No to musze się pochwalić, że też mam taki bajer [323 '97]

Swoją droga bardzo przydatny jeśli nie ma się zamka na pilota

Mazde mam od niedawna i miło mnie to zaskoczyło gdy zatrzasnąłem drzwi w nocy i zaswiecil sie zameczek ale cały czas się wkurzałem, że muszę po omacku szukać zamka chcąc otworzyć samochód aż do dzisiaj...... DZIĘKUJĘ za uświadomienie mnie, że trzeba pociągnąć za klamkę aby żarówka zaświeciła

Do tej pory nigdy tego nie robilem tylko pociemku szukałem zamka, no bo co miałem szarpać za klamkę skoro wiedzialem, że zamknięte..... a jednak trzeba bylo

Teraz nie bede juz mial problemów z otwieraniem w nocy

Pozdrawiam.