Dziwny, nieprzyjemny zapach wewnatrz auta.
Strona 1 z 1
Od jakichs dwoch tygodni zaczelo mi dziwnie "pachniec" w aucie. Raczej niema to nic wspolnego z nawiewew gdyz jak wlanczam nawiew to smrod sie nie nasila. Ale najbardziej go czuc przy lewym slupku – konkretnie z otworu gdzie wchodzi pas bespieczenstwa. No i moj pas jest juz ta przesiakniety tym czyms ze musze miec caly czas okno otwarte. Mial moze ktos cos podobnego ? Dodam ze przy prawym slupku nic nie smierdzi. Nie jest to zapach w stylu gumy czy plastiku – raczej jakiejs myszy. Dzis porozkrecalem troche tych plastikowych oslon i udalo mi sie pozagladac przez otworki od zatrzaskow do srodka progu – zadnych sladw o gryzoniach (w stylu odchodow czy nieboszczykow).
Ostatnio edytowano 15 maja 2007, 18:26 przez Mariano, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 5 lis 2006, 11:56
- Posty: 15
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda Xedos 6 1.6 '95r.
Mazda 6 GY 2.0 '07r
Kawasaki er650 '09r
Dr_Astic napisał(a):Albo jakiś kot Ci nasikał
Widziałem wielokrotnie, jak koty szczególnie w marcu podnoszą ogony i leją na drzwi, koła, szyby, bagażnik – żeby tylko zaznaczyć swoje trytorium
tak, jednak siki (szczyny
gnijące stworzenie też odpada bo niby jak by tam się dostało? mało miejsca...
obastawiałbym kawałek szyneczki, może kiełbaska? wozisz dzieci samochodem? może, któryś z maluchów się bawił i kawałek jedzenia mu tam wpadł ?
generalnie naprawdę dziwna sprawa.. spotkałem się ze śmierdzącą tapicerką, odorem z półki tylnej, dywaników, popielniczki ale z okolic pasa?
brt
- Od: 7 kwi 2007, 23:13
- Posty: 213
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6, 3.0 V6 (05), 6 MPS
Brt napisał(a):generalnie naprawdę dziwna sprawa.. spotkałem się ze śmierdzącą tapicerką, odorem z półki tylnej, dywaników, popielniczki ale z okolic pasa?
moze jadles cos w drodze, spadlo Ci na ubranie, wierciles sie w fotelu, pas zgarnal to, co Ci spadlo i wyladowalo to w obudowie napinacza?

Dzieci nie mam i nie wozilem w aucie. Auto kupilem na jesien z niemiec moze juz tam co bylo?...moze bylo zimno i niebylo tego czucu ( w co watpie bo cieplo jest juz od dawna). Jutro pojade na myjnie specjalnie... Dzis ten slupek rozebralem, wyjalem cale pasy (nic nie znalazlem), na poczatku myslalem ze w tym pojemniczu co jest piro napinacz jest jakis gaz i moze sie ulatnia i smierdzi, jednak nie, bo sie doczytalem ze tam jest zwykly proch. Musze chyba jeszcze przejzec tylne i przednie nadkole bo ono jest polaczone z praogiem, i jak cos sie zasmierdzialo z przodu czy z tylu to po kanalikach totrze do slupka.
- Od: 5 lis 2006, 11:56
- Posty: 15
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda Xedos 6 1.6 '95r.
Mazda 6 GY 2.0 '07r
Kawasaki er650 '09r
Mariano napisał(a):Musze chyba jeszcze przejzec tylne i przednie nadkole bo ono jest polaczone z praogiem, i jak cos sie zasmierdzialo z przodu czy z tylu to po kanalikach totrze do slupka.
dokładnie miałem Ci to zasugerować, żebyś miejsce poszukiwań zmienił... bo pas i jego obudowa to wątpliwa sprawa, żeby coś tam było,
i jeszcze takie nieprzyjemne pytanie:
– kupowałeś sam w niemczech czy handlarz sprowadzał? może była zalana, chodzi obiegowa opinia, że ze wschodnich niemiec targają samochody po powodziach...
nie chcę absolutnie straszyć ale to może mieć niestety związek z nieprzyjemnym zapachem
brt
p.s. życzę powodzenia, mam nadzieję że to jakaś pierdoła i sprawa się wyjaśni, domyslam się jak to musi Cię wkur...ć i odbiera całą przyjemność z jeżdzenia nowym samochodem...
- Od: 7 kwi 2007, 23:13
- Posty: 213
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6, 3.0 V6 (05), 6 MPS
Brt napisał(a):może była zalana, chodzi obiegowa opinia, że ze wschodnich niemiec targają samochody po powodziach...
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
- Od: 29 cze 2004, 12:09
- Posty: 1033
- Skąd: Krakow
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6