Mycie silnika

Postprzez Green Hornet » 9 maja 2006, 00:07

Wiem, że niektórzy mycie silnika uważają za temat rónie bezpieczny jak dawanie małpie brzytwy, ale może znacie jakieś miejsce w Warszawie, gdzie potrafią to zrobić tak, że pod maską będzie czysto a mazda będzie jeszcze działać w sposób pozwalający na dojechanie do domu??
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 4 maja 2006, 11:18
Posty: 14 (0/1)

Postprzez Jaksa » 9 maja 2006, 00:15

Myslę ze smiało na Grochowskiej 45 ( 022 610-62-73 ) zawsze tam myję swoje auta , motor tez teraz muszę umyć.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez GofNet » 9 maja 2006, 00:46

Masz dosyć nowy pojazd, więc raczej nie masz czego się obawiać, lecz w konstrukcjach "niepewnych" najlepiej przykryć (folia + gumka) elementy zagrożone, typu:
– kopułka,
– bezpieczniki,
– kanapki z serem hahaha

Pozdrawiam
..::GofNet::..

PS. U mnie po myjce ledwo do domu dojechałem na trzech garach, z czego na jednym iskra zanikała na obrotach poniżej 1.5k. Musieliśmy przeczyścić kopułkę rozdzielacze i ją osuszyć i znów było OK. Teraz już nie jeżdzę na mycie silnika :).
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez magicadm » 9 maja 2006, 08:33

GofNet napisał(a):Masz dosyć nowy pojazd, więc raczej nie masz czego się obawiać, lecz w konstrukcjach "niepewnych" najlepiej przykryć (folia + gumka) elementy zagrożone, typu:
– kopułka,
– bezpieczniki,
(...)


A najlepiej cały silnik. <lol> <lol> <lol>
Dwa razy w zyciu popełniłem ten bład i dwa razy ciężko za to zapłaciłem!!!!

Pierwszy raz: sprzedawałem w sobotę po południu Suzuki Swift – uczynny kolega z najlepszymi intencjami zaproponował mi umycie silnika specjalną chemią. Szorował go przez 2 godziny.... Potem oświadczył, że silnik wygląda jak nowy, tylko... nie pali <glupek2>
I nici ze sprzedaży – autko po pwenym czasie zaczęło palić, ale nie wkręcało się na obroty – winna była zalana kostka TPS-u, która powodowała odcinanie paliwa.

Drugi raz: złożyłem silnik po remoncie (pierścieni, głowica itp) – odpalił i chodził super, ale znowu mi odbiło: umyję... <glupek2>
i znowu cos się zalało – mimo uważania na kopułki i inne pierdoły – samochód sam doszedł do siebie po 3 dniach szarpanej jazdy.

Odradzam.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez xANDy » 9 maja 2006, 08:46

Ale my mamy DiTD a tam nie ma kopułki................... :D
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez magicadm » 9 maja 2006, 09:55

xANDy napisał(a):Ale my mamy DiTD a tam nie ma kopułki


Ale za to jest duuużo więcej ciekawej elektroniki do zalania...
Woda w połaczeniu z resztkami pozimowej soli potrafi nieźle namieszać w elektryce.
Odradzam.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Green Hornet » 9 maja 2006, 17:43

Ups. Rzeczywiście trochę się rozminąłem. Sorry. Chyba spróbuje mycia, mam tydzień wolnego, więc jak co to będę miał czas posiedzieć z suszarką przy silniku <lol>

GofNet, ale jak mam kanapki z twarożkiem to też muszę? Może na nie spojler założę i będzie ok?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 4 maja 2006, 11:18
Posty: 14 (0/1)

Postprzez memfis67 » 26 gru 2006, 13:00

To nie walcie tyle wodu na silnik ja czyscilem silniczek golymi rekami i szmata.i tez pieknie wyglada jak bym widzial jak tu zamiescic fote to bym wam pokazal.ale NOWY jeste i nie wiem.pozdro
Street Racing Mazda
Zobacz moje dziecko: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=29773
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 gru 2006, 22:42
Posty: 16
Skąd: Bielawa
Auto: Mazda 323f GB 1.6 16v 1992

Postprzez Fiveopac » 26 gru 2006, 14:38

memfis67 napisał(a):To nie walcie tyle wodu na silnik ja czyscilem silniczek golymi rekami i szmata.i tez pieknie wyglada jak bym widzial jak tu zamiescic fote to bym wam pokazal.ale NOWY jeste i nie wiem.pozdro

Dobrze gada,wina mu!
Ja uzywam srodka SPEC do silnika, spryskujesz na zimny silnik, czekasz kilkanascie sekund, delikantnie splukujesz woda i silnik jak nowy. Polecam
Less roof, more fun
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 3
CUP 2018 miejsce 3
 
Od: 25 kwi 2005, 20:07
Posty: 4296 (8/33)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: MX5 NC 2.5T
RX8 R3

Postprzez brii » 26 gru 2006, 20:21

Myłem silnik i komorę myjką ciśnieniową – nie było żadnych problemów :D
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez procol » 26 gru 2006, 21:12

A po jaka cholere myc silnik i zastanawiac sie, czy samochod pojedzie, czy nie? Samochod i wnetrze -- rozumiem, ale silnik? Tam, gdzie zaolejone i brudne -- przejechac patykiem, szczotka i szmata, i po problemie.
Ale moze sie myle?
Procol
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2006, 21:56
Posty: 112 (0/1)
Auto: Mazda 3 SkyPassion sedan, 2016

Postprzez Jacol » 26 gru 2006, 21:33

patykiem ?? ?? ??
Mmm... Przy 3 tysiączkach brzmi jak 50Cent, wygląda jak Pussy Cat Dolls, a jeździ jak The Game na osiemnastu calach... with evil gas from the bottom of hell... buahahaha... n2o
Best ET 1/4: 14.8s (Czaplinek '12) Best RT: 0,123s (Czaplinek '12)

Moja Madzia ;)
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2006, 14:05
Posty: 3459 (1/3)
Skąd: Włocławek, Lubień Kujawski
Auto: MX-3 '91 KL-ZEn
M6 '04 L3

Postprzez memfis67 » 26 gru 2006, 22:35

Jak kochasz auto to silnik tez wyglancujesz na cacy tylko z glowa :) :) :) :)
Street Racing Mazda
Zobacz moje dziecko: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=29773
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 gru 2006, 22:42
Posty: 16
Skąd: Bielawa
Auto: Mazda 323f GB 1.6 16v 1992

Postprzez procol » 26 gru 2006, 23:47

Moze i tak. Ja po prostu widac inaczej mysle -- silnik jest czysty, jesli nie jest pokryty olejowym szlamem. Jesli jest w dobrym stanie technicznym, to tego szlamu na nim nie mam, bo olej nie chlapie po silniku i kurz sie tego nie ima.
Procol
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2006, 21:56
Posty: 112 (0/1)
Auto: Mazda 3 SkyPassion sedan, 2016

Postprzez Riki » 27 gru 2006, 11:46

Kiedys karcherem mylem silnik w GD, oslonilem chyba tylko alternator i po myciu bylo wszystko ok :) a wygladal jak nowy :P za DiTD sie nie biore, niech sie brudzi <lol> za duze ryzyko :P
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez magicadm » 31 gru 2006, 00:01

Riki napisał(a): za DiTD sie nie biore, niech sie brudzi <lol> za duze ryzyko :P

No właśnie :)
A jest co zalewać, a nawet więcej niż w niejednym benzyniaku
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Anger » 8 sty 2007, 20:38

Ja mycia silnika napewno nie bede wspominał dobrze, ale niestety musiałem to zrobic bo był zawalony smarem i całym syfem a wymieniałem termostati nie widziałem czy cieknie.
po umyciu nie był najmniejszych problemów, odpalił aż miło. Następnego dnia podczas jacdy cos mi pod maska pie... i jazda się zakończyła. Nie wiem czy tp przez mycieczy zbieg okoliczności,ale aparat zaplonowy do wymiany poszedł :(
Początkujący
 
Od: 26 sie 2006, 12:33
Posty: 9
Skąd: Łódź
Auto: 323F 8V 90r BG

Postprzez Pioteq25 » 25 lut 2007, 13:31

Znajomy myje silnik w swojej 323 1.3 karcherem co pół roku i nic. Silnik wygląda jak nowy i aż się dziwię że wszystko jest z nim ok. Ja po myciu robiłem regulator w alternatorze :)
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2006, 19:26
Posty: 1818 (6/13)
Skąd: opolski mazdaspeed
Auto: UFO 1.8

Postprzez andrev001 » 25 lut 2007, 22:20

My u dealera codziennie myjemy przynajmniej jeden silnik i jak na razie z żadnym nie było problemu :). Psikamy wszystko chemią w sprayu a później karcherem z 1,5m od silnika spłukujemy, starając się omijać alternator. W mojej GD też myłem, nie miałem problemów...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 paź 2005, 06:23
Posty: 294
Skąd: Chicago
Auto: '03 Ford Focus ZX3

Postprzez Krzysiek_1123 » 12 mar 2007, 00:16

ja w mojej ditd silnik myje tak czesto jak tylko myje auto w okresie wiosnno letnim co jakeis 2 tygodznie zima silnika nie myje
w autach benzynowych tez raczej nie porywam sie z woda na silnik
a czemu to raczej kazdy wie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 lip 2006, 01:24
Posty: 77
Skąd: Radom\Wroclaw
Auto: Mazda 323 BJ 2.0 DITD 1999r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki