Witam.
Ostatnio moja mazda 323 1.6i leciwa bo z roku 1989 podczas próby ustawienia zapłonu wykazała nie możność ustawienia zapłonu,objawiało się to tym iż podczas ustawienia zanaków na kole co jakiś czas znak uciekał.Zdemontowałem cały rozrząd i okazało się,iż kółko paska zebatego rozrządu ma luz,stwierdziłem iż rowek na wale korbowym jest wyklepany przez znajdujący się tam klin.
Może znacie jakiś sposób by ponownie ciasno umiescić tam kółko paska rozrządu,wymiana wału nie wchodzi w rachubę za droga nie opłacalna inwestycja.
Z góry dzięki za podpowiedź.
Pozdrawiam.
Wyrobiony rowek klina na wale korbowym
Strona 1 z 1
Albo naspawać i wyfrezować nowy rowek, ale nie wiem czy nie rozhartuje się w ten sposób wału, albo wyfrezować rowek odrobinę większy na wale i kole pasowym i dać odrobinę większy klin. Trzeba by tylko sprawdzić jak jest z rozmiarami dostępnych klinów (nie mam o tym pojęcia) i powierzyć całą naprawę dobremu fachowcowi.
Kiedyś Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Teraz Toyota Camry 2,4L 2002r
Teraz Toyota Camry 2,4L 2002r
- Od: 14 kwi 2006, 13:20
- Posty: 818
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Toyota Camry 2002r. 2.4L
marakus
Tak....tylko w tym wypadku trzeba wyjąć wał inwestycja nie opłacalna.
Mój sposób,wytocze tuleje którą na ciepło wsadze na wał,w kółku wytocze nowy otwór pod tą tuleje,nowe kliny i powinno to rozwiązać problem.
Co o tym sądzicie?
Tak....tylko w tym wypadku trzeba wyjąć wał inwestycja nie opłacalna.
Mój sposób,wytocze tuleje którą na ciepło wsadze na wał,w kółku wytocze nowy otwór pod tą tuleje,nowe kliny i powinno to rozwiązać problem.
Co o tym sądzicie?
- Od: 28 wrz 2010, 12:13
- Posty: 48
- Skąd: Cieszyn
- Auto: Mazda 323F
1.6 16V
rok 1994
To fakt, podobno materiały Loctite są niesamowite, mógłbyś nawet zaryzykować regeneracji tego miejsca ich żywicą.
Kiedyś Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Teraz Toyota Camry 2,4L 2002r
Teraz Toyota Camry 2,4L 2002r
- Od: 14 kwi 2006, 13:20
- Posty: 818
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Toyota Camry 2002r. 2.4L
Witam.
Jestem po naprawie tego wału,to znaczy tak jak pisalem na cieplo wprasowałem tuleje na wał....jest narazie oki.
Ktoś tu wspomniał,że na pracującym silniku postawił na filrze palącego się papierosa:) ....nie wierzyłem do puki sam się nie przekonałem.....stoi i dymek idzie
Jestem po naprawie tego wału,to znaczy tak jak pisalem na cieplo wprasowałem tuleje na wał....jest narazie oki.
Ktoś tu wspomniał,że na pracującym silniku postawił na filrze palącego się papierosa:) ....nie wierzyłem do puki sam się nie przekonałem.....stoi i dymek idzie
- Od: 28 wrz 2010, 12:13
- Posty: 48
- Skąd: Cieszyn
- Auto: Mazda 323F
1.6 16V
rok 1994
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości