Co takiego ma Mazda ?

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Marco7 » 8 lip 2007, 16:55

Bym to zobrazowal za pomoca zdjec, ale sa z kategorii adult :D
RX-8 SP Titanium Grey Aero Kit :: Borla :: Greddy Air Diversion Panel :: Agency Power Pulley :: Tokico D-Spec Shocks + Tanabe GF Springs :: Racing Beat Endlinks ::
"A car can be a tool but it can also be so much more. It can be a heart-starter, it can be a drug, it can be a piece of art and it can stir your soul..." J. Clarkson
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 paź 2006, 00:08
Posty: 707 (0/1)
Skąd: Gdynia
Auto: RX-8

Postprzez Marcin » 8 lip 2007, 21:58

Piotruś napisał(a):2) Honda Prelude (brak V-łek,

Pralki wychodziły w V-kach.
Drugiej gen. napewno.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sty 2007, 02:18
Posty: 1649 (22/36)
Skąd: Śrem
Auto: Toyota Prius 2010

Postprzez Waluś » 8 lip 2007, 22:32

ja pierwsza kupiłem dość przypadkiem hehe. Miał znajomy na zbyciu to pojechałem obejrzeć. Wsiadłem i już nie mogę wysiąść przez 5 lat :D
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Grzyby » 8 lip 2007, 22:35

Waluś napisał(a):ja pierwsza kupiłem dość przypadkiem

jak większość podejrzewam.

My szukaliśmy Espero 96-98 a przypadkiem trafiłem na ogłoszenie z moim :D Cronosem.
Pojechaliśmy obejrzeć i po pierwszym rzucie oka wszystko było jasne :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Udesky » 8 lip 2007, 22:42

Mazda jak Honda jak raz kupisz to już się nie możesz rozstać z tą marką.
Ja na Mazdę też dość przypadkowo trawiłem. Po opchnieciu Golfa 2 zastanawiałem się nad Alfa 145-146, później był CVC HB 5gen, potem CVC Coupe 5gen, ale w tedy trawiłem na Mazdę. Szukałem czegoś orginalnego co by miało mała pojemność stosunkowo duża moc, mało paliło no i było praktyczne. I ta ostatnia wytyczna + drzwi bez ramek + niepowtarzalny wygląd – zwyciężył. Choć do tej pory "choruje" na CVC Coupe, to następnym autem też będzie Mazda 323F BJ 2.0DiTD :D 2 raz też wybrał bym Madzie, ale tym razem 1.8 :P

P.S. No i nie zapominajmy o klubie i klubowiczach.
164KM@343NM by Mirass (Dynosoft)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lis 2005, 23:30
Posty: 1150
Skąd: SCI w ZGY
Auto: Z5FBA->O1TDI

Postprzez Marcin » 8 lip 2007, 23:00

Ja jeszcze do niedawna (7-8 miesiecy temu) jezdzilem Astrą F z 92 roku.
Idąc sobie kiedys ulicą zobaczylem z tylu moją GE.Mowie sobie-ładne autko,az dziw ze nigdy sie takim nie zainteresowałem!.Po chwili dostrzegłem na bocznej szybie kartke "sprzedam-zamienie".Od razu poznalem pismo znajomego handlarza.Zadzwonilem,powiedzialem co mam na zamiane,on stwierdzil ze mam mu doplacic 2400PLN.Za trzy dni bylo po wszystkim.Niczego nie żałuje.Mozna by powiedziec: "miłość od pierwszego wejrzenia".Teraz wiem ze moim nastepnym autem bedzie Mazda.Chyba juz wiem jaka :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sty 2007, 02:18
Posty: 1649 (22/36)
Skąd: Śrem
Auto: Toyota Prius 2010

Postprzez strus » 8 lip 2007, 23:04

6tka kombi bo: robiona przez male zolte raczki w Hiroszimie, a nie jak np. "japonskie" toyoty we Francjach i innych Angliach (nie mowiac juz o nissanie ktore jest obecnie po prostu francuskim "reno"), bo to najladniejsze kombi klasy sredniej jakie widzialem, bo ma elektroniki w sam raz, a nie jak inne marki az do przesytu (wiecej ma prawo sie w nich zepsuc ;) ), bo za rozsadna cene mam 136 kucow gotowych w kazdej chwili wyrwac mnie z kazdej opresji, bo.. no duzo tych "bo" by sie jeszcze znalazlo ;)
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2007, 12:58
Posty: 80
Skąd: Wrocław
Auto: M6 GY '04 2.0 MZR-CD 136HP

Postprzez Globy » 8 lip 2007, 23:08

Ja poza wspomnianymi tu zaletami (chociaz podobny temat mial juz okazje pojawic sie na naszym forum) wspomne, ze wsiadajac do Mazdy zawsze czuje, ze wszystko jest przemyslane i na miejscu... ze ktos myslal, tworzac ten samochod. Lubie te materialy wykonczeniowe, ktore mimo dziesiatek tysiecy kilometrow wygladaja tak samo, ze wszystko w dotyku sprawia wrazenie solidnego. Lubie dzwiek zamykania drzwi, harmonie wspolpracy instrumentow sluzacych jezdzie (kierownica, dzwignia biegow, pedaly), wreszcie sprawdzone i wyprzedzajace niemieckie pancerwageny rozwiazania techniczne oraz stylistyke, ktora sugeruje projekty ladnych pare lat mlodsze niz sa w rzeczywistosci.

Teraz bede kupowac 8. Mazde w mojej rodzinie – czasami byly to zmiany z przyjemnosci, czasami z koniecznosci – ale dla wlasnego poczucia komfortu oraz ludzi, ktorzy tworza ten Klub i to forum nie biore pod uwage innej marki.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez RoninRonin » 8 lip 2007, 23:16

No dobra, to ja napiszę co mnie skłoniło do założenia tego wątku.

Mazdę kupiłem 3 tygodnie temu wyłącznie "głową" (ciągle się człowiek oszukuje, że myślał racjonalnie), bo też miał to być wybór racjonalny. Dlaczego ? Jeśli napiszę, że wcześniej jeździłem Alfą 156 2.0, 156 1.8, 145 1.4 a ostatnio 156 2.5V6 ... to będziecie wiedzieli dlaczego. Serce zostało przy Alfie ale Mazdę już polubiłem.

No i szukając "racjonalnie" kolejnego samochodu wyszło mi, że najszybciej będzie to japoński, a z japońskich to Mazda jest najładniejsza, bardziej egzotyczna, produkowana w Japonii i najlepiej wyposażona. A przy tym na swój sposób (aczkolwiek różny od włoskiego) ładna, nie to co Toyoty czy Hondy. No i nie ukrywam, że czasem lubię wyjazd w góry czy na tor, tylko po to by pojeździć ... ;)

I to by było na tyle. Mam nadzieję, że się F-ka nie obrazi i pojeździ bezawaryjnie jeszcze kilka lat.
Początkujący
 
Od: 15 cze 2007, 16:28
Posty: 8
Skąd: Warszawa
Auto: 323 F BA 1.8

Postprzez cob_ra » 9 lip 2007, 00:23

a mnie skłonił wygląd mojej 323c i jeszcze kolor biały....przez ponad rok marzyła mi sie astra.....nie wiem dlaczego obecnie mam do nich wstręt....pewnego ranka przeglądam w pracy otomoto i co widze? mazda 323c biała. Od razu mi sie spodobała więc zadzwoniłem jak najszybciej do kolesia, umówiłem sie na następny wieczór i pojechałem- ja, moja dziewczyna, ojciec oraz znajomy b. dobry mechanik. Jak tylko zobaczyłem ją to wiedziałem ze bedzie moja. Obejrzeliśmy ja bardzo dokładnie na miejscu oraz stacji diagnostycznej. Mechanik powiedział krótko: jak chcesz ją sprzedać w ciągu roku to stracisz, ale jak bedziesz chciał pojeździć to bierz bo drugiej takiej nie bedziesz miał :D, mimo ze miała lakierowany boczek po porysowaniu, i jak powiedział tak się stało. Zostałem przy madzi i wiem ze juz na inną markę nie zmienie nigdy <jupi> to auto ma coś w sobie :). Troche mi sie tylko szkoda zrobiło poprzedniego właściciela (młody chłopak stracił prawko za piwko podobno) widziałem, ze mu się łezka zakręciła w oku.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 gru 2006, 16:18
Posty: 724 (2/4)
Skąd: skierniewice
Auto: Była 323c
Honda Accord VI 1,8
Honda Accord VIII 2.0

Postprzez Akar.Zaephyr » 9 lip 2007, 02:38

Chętnie odpowiem dlaczego moja 323F Z5:
– bo między 3,5k a 6,5k obrotów brzmi jak japońska fabryka czipów napędzana reaktorem atomowym ( tak serio: bo do standardowego brzmienia silnika dochodzi taki ciekawy dźwięk sugerujący jakieś elektroniczne moce :D )
– bo można spać w bagażniku :D
– bo po wyspaniu się rano można otworzyć bagażnik i wyjrzeć na świat :D
– bo nie jest sztampowa jak Golf II generacji ( niestety ale gdy odwiedzam rodzinkę w kieleckiej wsi każdy łysy wsiok jeździ Golfem II :| ) czy BMW ( do których przylgnął stereotyp jakoby były prowadzone przez łysych koksów bez szyi – każdy może na ulicach ocenić słuszność tego stereotypu )
– bo nie widziałem na ulicach idiotów próbujących kręcić to auto do granic, tuningując byle gównem i świecąc łokciem i łysym łbem po mieście – czyli nieco inaczej: gdyż do tej pory kierowcy napotkanych Mazd legitymowali się wysoką kulturą na drodze;

A teraz już kilka powodów bez nutki ironii:
– bo to jedyne pięciodrzwiowe auto bez ramek w drzwiach o sportowym zawieszeniu i sportowym charakterze spalające akceptowalną ilość paliwa, jednocześnie bardzo komfortowe, bezawaryjne i z dobrym wyposażeniem za dobrą cenę i niezłych osiągach; to po prostu idealne połączenie wszystkiego czego w autach szukałem – jak to Japończycy zrobili pozostaje tajemnicą która mnie mało obchodzi póki mogę w praktyce podziwiać efekty ich pracy;
– bo przy bardzo niewielkich i przemyślanych modyfikacjach jest po prostu piękne a linia i uroda tego nadwozia są ponadczasowe;
– bo po 30 minutach ganiania po torze na II biegu ( obroty 3,5k – 6,5k ) temperatura silnika była taka sama jak przy spokojnej jeździe po mieście; nawet wentylator mi się nie włączył :D
– bo jest jak tygrys – łagodna i piękna ale gdy trzeba potrafi zaryczeć, pokazać pazury i urwać głowę po czym znów ulegle mruczeć;
– bo jadąc przez miasto można zuważyć że zawsze ktoś się za nią obejrzy ;) a przecież to auto ma już 11 lat co dla większości francuzów oznacza kupę rdzy i psującą się elektronikę; w 323F – ze świecą rdzy szukać, już prędzej silnik wypadnie mi na droge ( tfu tfu tfu );
– po miesiącu jazdy moją Mazdą gdy wsiądę do innego samochodu mam wrażenie że siedzę na fotelu lub jakiejś dziwnej kanapie; wysokość + profil siedzeń w 323F są po prostu genialne i nie zamieniłbym ich na "jakiś" kubełek, choćby od Sparco :P

To tak po krótce co mi do głowy przyszło o tej porze.
Każdy orze jak może. Dobrej pogody na dworze ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2014, 14:54
Posty: 792 (3/6)
Auto: Były: Mazda 323F BA, Mazda MX5 NA
Honda NC700SDE
Jest: Hultaj Jonek Hajbryd

Postprzez slav » 9 lip 2007, 10:15

RoninRonin napisał(a):Czy to był wybór głową, czy sercem, i dlaczego ?


kazdy mial pewnie inne powody, ale u mnie przewazylo jedno:
to ze ta mazde polecal JAKSA. :)
to auto kupilem bez zadnego sprawdzania, polegalem tylko i wylacznie na opini Jarka :)
pewnie malo kto by sie odwazyl na kupienie KL bez gruntownego sprawdzenia <lol> ja nie sprawdzilem jej wcale , poprostu zaplacilem i odjechalem :)

U mnie , moje zaufanie do AUTO-JAKSY zaprocentowalo ,wspanialym i efektywnym zakupem , :)

auto od przeszlo roku jest w moim uzytkowaniu i moge i nim napisac tylko same pozytywy,
nabite troszke kilometrow ,w kazdych warunkach i porach roku i auto nadal spisuje sie swietnie ,
w moim przypadku wymiana tylko materialow eksploatacyjnych ,

auto czolg , nie do zdarcia przy minimum poswieconej mu uawgi :)
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2005, 23:38
Posty: 1137
Skąd: WLKP
Auto: rozne

Postprzez madziaczek » 9 lip 2007, 11:27

a mnie do zakupu mojej białej mazdy 323C namówił brat :) na początku ten biały kolor mi nie pasował,ale jak ją zobaczyłam przestało mieć to znaczenie-a kolor biały stał sie najładniejszym z możliwych hehe :D teraz wiem ze to był trafny wybór i nie oddam jej za nic na świecie <jupi>
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 6 lip 2007, 10:39
Posty: 5
Skąd: wawa
Auto: mazda 323C

Postprzez viru » 9 lip 2007, 12:05

Ja się kierowałem wyłącznie "sercem", bo kupiłem Mazdę przypadkiem i dzień przed zakupem nie wiedziałem zbyt wiele o tej marce (mało tego jeździ po ulicach, więc się człowiek tak nie interesuje). Szukałem Sunny / Colta (choć rozbieżność cenowa spora ;)), czyli coś małego i niedrogiego. Po 2 miesiącach poszukiwań i przymierzania się do różnych samochodów w komisach (nawet dość daleko od domu), znalazłem przypadkiem na allegro ogłoszenie z Mazdą 626. Okazało się że stoi kilka minut drogi od domu, umówiłem się na następny dzień na rano i... od razu wiedziałem że chcę ją mieć :D No i mam już rok ;) I nadal uważam że to najlepiej zainwestowane pieniądze w moim życiu (to moje pierwsze auto).
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2006, 11:15
Posty: 72
Skąd: Szczecin
Auto: 626 GE '95 (1.8 FP)

Postprzez ravo » 10 lip 2007, 18:52

Grzyby napisał(a):My szukaliśmy Espero 96-98

hehehe a na mnie gadal, ze fiata szukam :)
italian boy
Avatar użytkownika
Zarząd – Vice Prezes
 
Od: 26 gru 2003, 13:24
Posty: 16249 (6/216)
Skąd: Wroc.love by night
Auto: Trophy & F1 R26

Postprzez es » 10 lip 2007, 19:14

Moja pierwsza 626 GC coupe kupielem, bo do dzis uwazam, ze to bardzo zgrabne coupe. W srodku czerwona tapicerka, dobre wyposazenie. Nastepna tez GC coupe miala zas blekitne wnetrze i takiego kopa, ze ho, ho. By to bowiem model GT i tak tez jezdzil. A potem to juz jakos poszlo. Generalne po latach moge powiedziec tylko tyle – jest zawsze lepiej wyposazona niz golf czy passat, jest bezawaryjna i do tego o kupe szmalu tansza od VW i czy innych tzw popularnych aut, toyote i nissana wliczajac.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sie 2004, 13:17
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 2,2 i GV 95, chevy s10 02

Postprzez bkapust » 10 lip 2007, 19:38

Jak bylem mlodszy zawsze podobaly mi sie Mazdy, jakos nie wnikalem w szczegoly ale na ulicy robila na mnie ogromne wrazenie 323F BA... Pozniej spotkalem gdzies Xedosa i mrrrauk. Na moje nieszczescie rodzina moja fascynowala sie McMotoryzacja z USA. Na poczatku swojej przygody z motoryzacja bylem skazany na 'spadki' po rodzinie. Ostatni taki spadek zupelnie z przypadku zamienilem na 121 'kaczuche' glownie dlatego, ze potrzebowalem sprawnego miejskiego toczydelka, z prespektywa pozostawienia go na drugie auto w rodzinie. Pomyslalem – jak daja to wezme – dobry stan, fajny skladany dach, pozniej zona ja dobije ;)

Od jakiegos czasu szukam auta dla siebie. Wybor padl na Mazde 3. Odpowiada mi wielkoscia, sedan ma niezwykle atrakcyjny wyglad [ swoja droga co sie stalo z 5d Mazda 3? 323F – zwlaszcza BA – to piekne auta o slicznej lini – a 3 to jakies kopniete kombii ;/ – kompaktowa Mazda duzo stracila na urodzie w tej wersji nadwozia], lekko sportowy charakter, bezawaryjnosc, stosunkowo niewysokie koszty utrzymania, dobre wyposazenie no i auto jest nietypowe – na osiedlu od cholery jest Golfow, Astr, Civicow i Corolek.

Rozgladalem sie za innymi kompaktami ale nic nie robi takiego wrazenia jak Mazda 3. Sa inne podobne jakosciowo np. Honda czy Toyota ale wygladem odstaja. Golf jest brzydki i wiecej go na ulicach jak makaronu w sklepach.

Teraz musze znalesc TEN jedyny, doskonaly egzemplarz :>
Beztroskich, drwiących, gwałtowników – takimi chce nas mieć mądrość. Jest niewiastą, kocha zawsze tylko wojownika.

Miala byc Mazda a jest Ford :P
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2006, 16:23
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Auto: Ford Mondeo'04 2.0 TDCI

Postprzez majorkca » 10 lip 2007, 19:48

ja powiem tak mazdzie kupiel calkiem przypadkiem:) szukalem glownie japonskiego auta bo juz takowe mialem i wiem ze kazdy japonczyk moze miec nawet 500 tys przebiegu a i tak bedzie lepiej jezdzil i wgladal niz niemiec z przebiegiem 200 tys :P. po drugie jak ide gdzies to wszedzie tylko vw opel itp a np mazd lub mitsu mozna na palcach policzyc :) i jeszcze MOJEJ KOCHANEJ DZIEWCZYNIE PODOBAJA SIE TYLKO JAPONSKIE :) i przez nia kupilem mx3 :) bo powiedziala ze jest b ladna a do tego silnik miala jak igielka :)
i Love Mazda, Hate vw, Mitsubishi RULEZ
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?p=634613#634613 pierwsza magdalena :)
Forumowicz
 
Od: 15 cze 2007, 20:43
Posty: 184
Skąd: Nowy Sacz
Auto: jest M6 2.0b 141
colt 1.6
było mx-3 1.6

Postprzez Don Corleone » 10 lip 2007, 20:02

Jest to najlepszy samochód jaki miałem. Świetnie wykonana. Idealnie jeździ. Doskonale wyciszona. Wzór bezawaryjności. Mało co może się z nią dla mnie równać. Ideał.

A to krótka anegdota jak zakupiłem maleństwo. Aż mi się śmniać chce jak sobie przypominam:
Moim ostatnim samochodem była Honda Accord. Fajna duża limuzyna, tylko miała jeden problem. Okazała się pięknie podpicowanym złomem. No i trzeba się było pozbyć i zacząć szukac czegoś w stanie do jazdy.
Jako że nie uznaje innych samochodów niż japońskie to w grę wchodziła Toyota, Honda, Mazda i Mitsubishi. Miałem już Toyotę i dwie Hondy, a Mitsubishi nie miało mi wiele do zaoferowania w moim przedziale cenowym, więc wybór padł na Mazdę. W grę wchodziła MX-3 1.8, bo miałem 4km do pracy więc żadne spalanie mi nie przeszkadzało, a chciałem mieć stosunkowo mocny dwudrzwiowy samochód.
Wysłałem do Niemiec swojego mechanika na poszukiwania jako że i tak sprowadzał od nich VW na handel. Nie zamierzałem sam szukać pamiętając swoje dwie ostatnie przygody. Niestety wszystkie MX-3 jakie miał tam obejżeć okazywały się niewiele warte. W końcu już z drogi do domu dzwoni:
-Znalazłem ci Mazdę
-Noo
-323F już po liftingu, całkiem zadbana, nawet ładna
-Jaki silnik?
-Dwulitrowa V6
-Bierz
-No tylko ona ma jeden problem...
-To znaczy?
-No ... ona jest biała :(
-No i co? Ważne, że nie różowa. Bierz. A tak w ogóle to ile ona kosztuje...


I tak oto stałem się szczęśliwym posiadaczem Mazdeczki :)
I naprawde kocham ten samochód.
Padre
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2007, 11:14
Posty: 1442
Skąd: Pruszków
Auto: BA KF->NB BP->FE 13B

Postprzez Grzyby » 11 lip 2007, 11:29

ravo napisał(a):hehehe a na mnie gadal, ze fiata szukam

ale ty się z Mazdy na makarona przesiadłeś a ja nie :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy Moto