ABC Klimatyzacji – problemy oraz pytania.

Postprzez MariuszJ » 1 cze 2007, 15:56

Czy ktoś się orientuje czy w Mazdzie 626 gf, można wyjąć parownik bez demontażu całej deski
626 DiTD GF 98r.
Początkujący
 
Od: 31 paź 2004, 17:19
Posty: 12
Skąd: Śląsk

Postprzez xANDy » 1 cze 2007, 20:14

Jeśli masz na myśli układ, który oddaje zimno do układu nadmuchu powietrza to tak. Wyjmujesz cały moduł klimatyzacji bez wyjmowania deski i kokpitu. Musisz tylko zdemontować schowek i poprzeczkę pod nim.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez topik » 8 cze 2007, 14:39

Diagnostyka komputerowa vcds: audi, vw, skoda, seat. Kołobrzeg i okolice, Świdwin i okolice.
RF2A
Kiedyś będzie M 3 może M 6
Jak raz kupisz Mazdę to już nigdy nie zamienisz jej na inną markę
Mogę polecić dobrego mechanika z Redła (okolice Świdwina i Połczyna Zdroju) oraz z Piły
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2006, 15:41
Posty: 774 (0/3)
Skąd: Redło
Auto: Mazda 323F 2.0 TD (BJ) 1999r.

Postprzez OpusDei » 9 cze 2007, 22:58

Mam następujący objaw:
Po jeździe gdzieś około 1 godz. z włączoną klimą nagle pojawia się na nawiewie śmierdzące wilgocią/stęchlizną powietrze.Filtry kabinowe wymienione,klima naładowana.
Czy to zapchany osuszacz?
I co to jest skraplacz i co się dzieje jak nawali?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 maja 2007, 08:07
Posty: 29
Skąd: Płock
Auto: Mazda Premacy 2.0 DITD, 1999.

Postprzez fotokrak » 10 cze 2007, 01:34

OpusDei napisał(a):Mam następujący objaw:
Po jeździe gdzieś około 1 godz. z włączoną klimą nagle pojawia się na nawiewie śmierdzące wilgocią/stęchlizną powietrze.Filtry kabinowe wymienione,klima naładowana.
Czy to zapchany osuszacz?
I co to jest skraplacz i co się dzieje jak nawali?


to że smierdzi oznacza ze zrobila sie zgnilizna na parowniku, czyli odpowiednik tego co masz w zamrazarce w srodku, trzeba kupic pianke ktora sie wtryskuje do nawiwu a potem postepowac zgodnie z instrukcja, proces jest normalny gdyz nna zimnych panelach zbiera sie wilgoc a to idealny klimat dla grzybkow i plesni, sprawdz odlyw skroplin moze tez dostam sie tam i zobacz ile tam syfu.

osuszacz jest częścią hermetycznego systemu chłodzenia, ponieważ w czasie kompesji do zbiornika czy drobnych nieszczelnosci moze wniknac wilgoc, ten filtr wyłapuje przedewszystkim zabnieczyszczenia mechaniczne ze sprezarki, a wilgoc ta tak przy okazji, chodzi o to ze na zaworze rozpreznym dochodzi to rozprezenia freonu i jest to temperatura blika zeru.

Skraplacz jest to czesc hermetycznego ukladu w ktorym nastepuje skropenie czyli oddanie ciepla, uszkodznia mogą byc dwa, zewnetrzne np zapapranie kuzem i liśćmi, czyli izolacje i nie moze oddac ciepla, druga to pękniecie przewodów a wiec ucieczka freonu, efekt taki ze klima nie dziala.
Prawda est taka, przynajmniej z mojej praktyki gdzie projektowałem klime i ja budowałem to taka ze praktycznie klima jest nie zniszczalna sama z siebie.
bzdura jest wciskanie ze sie stazeje i trzeba ja co roku nabijac chyba pod H@@
faktem jest że wiekszosc przewodow jest miedziana, i z czasem staje sie twarda, podattna na kruszenie i pekanie, inne uszczelki tez sie starzeja.
rozwiazanie miedziane przewody odpuścic czyli podgrzac do temp takiej by byly wisniowe, i do wody.
wszytkie uszczelki wymienic na nowe. i tym sposobem mamy niemal nowa klime na kilka lat.
no chyba że się coś zmieniło przez ostatnie 5 lat ;–)
Do sprzedania nasza mazda MX3, Londyn cena 500funtów
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 cze 2006, 13:35
Posty: 137
Skąd: LONDYN
Auto: MX-3 1,6

Postprzez OpusDei » 10 cze 2007, 09:12

Instalację pianką 2 tygodnie temu odgrzybiałem.
Mam wrażenie ,że nie rozumiemy się.Klima działa wydajnie i dobrze,aż do pewnego momentu,gdy z wentylacji zaczyna śmierdzieć silnie wilgocią.Wyłączenie klimy i załączenie np.po 10 minutach powoduje zniknięcie zapachu i świeży chłodny nawiew aż do czasu ponownego zaśmierdzenia.
Nie znam się na klimach – ale wygląda na to,że zbierana woda nie jest efektywnie odprowadzana.
Mam czy nie,rację?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 maja 2007, 08:07
Posty: 29
Skąd: Płock
Auto: Mazda Premacy 2.0 DITD, 1999.

Postprzez OpusDei » 10 cze 2007, 10:20



Wyglada na to,że wymienić osuszacz i odgrzybić ale nie prep.z Auchana <jupi>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 maja 2007, 08:07
Posty: 29
Skąd: Płock
Auto: Mazda Premacy 2.0 DITD, 1999.

Postprzez fotokrak » 10 cze 2007, 20:39

OpusDei napisał(a):Instalację pianką 2 tygodnie temu odgrzybiałem.
Mam wrażenie ,że nie rozumiemy się.Klima działa wydajnie i dobrze,aż do pewnego momentu,gdy z wentylacji zaczyna śmierdzieć silnie wilgocią.Wyłączenie klimy i załączenie np.po 10 minutach powoduje zniknięcie zapachu i świeży chłodny nawiew aż do czasu ponownego zaśmierdzenia.
Nie znam się na klimach – ale wygląda na to,że zbierana woda nie jest efektywnie odprowadzana.
Mam czy nie,rację?

wygląda że masz racje, najwidoczniej syf który uwolniłeś z paneli i przewodów spłyną do rynienki pod parownikiem, czyli tam gdzie zimno, rynienka ma zatkany odpływ, hm, nie wiem jak tam jest ale jak masz czas to dobrze by było rozkręcić tam i przetkać odpływy, mozliwe ze woda wlewa ci sie nawet pod dywaniki, bo gdzieś musi się zbierać.
A podejrzewam że jest jakaś rurka którą wylewa się na zewnątrz.
raczej nie wyobrażam sobie żeby był jakiś osuszacz żelowy czy kwarcowy bo to musiałby być kawał szpej, przecież w gorący wilgotny dzień woda leje się litrami, i jedyny filtru osuszacz to w układzie freonowym, nie ma z tym nic wspólnego.
Do sprzedania nasza mazda MX3, Londyn cena 500funtów
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 cze 2006, 13:35
Posty: 137
Skąd: LONDYN
Auto: MX-3 1,6

Postprzez OpusDei » 10 cze 2007, 21:22

Przepchali mi otwór odpływowy do rynienki – sprężonym powietrzem.
Na razie działa.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 maja 2007, 08:07
Posty: 29
Skąd: Płock
Auto: Mazda Premacy 2.0 DITD, 1999.

Postprzez xANDy » 10 cze 2007, 21:32

Taki sam objaw jest jak wyłączysz sprężarkę to po ok 1-2 min. będzie też "pachniało wodą". Albo klimatyzacja "wyłącza się" po godzinie na 5 minut albo gdzieś gromadzi się woda. Raczej nie ma innej możliwości.
Odpływ możesz zresztą sam przeczyścić i sprawdzić jego drożność.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Palkerson » 10 cze 2007, 23:21

ja jak miałem nieszczelny układ to na załamaniu pojawił mi się zielony osad ale tak jak pisałes sprawdzili CI ze było ok to dziwne ze po roku CI pierdykło :| ja tez klime nabiłem rok temu i dalej jest ok :) Pozdrawiam
<center><b><font color="red"> Kliknij w banner a zobaczysz moją MADZIE :)
<a href="http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=25839"><img src="http://img150.imageshack.us/img150/3744/bannerlr5.jpg">
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2006, 12:56
Posty: 2622
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 323f BG 1.8 137 KM

Postprzez Marcin ( Pycia ) » 12 cze 2007, 22:44

xANDy napisał(a):Odpływ możesz zresztą sam przeczyścić i sprawdzić jego drożność.


No wlasnie a czy ktos robil to samodzielnie w 626 GE bo mam wrazenie ze jest podobna sytuacja u mnie jak u kolegi OpusDeia czyli .....brak odplywu skroplonej wody i po wylaczeniu klimy po wlaczeniu dmuchawy jest takie ciezkie duszne powietrze ktore po jakims czasie przechodzi ...

Czy ta rurke mozna czyms przepchac ... nie koniecznie sprezonym powietrzem ??
..... " Mazda " szkoda ze tak pozno ja poznalem ...
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2005, 16:49
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006

Postprzez Marcin ( Pycia ) » 14 cze 2007, 13:53

A ja mam pytanko ....

Czy ktos moze odgrzybiał parownik w 626 GE poprzez przewód odprowadzający wilgoć ..?? Jesli tak to na jaka dlugosc wchodzil przewod ...??
..... " Mazda " szkoda ze tak pozno ja poznalem ...
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2005, 16:49
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006

Postprzez Marcin ( Pycia ) » 14 cze 2007, 13:54

xANDy napisał(a):Wyjmujesz cały moduł klimatyzacji bez wyjmowania deski i kokpitu. Musisz tylko zdemontować schowek i poprzeczkę pod nim.


Czy takie cos mozna wykonac w GE ..??
..... " Mazda " szkoda ze tak pozno ja poznalem ...
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2005, 16:49
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006

Postprzez JimmyK » 14 cze 2007, 13:59

Marcin ( Pycia ) napisał(a):
xANDy napisał(a):Wyjmujesz cały moduł klimatyzacji bez wyjmowania deski i kokpitu. Musisz tylko zdemontować schowek i poprzeczkę pod nim.


Czy takie cos mozna wykonac w GE ..??


Wsadzić się dało, więc wyjąć pewnie też ;)
Pozdrawiam, JimmyK™ Obrazek
________________

!!! Sprzedam alufelgi !!!
________________
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2004, 16:10
Posty: 235
Skąd: Lublin
Auto: 626 GE FS sedan

Postprzez ram » 16 cze 2007, 12:42

xANDy napisał(a):http://www.sklep.climateam.pl/product_info.php/cPath/31/products_id/1035
ten pasuje do modelu GF/BJ i premacy

Wymieniałeś już? Taka operacja chyba tylko w serwisie (klimatyzacji)?
Forumowicz
 
Od: 7 mar 2006, 18:03
Posty: 168
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626 GW 1,8i 98r. LPG SGI

Postprzez xANDy » 16 cze 2007, 14:16

Nie, nie wymieniałem jeszcze. Zrobię to na przyszły serwis klimy. Robi się to oczywiście w serwisie po odessaniu czynnika a przed załadowaniem nowego.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez ram » 26 cze 2007, 14:49

strus napisał(a):hej, ArtX, czy na Szkockiej we Wrocławiu byłeś w firmie Spiro-Klima pod numerem 34?:)

Zapewne nie, ta firma nie zajmuje się klimatyzacją samochodową. Chodzi pewnie o firmę na SZWEDZKIEJ (porzeczna Szkockiej). Byłem tam dziś i umówiłem się na wymianę filtra-osuszacza (i sprawdzenie ilości czynnika i szczelności przy okazji).
Forumowicz
 
Od: 7 mar 2006, 18:03
Posty: 168
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626 GW 1,8i 98r. LPG SGI

Postprzez magicadm » 27 cze 2007, 14:17

bucz napisał(a):ostatnio gostek z serwisu hondy opowiadal mi jak jakis pacjent nowym civic-kiem zajechal do nich na lawecie po takim zabiegu

pryskal w srodkowa kratke nadmuchu, z tym ze skroplilo mu sie duze conieco i nakapalo na komputer pokladowy (5kzl w plery)


Mnie to samo spotkało :|
Na szczęscie padło tylko radio – preparat po skropleniu dostał się do elektroniki radia i narozrabiał.
Końcówka mocy miała poupalane nóżki!!! (koszt naprawy 30zł)
Ten preparat to jeden wielki elektrolit.
Uważajcie.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez tomek- » 5 lip 2007, 10:52

witam moj kolega zajmuje sie serwisem klimatyzacji w domu i chcemy nabic klime w mx6
tzlko ciezko nam znalesc jakies zawory
najlepiej jak by ktos foto zrobil
z gory dziekuje
Początkujący
 
Od: 5 lip 2007, 10:45
Posty: 6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki