego uczy życie a nie kurs na prawo jazdy...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez qlesh » 23 lip 2007, 17:59

magicadm wydaje mi się, że co bardziej kumaty instruktor nauki jazdy, nawet nauki jazdy tylko osobówką, powinien o czymś takim kursantom wspomnieć, że w górach zjeżdża się na niskim biegu często bez hamulca. Zresztą ile trzeba mieć doświadczenia, żeby wiedzieć, że na niskim biegu samochód z górki będzie się wolniej rozpędzał niż na wysokim? Chyba niewiele. No chyba, że ma się w głowie zakodowane: zjazd z górki = "luz" w skrzyni biegów i noga na stopie.
A 22 lata to rzeczywiście zdecydowanie za mało żeby prowadzić autokar pełen ludzi po tak trudnej trasie. Ponoć wpadał w ten zakręt 100km/h. Widziałem ten zakręt na zdjęciach, nie wygląda na strasznie ostry, ale dla osobówki. Skąd ktoś 22letni miał mieć pojęcie, że pęd samochodu osobowego i autokaru nigdy nie będzie taki sam przy tej samej prędkości? Ciekawe ile ten kierowca miał doświadczenia w jeżdżeniu autokarem.
Warto też czasem uważać na fizyce w szkole, można wiele wynieść.
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez Akar.Zaephyr » 23 lip 2007, 18:10

qlesh napisał(a):Zresztą ile trzeba mieć doświadczenia, żeby wiedzieć, że na niskim biegu samochód z górki będzie się wolniej rozpędzał niż na wysokim?


U mnie jakoś na wyższych chętniej sie zatrzymuje <co?>
A im wyższe obroty tym mniej hamowanie silnikiem daje :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2014, 14:54
Posty: 792 (3/6)
Auto: Były: Mazda 323F BA, Mazda MX5 NA
Honda NC700SDE
Jest: Hultaj Jonek Hajbryd

Postprzez BIGer » 23 lip 2007, 18:17

ten autokar byl ze szczecina i ja chyba nim jechalem nietak dawno :| :| :|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2005, 19:59
Posty: 294
Skąd: Szczecin
Auto: Audi A4 B5 2.6 V6

Postprzez qlesh » 23 lip 2007, 18:22

Akar.Zaephyr na wyższych biegach hamując silnikiem auto Ci szybciej zwalnia niż na niższych?
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez Sokool » 23 lip 2007, 18:51

qlesh napisał(a):No chyba, że ma się w głowie zakodowane: zjazd z górki = "luz" w skrzyni biegów i noga na stopie.

To jest chyba główny problem. Ostatnio na praktykach jeżdżę różnymi autami z różnymi kierowcami i praktycznie każdy to samo, albo luz, albo już wysprzęgla 50 metrów przed skrzyżowaniem (i nie tylko oni bo takich osób znam znacznie więcej).
Ja miałem o tyle dobrze, że instruktor strasznie na mnie darł mordę jak tak robiłem (a na pierwszych jazdach to niemal zawsze – jeszcze nie było skrzyżowania widać a lewa noga już mi leciała na sprzęgło).
Dzięki temu już na kilka jazd przed egzamem nauczyłem się używać sprzęgła tylko do startu/zmiany biegu/zatrzymania.
Czyli widać trzeba to wbijać do głowy w czasie kursu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 18:10
Posty: 2737 (1/10)
Skąd: Tychy
Auto: na gaz

Postprzez qlesh » 23 lip 2007, 18:57

To dość ważne :| Niektórzy się śmieją, że nauczyciel się znalazł jak im doradzam, szydzą. Każdy wie lepiej jak jeździć... a potem narzeka, że tarcze sie szybko zużywają, że klocki piszczą itd.
Ten"luz" z górki to jeszcze chyba za czasów, jak jeździli maluchami i leopoldami.. wyrzucali na luz i się toczyli, nie mam pojęcia skąd ta nauka i co miała wnosić.
To samo mogę powiedzieć o przyspieszaniu bez redukcji :D 1500obr/min. V bieg i gaz do połowy wciśnięty z kompletem osób pod górkę. Nie ma po co redukować, bo trzeba oszczędząc gałkę lewarka zmiany biegów, później widać jak to auto było "szanowane" :) nic nie wytarte, to przebieg oryginalny :D
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez Akar.Zaephyr » 23 lip 2007, 21:23

qlesh napisał(a):Akar.Zaephyr na wyższych biegach hamując silnikiem auto Ci szybciej zwalnia niż na niższych?


Tak, dokładnie.
Jeśli jadę na IV biegu 50 km/h ( obroty gdzieś koło 1750 ) to hamuje bardziej ochoczo niż hamowałby na III przy ~2250 obrotów ( tak z pamięci zakresy obrotów pisane ).

A już najlepiej hamuje z 90 na V biegu, z kolei jeśli zrzucę na IV jakby wolniej hamuje.
Kurczę, trochę zaczynam się martwić :/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2014, 14:54
Posty: 792 (3/6)
Auto: Były: Mazda 323F BA, Mazda MX5 NA
Honda NC700SDE
Jest: Hultaj Jonek Hajbryd

Postprzez Globy » 23 lip 2007, 21:33

[*]
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez qlesh » 23 lip 2007, 21:34

Akar.Zaephyr to chyba jakoś dziwnie :|
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez wojtekkk » 23 lip 2007, 22:17

kierowca autokaru mial ponoć 22 lata ! o matko ...
Czy przypadkiem prawo jazdy na autobus mozna zdawac własnie koncząc 22 lataa?
[*]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 maja 2007, 08:28
Posty: 82
Skąd: Krobia/Wlkp
Auto: Mazda 6 GH 2,2 185PS

Postprzez Jaksa » 23 lip 2007, 22:29

wojtekkk napisał(a):kierowca autokaru mial ponoć 22 lata
Doświadczenie zawodowe dosc sporawe :|
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez BIGer » 23 lip 2007, 23:06

zastanawia mnie jedno dlaczego on nie redykowal biegow,jak by wrzucil 1 to ten poterzny diesel by zachamowal dosc znacznie w poloczeniu z hamulcami powienien sie nawet zatrzymac, nie wazne sprzeglo czy skrzynia w tym wypadku ale zycie i to powienien wiedziec
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2005, 19:59
Posty: 294
Skąd: Szczecin
Auto: Audi A4 B5 2.6 V6

Postprzez magicadm » 23 lip 2007, 23:08

Jaksa napisał(a):Doświadczenie zawodowe dosc sporawe :|

Ale zapewne wszystkie "murzynki" (pytania o pierwszeństwie na skrzyżowaniu) "rozwalał" bezbłędnie... :|

PS
qlesh ma rację z wpływem techniki jazdy na zużycie hamulców...To oczywiste, że nadmierne (i niewłaściwie) używany element szybciej nawali (i zawiedzie)

BIGer napisał(a):zastanawia mnie jedno dlaczego on nie redykowal biegow,jak by wrzucil 1 to ten poterzny diesel by zachamowal dosc znacznie w poloczeniu z hamulcami powienien sie nawet zatrzymac, nie wazne sprzeglo czy skrzynia w tym wypadku ale zycie i to powienien wiedziec

Chyba by sie wszystko szybciej przemieliło...Za duża energia kinetyczna do wyhamowania...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Hazu » 23 lip 2007, 23:24

Niewatpliwie kierowca połełnił jakiś błąd, a przy takim spadku drogi błędy są niewybaczalne.

Według mnie hamowanie silnikem nie wysrtarczało a z hamulców się dymiło niesamowicie. kierowca spanikował ,popełnił bąd ...

Być może przegrzane hamulce tez były powodem zapalenia się autobusu.

Pojechali tą drogą by być bliżej Nieba i tego piękna co Bóg stworzył.
Stała się rzecz straszna ale dla tych którzy przeżyli i tych którzy stracili tam kogoś, bo ci którzy zgineli już najprawdopodobniej znajduja się w Niebie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

Moderator

Moderatorzy Moto