Analiza wyników testu sondy lambda / duże spalanie?

Postprzez ravi » 3 mar 2007, 12:03

Czesc, dzisiaj postanowiłem przemierzyć jak się zachowuje moja sonda lambda, a to z powodu spalania. 2x dziennie pokonuje odcinek 10km (od silnika zimnego), niby w mieście ale raczej krótko stoje na światłach. Spalanie wynosi wtedy ok 9.5l/100 (jeżdże od 2500-3000rpm, rzadziej 3500-4000). Dodam, że autko jedzie raczej żwawo i pracuje równo (no, czasami się zdarza że wskazówka obrotomierza drga sobie o 1mm).

Ale wracając do lambdy – posiadam dość dobry multimetr cyfrowy (zapisuje wartość max/min/avg przebiegu).

Test przeprowadziłem w następujący sposób:
– Przejechałem pare km, żeby rozgrzać sondę
– Podpiąłem się multimetrem między mase a przewód sondy.

Na wolnych obrotach napięcie sobie latało od 0.235V do 0.676V (0.24..sekunda..0.67..sekunda..0.24...) .
Przytrzymałem ręką linkę gazu, tak żeby wszedł na wyższe obroty i były one w miare stałe: napięcie na sondzie wynosiło wtedy 0.45V i raczej się nie zmieniało (chyba że miernik tego nie zauważał, ze względu na stosunkowo małe próbkowanie).
Gdy puściłem linkę gazu obroty spadły do jałowych i w tym czasie odnotowałem spadek napięcia do 0.05V, potem podniosło się do 0.9V, a potem już "pływało" od 0.23 do 0.67.

Z tego co czytałem na forum wydaje mi się że sonda jest ok, ale proszę o opinie jakiegoś lepiej obeznanego w temacie, bo ja robie to pierwszy raz. Z drugiej strony zastanawia mnie troche to że na wyższych obrotach na sondzie jest 0.45V i raczej pozostaje stałe. :)

Dzięki
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lut 2007, 07:48
Posty: 165
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F 1.6 16V BG 1994

Postprzez Pioteq25 » 3 mar 2007, 15:33

>ravi
Sprawdzając sondę trzeba zmierzyć trzy wartości:
Napięcie na wolnych obrotach 0-1V (może się wahać w tych granicach)
Przy zwiększaniu obrotów 0,5-1V
Przy zmniejszaniu obrotów 0-0,4V

Sondę masz raczej dobrą ;)
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2006, 19:26
Posty: 1818 (6/13)
Skąd: opolski mazdaspeed
Auto: UFO 1.8

Postprzez karolq » 3 mar 2007, 15:34

czyli raczej wskazania sondy sa prawidłowe:)
normalna zecz ze jak podkreciles troche wyzej obroty to i napiecie na sondzie wzroslo bo przy wyjsciu ze stanu jalowego nastepuje wzbogacanie mieszanki :)a poźniej pracuje rowno na optymalnej wartosci. chyba wszystko jest ok :) ja jezdze z testerem na diodach i tez mam podobne zmiany :)dokładnie nie wiem jakie napiecie bo tester skalowalem w domu miernikiem ale mniej wiecej wiem czy jest bogato czy ubogo :) i czy sonda pracuje ok :)
CONTACT: 7348712
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 wrz 2006, 16:15
Posty: 148
Skąd: Wolica / Lubartów /Lublin
Auto: 323F BG 1.6 8V 91r.
323F BJ 1.6 16V 01r.

Postprzez ravi » 3 mar 2007, 19:52

Tak tylko nie chodzi o to że wzrosło, tylko o to że 0.45 nie oscylowało, ale być może miernik nie umiał załapać szybkich zmian. Chociaż z tego co wiem napięcie powinno oscylować tak samo jak na wolnych obrotach, a czemu tak się nie dzieje? Inna opcja to taka że miernik tego nie wychwycił, ale skoro na wolnych wychwycił to czemu na szybszych nie? Z tego co mi wiadomo lambda nie zmienia częstotliwości zmian wraz z obrotami?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lut 2007, 07:48
Posty: 165
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F 1.6 16V BG 1994

Postprzez Briareos » 3 mar 2007, 22:54

Skombinuj miernik analogowy (np. stare dobre Lavo), cyfrowy z bargrafem lub osyloskop. Dopiero taki pomiar jest miarodajny, bo te tanie zabawki za 30zł to nie dość że mają kiepskie próbkowanie, to jeszcze obwód wejściowy DC ma jakiś (czasem niezamierzony chyba) filtr dolnoprzepustowy – nie widać więc maksimów, tylko dokąd miernik zdąży "nabić". To może być nawet 2/3 przedziału tylko.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez ravi » 4 mar 2007, 00:54

Briareos napisał(a):Skombinuj miernik analogowy (np. stare dobre Lavo), cyfrowy z bargrafem lub osyloskop. Dopiero taki pomiar jest miarodajny, bo te tanie zabawki za 30zł to nie dość że mają kiepskie próbkowanie, to jeszcze obwód wejściowy DC ma jakiś (czasem niezamierzony chyba) filtr dolnoprzepustowy – nie widać więc maksimów, tylko dokąd miernik zdąży "nabić". To może być nawet 2/3 przedziału tylko.


Ano bede musial skombinowac jakiegoś analoga, bo wszystkich się pozbyłem. Co do tego multimetru którym to mierzyłem, to nie jest to zabawka za 30zł, tylko prof. METEX warty 10x tyle.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lut 2007, 07:48
Posty: 165
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F 1.6 16V BG 1994

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323