podtrzymuje aparatura. Jednego razu gdy pielęgniarki ją myły, jedna
zauważyła że jak dotykała jej intymnych miejsc to następowała zmiana na
monitorach. Pojawiły się pewne symptomy poprawy. Wyjaśniły to jej mężowi.
– Można by spróbować seksu oralnego. Wiemy że to dziwnie brzmi ale można
spróbować.
Facet wpierw z niechęcią, ale potem się zgodził. Pielęgniarki wyszły z
pokoju, żeby faceta nie peszyć i udały się do pomieszczenia z monitorami.
Po paru minutach EKG zrobiło się płaskie. Pielęgniarki wpadają do pokoju, a
facet właśnie naciąga spodnie i mówi:
– Chyba się zadławiła.
****
Wywiad z posłem na Sejm.
– Panie pośle, ile wynosi Pana dieta.
– 8.000,00zl
– Niech mi Pan powie jak to sie dzieje. Zarabia Pan 8.000,00zl a miesiecznie
splaca Pan raty w wysokosci 12 tys zl??
– Dokładam.
– A od kiedy Pan nie wymawia "R"
****
Idzie Stirlitz przez las w ciemną, bezksiężycową noc...
– Kaczyńscy tu byli – pomyślał.
Po czym poznać, że twoja dziewczyna chce się z tobą kochać?
– Po tym, że jak włożysz rękę pod jej spódnicę to masz wrażenie jakbyś karmił konia...
Złapali Indianie białego, przywiązali do pala męczarni, postawili strażnika i poszli się naradzić, co z nim zrobić. Siedzi sobie biedak przy palu i myśli:
– Co tu zrobić? Niestety, mam prze****. Mam najbardziej przej**** jak tylko sobie można sobie wyobrazić.
Nagle w chmurach zrobił się niewielki otwór, a przez ten otwór spłynęło na nieszczęśnika jasne, ale nieoślepiające światło i usłyszał głos potężny, ale nieogłuszający, który rzekł:
– Nie obawiaj się synu, potrząśnij rękami.
Potrząsnął. Ku jego zdumieniu więzy opadły.
– Podejdź do strażnika – mówi dalej głos.
Podszedł lekko przestraszony.
– Nie obawiaj się, strażnik śpi – kontynuował głos
– A teraz wyrwij strażnikowi tomahawk i uderz. To syn wodza.
Wyrwał i uderzył. Zabił syna wodza i czeka, co dalej. Wtedy Głos z lekkim rozbawieniem:
– Teraz to masz dopiero przeje****...
Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki:
– Czy pani zapłaciła za tego psa?
– Ależ skąd! Dostałam go na urodziny...
Babcia z dziadkiem wyjechali nad morze. Po przyjeździe dziadek spostrzegł, że nie ma kąpielówek i poprosił babcię, a żeby ta mu je uszyła. Zapobiegawcza babcia wzięła ze sobą kilka śliniaczków i uszyła z nich slipki. Po wyjściu na plażę dziadek zorientował się,że wszyscy go obserwują. Popatrzył na swoje nowe slipki, a tam napis "Rośnij duży dla mamusi".
Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem.
Otwiera, patrzy – na kapslu napis:
"Spróbuj szczęścia znowu" – zamyka, odkręca, czyta – "Spróbuj szczęścia znowu" – zamyka, odkręca, czyta ...
Narąbany facet zdrzemnął się na cmentarzu. Budzi się, noc, księżyc świeci. Zbiera się do wyjścia z cmentarza, patrzy, a tu stróż cmentarny kopie grób.
– O, ho, ho – pomyślał sobie – przestraszymy gościa...
Podkradł się cichcem, a kiedy był już tylko kilka kroków od delikwenta jak nie ryknie:
– BUUUUUUUUUUUU!!!!!!
Żadnej reakcji. Stróż jak kopał tak kopie, nawet się nie obejrzawszy.
Więc facet znowu:
– BUHAHAHAHIHIHIHIHIBUUUU!!!!
Znowu nic. Zniechęcony pijaczek odwrócił się na pięcie i idzie do wyjścia. Kiedy już sięgał ręką do furtki nagle z tyłu ktoś go łups w łeb łopatą!
– A nie, nie! Chciałeś pospacerować, to spaceruj, ale poza teren nie wychodzimy! – powiedział stróż.
Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela jak tam jego kot.
– No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł.
– Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł... No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy?
– No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść...
Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami.
Podbiegł do niej i
spytał się:
– Czy dasz mi jedną ugryźć za stówę?
– Wal się pan!
– To może za tysiąc?
– Nie jestem dziwką!
– A za 10.000 zł?
– Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć.
– Dobrze, ale nie tu.
Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała się od pasa w górę pokazując
najpiękniejsze piersi na świecie.
– Facet zaczął je lizać, pieścić, ssać i całować, ale nie gryzł.
– W końcu >zniecierpliwiona kobieta powiedziała:
– To ugryzie pan czy nie?!
– Nie ,trochę drogo...
Pewnego razu wnuczka spala u babci
Babcia wchodzi do pokoju, a wnuczka kładzie się na golasa do łóżka..
Na to babcia:
– Zuzia załóż pidżamę
Wnuczka:
– Babciu ale to jest nowa ekologiczna pidżama
Na to babcia:
– No dobrze
Wraca babcia do swojej sypialni.. zdejmuje koszule nocna i kładzie sie do łóżka
Na to dziadek:
– Gertruda załóż pidżame
Babcia:
– Ale Heniu to jest nowa ekologiczna pidżama
Na to dziadek:
– To może byś ją chociaż wyprasowała