stuki w silniku
Strona 1 z 1
witam mam problem z silnikiem. rano jak jest zimny to cos stuka tak jakby zawory,gdy sie rozgrzeje motor to niema sladu po stuku.czasami sie zdazy tak ze jakby sie cos zawiesilo istuka strasznie, dodam kilka razy gazu i sie odblokowuje. co to moze byc ,te ranne stuki prosze o pomoc. :( :(
- Od: 26 maja 2006, 13:52
- Posty: 124
- Skąd: szczecin
- Auto: mazda323f BG 1.6 16V
Witam!
Sa to najprawdopodobniej stuki ktore wywolywoja popychacze zaworow to bolaczka naszych mazda jak bardzo wala to zalej ja mineralnym olejem i bedzie ciszej pozdro
Sa to najprawdopodobniej stuki ktore wywolywoja popychacze zaworow to bolaczka naszych mazda jak bardzo wala to zalej ja mineralnym olejem i bedzie ciszej pozdro
Mazda 323F BG 1,6i 1.598ccm R4 8v 84KM 125Nm SOHC 1991r.
I LOVE MAZDA
I LOVE MAZDA
- Od: 26 kwi 2005, 13:56
- Posty: 10
- Skąd: czestochowa
- Auto: Mazda 323f BG 1,6i 1.598ccm
Najlepiej jak podjedziesz do dobrego mechanika i on to oslucha ja bym to zostawil poniewaz jak to sa popychacze to nie sa wcale tanie poniewaz kosztuje okolo 50zl ale jeden a 16*50=800 wiec sie zastanow silnik kosztuje 500-900 zl.
Mazda 323F BG 1,6i 1.598ccm R4 8v 84KM 125Nm SOHC 1991r.
I LOVE MAZDA
I LOVE MAZDA
- Od: 26 kwi 2005, 13:56
- Posty: 10
- Skąd: czestochowa
- Auto: Mazda 323f BG 1,6i 1.598ccm
Ten problem był tyle razy wałkowany...
1) w zimny silniku mogą hałasować HLA i to jest dopuszczalne
2) jak ciepły nadal hałasuje, to zmień olej – co to w ogóle za pomysł na 15W jeździć?
3) jeśli po wymianie oleju nadal będzie stukał po nagrzaniu, to wtedy można wyciągnąć HLA i je sprawdzić
A temat do kosza...
1) w zimny silniku mogą hałasować HLA i to jest dopuszczalne
2) jak ciepły nadal hałasuje, to zmień olej – co to w ogóle za pomysł na 15W jeździć?
3) jeśli po wymianie oleju nadal będzie stukał po nagrzaniu, to wtedy można wyciągnąć HLA i je sprawdzić
A temat do kosza...
batman napisał(a):Najlepiej jak podjedziesz do dobrego mechanika i on to oslucha ja bym to zostawil poniewaz jak to sa popychacze to nie sa wcale tanie poniewaz kosztuje okolo 50zl ale jeden a 16*50=800 wiec sie zastanow silnik kosztuje 500-900 zl.
A ja miałem ten sam problem i jednak wybrałem wymiane popychaczy, bo jak sie silnik treafi trefny to co kasa w błoto a tak wiem co mam, pozatym popychacze u Smirnoffa 40zł z groszami za 1szt. czyli coś koło 660zł z przesyłka, właśnie czekam, aż przyjdą
Czemu jeździsz na mineralnym?? Moja madzia jest tylko rok młodsza i na syntetyku smigam i jest ok
- Od: 8 maja 2006, 11:40
- Posty: 66
- Skąd: Olkusz
- Auto: Mazda 323F 1.6 16V '94
W mojej BF spotkałem się z rozwiązaniem wprost niespotykanym.
Otóż poprzedniwłaściciel popodkładał blaszki pod wałki na których pracują popychacze (
! ! !). Jak wymieniałem uszczelkę po podkrywą i zobaczyłem coś takiego to zdębiałem poprostu. Wszystkie HLA były zapieczone (z wyjątkiem jednego) i kompletnie nie pracowały (nawet po obczaskaniu młotkiem nie chciały drgnąć).
Problem rozwiązałem imadłem... Teraz jest dobrze. Już pół roku chodzi silnik cicho
.
Metek 323 moim zdaniem powinienneś olać tę sprawę. Na zimnym może stukać. Nie zalewaj silnika mineralnym bo jeżeli nigdzie Ci oleju nie gubi silnik (ani nie pali) to nie ma sensu przechodzić na coś gorszego. Zastanów się czy nie warto byłoby wymienić olej – może już nieświerzy jest. Zadbaj też o odpowiednią jakość oleju – poniżej SL/CF nie zchodź.
Otóż poprzedniwłaściciel popodkładał blaszki pod wałki na których pracują popychacze (
Problem rozwiązałem imadłem... Teraz jest dobrze. Już pół roku chodzi silnik cicho
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Metek 323 moim zdaniem powinienneś olać tę sprawę. Na zimnym może stukać. Nie zalewaj silnika mineralnym bo jeżeli nigdzie Ci oleju nie gubi silnik (ani nie pali) to nie ma sensu przechodzić na coś gorszego. Zastanów się czy nie warto byłoby wymienić olej – może już nieświerzy jest. Zadbaj też o odpowiednią jakość oleju – poniżej SL/CF nie zchodź.
Opinia jest jak dupa – każdy ma swoją.
- Od: 2 lut 2007, 11:55
- Posty: 68
- Skąd: Luboń - wioska Gallów k. Poznania
- Auto: Daihatsu Applause 1.6xi
metek323 napisał(a):dzieki za rade. a jak te HLA wygladaj bo nie wiem?
Jakby to opisać...
Hydrauliczne kasowniki luzów zaworowych wyglądają mniej więcej tak


A działają jak amortyzatorki, które utrzymują zerowe luzy zaworowe w silniku. Ciśnienie w nich tworzy właśnie olej.
A co doklasy jakości oleju to im wyższa tym lepiej. A różnica w cenie jest niewielka. A taki mineralny lotos SL/CF jest tańszy kilka zł od Lotosa city (też minerał) o niższej klasie jakości – paranoja

Opinia jest jak dupa – każdy ma swoją.
- Od: 2 lut 2007, 11:55
- Posty: 68
- Skąd: Luboń - wioska Gallów k. Poznania
- Auto: Daihatsu Applause 1.6xi
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości