Problem z hamulcami – Mazda GE 626
Mam problem z hamulcem w mojej mazdzie, otoz ostatnio zaciagam reczny, spuszam go a on dalej trzyma:) fajna sprawa zwlaszcza jak trzymal ostatnio jakos lekko ze nawet nie poczulem tylko zobaczylem dym w lusterku:) ale sie ubawilem jak nigdy:) rece mi sie do tej pory trzesa:) No ale do rzeczy. Jade do mechanika ten mi wymienia linki a za 10km znow zaciagam reczny i stoje:) Nie wiem co jest, mechanik mowi ze to zacisk... poradzcie!!!
- Od: 27 lip 2004, 00:22
- Posty: 19
- Skąd: Bielawa
- Auto: Mazda GE 626 1,8 16V 1994
Zaciski do naprawy......temat wraca jak bumerang.Widzę , że ta madzia dawno nie widziala dobrego serwisu.....
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Heh, widać ten mechanik mało przy mazdach robi, a jush szczegolnie przy GE. Gdyby robił dużo, to wiedziałby, ze jak w maździe nie odbija ręczny, to zaciski stoją w peezdu. (charakterystyczna przypadłość GE)
Pozdro
SM
Pozdro
SM
- Od: 20 paź 2003, 17:16
- Posty: 1008
- Skąd: Loobleen City
- Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6
Mało kto nie przerabiał tego tematu.
Jak dużo jeździsz i rzadko zaciągasz ręczny to raz na pół roku robotka gwarantowana naszczeście jak sam zrobisz to praktycznie bez kosztów.
Miłej zabawy pozdrawiam (właściciel GE 94r.)
Jak dużo jeździsz i rzadko zaciągasz ręczny to raz na pół roku robotka gwarantowana naszczeście jak sam zrobisz to praktycznie bez kosztów.
Miłej zabawy pozdrawiam (właściciel GE 94r.)
- Od: 8 lut 2004, 00:15
- Posty: 277
- Skąd: zamość
- Auto: 3 BK 1,6 CITD 119 km
B2500 1997r. 79km
SIGNUM FL 1,9 150km
Od dłuższego czasu mam problemy z hamulcami tzn coś mi obciera w kole ponieważ staram się dbać o auto to dlatego jest to nie do zniesienia. Byłem z tym problemem u mechanika przy okazji wymieniłem klocki (przód i tył) ponoć tarcze były "podjechane" więc mechanik je przetoczył rónież z przodu i z tyłu. Problem pozostał, dalej podczas jazdy coś obciera przestaje tylko kiedy zaczyna się hamować i zaraz po zwolnieniu pedała zaczyna ponownie:( Mechanik tłumaczył mi coś na temat jakości klocków że mogą być "gruboziarniste" lub coś w tym stylu i wtedy daje się je do nasmarowania, czy to możliwe? ...bo brzmi to trochę dziwnie. Jeśli ktoś miał taki problem to bardzo proszę o pomoc.
- Od: 27 gru 2004, 22:11
- Posty: 34
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: Mazda 6 GY 2.0
benzyna + LPG 2005 147KM
a jesteś pewien że założyłci te klocki poprawnie?? u mnie są takie blaszki nad klockiem które brzenczą jak na okłądzinie zostanie mniej niż 2mm to jest sygnał że zbliża sie wymiana a brzęczą dlatego że dotykają wtedy tarczy.
to raczej niemożliwe jak klocki są kiepskiej jakości to
1 nie hamują dobrze
2 czasami piszczą podczas hamowania
nawet klocki zabrudzone płynem hamulcowym powinno sie wymieniać wiec smarowanie to jakaś bzdura.
iro napisał(a):wtedy daje się je do nasmarowania

to raczej niemożliwe jak klocki są kiepskiej jakości to
1 nie hamują dobrze
2 czasami piszczą podczas hamowania
nawet klocki zabrudzone płynem hamulcowym powinno sie wymieniać wiec smarowanie to jakaś bzdura.
- Od: 20 lip 2005, 16:56
- Posty: 1241
- Skąd: Polanka Wielka
- Auto: Focus I TDCi
Grayson napisał(a):Niech ci ten mechanik sprawdzi zacisk.Tloczek moze sie zacinac.Napewno dobrze nie odbija i stad to tarcie.
moze niech to zrobi inny mechanik ... rady typu "piszczace klocki posmarowac" mowia wystarczajaco ...
- Od: 14 kwi 2005, 21:44
- Posty: 102
- Skąd: W-wa
- Auto: '93 GE/FP –> '02 GF/FS
xlink napisał(a):... rady typu "piszczace klocki posmarowac" mowia wystarczajaco ...
prawdopodobnie chodziło mu o wypsikaniem tym "szuwaksem" przeciwko piskom. Ja do klocków też uzywam smaru miedziowego – na prowadzenie klocka,na prowadnice zacisków, na powierzchnię przylegania tłoczka i na "grzbiet" klocków.Dzięki temu nigdy mi sie nie zdażyło to irytujące popiskiwanie podczas lekkiego hamowania. Chyba nikt by nie wpadł na smarowanie powierzchni ciernych.
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...
)))))
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...
mayer napisał(a):Chyba nikt by nie wpadł na smarowanie powierzchni ciernych.
zdziwilbys sie jakie rady daja ludzie na innych forach ...
- Od: 14 kwi 2005, 21:44
- Posty: 102
- Skąd: W-wa
- Auto: '93 GE/FP –> '02 GF/FS
Ja to miałem i mam. Jaksa mówił cos o jakości klocków. Wyczyścił mi je jeden fachman i przez dwa tygodnie był spokój a teraz znowu piszczą. Chyba będe musiał następnym razem kupić klocki u Jaksy lub smirnoff'a wtedy nie będą piszczeć. Mnie to aż tak nie przeszkadza. działają dobrze a że sobie popiszczą? Zbliża się jesień i zima więc nie będę otwierał szyby więc nie będzie słychać 
- Od: 26 paź 2004, 10:14
- Posty: 83
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 2.0i 16V GE FS 1995r.
rrrradek napisał(a):Zbliża się jesień i zima więc nie będę otwierał szyby więc nie będzie słychać


Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
iro napisał(a):Od dłuższego czasu mam problemy z hamulcami tzn coś mi obciera w kole ponieważ staram się dbać o auto to dlatego jest to nie do zniesienia. Byłem z tym problemem u mechanika przy okazji wymieniłem klocki (przód i tył) ponoć tarcze były "podjechane" więc mechanik je przetoczył rónież z przodu i z tyłu. Problem pozostał, dalej podczas jazdy coś obciera przestaje tylko kiedy zaczyna się hamować i zaraz po zwolnieniu pedała zaczyna ponownie:( Mechanik tłumaczył mi coś na temat jakości klocków że mogą być "gruboziarniste" lub coś w tym stylu i wtedy daje się je do nasmarowania, czy to możliwe? ...bo brzmi to trochę dziwnie. Jeśli ktoś miał taki problem to bardzo proszę o pomoc.
Możesz mieć problemy z cylinderkiem, którys ci nie odbija dokładnie i dalej dociska klocek. W czasie wymiany tych części czyścił Ci cylinderki i przesmarował??????
U mnie było to samo bo cylinderek sie zapiekł i już lekko nie odbijał, ale jest to do zrobienia. Pozdrawiam.
- Od: 19 maja 2005, 13:15
- Posty: 11
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16V LPG 92
iro napisał(a):Od dłuższego czasu mam problemy z hamulcami tzn coś mi obciera w kole ponieważ staram się dbać o auto to dlatego jest to nie do zniesienia. Byłem z tym problemem u mechanika przy okazji wymieniłem klocki (przód i tył) ponoć tarcze były "podjechane" więc mechanik je przetoczył rónież z przodu i z tyłu. Problem pozostał, dalej podczas jazdy coś obciera przestaje tylko kiedy zaczyna się hamować i zaraz po zwolnieniu pedała zaczyna ponownie:( Mechanik tłumaczył mi coś na temat jakości klocków że mogą być "gruboziarniste" lub coś w tym stylu i wtedy daje się je do nasmarowania, czy to możliwe? ...bo brzmi to trochę dziwnie. Jeśli ktoś miał taki problem to bardzo proszę o pomoc.
Możesz mieć problemy z cylinderkiem, którys ci nie odbija dokładnie i dalej dociska klocek. W czasie wymiany tych części czyścił Ci cylinderki i przesmarował??????
U mnie było to samo bo cylinderek sie zapiekł i już lekko nie odbijał, ale jest to do zrobienia. Pozdrawiam.
- Od: 19 maja 2005, 13:15
- Posty: 11
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16V LPG 92
rrrradek napisał(a):Zbliża się jesień i zima więc nie będę otwierał szyby więc nie będzie słychać
ja mam juz powoli dosc piszczenia przednich hamulcow ...
piszczaly, bo klocki byly prawie non-existant, wiec u Jaksy mi chlopaki wstawili nowe
wyjechalem do Niemcow, myslalem sobie ze sie dotra i bedzie spokoj – od tego momentu zrobilem ok 4kkm i dalej piszcza :/ do tego doszlo jeszcze ostatnio cos, co mnie totalnie rozbroilo: piszczaly jak cofalem ...
Jaksa – chyba niedlugo znowu do Was zawitam ...
- Od: 14 kwi 2005, 21:44
- Posty: 102
- Skąd: W-wa
- Auto: '93 GE/FP –> '02 GF/FS
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6