Idzie Czerwony Kapturek przez las, spotyka wilka i pyta go:
– Wilku, wilku. Czemu masz takie duże oczy?
A wilk na to:
– A odpieprz się, nie widzisz, że sram...
Syn pyta ojca:
– Tatusiu dlaczego Ty masz białą skórę , mama ma białą skórę a ja jestem czarny?
a Tatuś na to:
– Ciesz się, że nie szczekasz! Taka była balanga...
Siedzi trzech gości w łódce na środku jeziora. Połowy nocne, wędki w wodzie, spokój, sielanka, powoli zaczyna się rozwidniać. Jeden z wędkarzy zagaja:
– Słońce wschodzi.
Drugi mówi:
– Faktycznie, dawno nie widziałem takiego wschodu.
Nagle trzeci wędkarz szybkimi ruchami ramion wypycha dwóch pozostałych z łódki. Ci, przerażeni, machając gorączkowo rękoma wołają do pozostałego w łódce:
– Odbiło ci!? Za co?
Ten mówi:
– Pierwszego za off-topic, a drugiego za flooda.
Na to wściekli wędkarze z wody:
– A ty to co, cwaniaczku jeden?!
Ten w odpowiedzi chwyta wiosło i wpychając końcem dwóch pozostałych pod
wodę mówi:
– A za niepotrzebne dyskusje ban!!!
Wania złowił złotą rybkę.
– Rybka: puść mnie spełnię twoje życzenie
– Ok
– Willę chcesz?
– Nie
– Mercedesa chcesz?
– Nie
– Medal za męstwo chcesz?
– Tak jasne.
Huknęło, jebnęło i Wania znalazł się prosto na polu bitwy z dwoma granatami w ręku. Patrzy a na niego napierdala 10 czołgów. Wania wkurzony przez zaciśnięte zęby:
– K...wa, pośmiertny mi dała!!!
Barman opieprza kelnera:
– Kiedy wreszcie przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na zewnątrz??
– Przecież nawalonych się wyrzuca z lokalu
– Ale k**wa nie w "WARSIE"!!!
Przychodzi pacjent do lekarza i skarży się, że podczas stosunku widzi w oczach jakieś dziwne pomarańczowe światełka.
A ile ma Pan lat – pyta lekarz.
A mam już 70 lat – odpowiada pacjent.
No to co się Pan dziwi-jedzie Pan już na rezerwie.
