Ile Twój Z5 pali oleju?
moja madzia ma prazejechane 138000 z czego osobiscie przejechalem 3,5 tys i na miarce jak bylo tak jest i to przy dynamicznej jezdzie
- Od: 5 lut 2007, 20:21
- Posty: 24
- Skąd: gostyn
- Auto: mazda 323f BA 1,5 16v
M6 GG 2.0 141km 03r
MarcinB napisał(a):Bez paniki Jak sie jezdzi zima tylko na krotkich trasach to w oleju zbiera sie woda i benzyna. Kiedy w koncu zrobisz dluzsza trase to wszystko ma okazje odparowac i stad ten ubytek.
Nie wydaje mnie się
Z tego co słyszałem i czytałem na tym forum to właśnie krótkie dystanse kiedy silnik nie nagrzeje się do temp takiej jak powinien to wtedy najwięcej pali oleju. A gdy silnik się nagrzeje to pierścionki i inne elementy pod wpływem ciepła rozszerzają się i elegancko dopasowują. Prawda czy fałsz? No chyba ze silnik jest całkiem zarżnięty to już inna sprawa.
- Od: 3 paź 2005, 17:44
- Posty: 259
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda 626 (GE) 2.0 FS 93r
Na wyjazdach po chleb do sklepu najwiecej oleju łyka. To nie cieżko zobaczyć jak dymi na niebiesko to łyka i to sporo. Mi jak zacznie wiecej wciągać to wymienie pierscienie odolejające bo kompresje mam dobrą wiec to musza być te ostatnie pierscienie. W Łodzi robią najleprze pierścionki bo te fabryczne to lipa jakaś. Tak to sobie przemyślałem ze jak by miske odkręcić i ten aluminiowy blok to po odkręceniu korbowodu i wysunieciu tłoka w duł powinno dac rade wymienic ten pierscien odolejajacy. Bo głowice ściągato za dużo roboty. A caly dół jest złożony na silikon wiec nie tzreba uszczelek kupować. Z5 to troche nie udane motory chociaż mi sie jakotaki trafił 342tyś i tak duzo nie dolewam.
Zaraz po kupnie wymienilem olej i zaczal kopcic na niebiesko bo handlarz wlal doktorka hehe.Pol roku pozniej czas na kapitalke bo lykal 1l/500km,Po remoncie juz mniej bo 1l/1000km a po 5 tys.km od remontu 1l/1250km.Chyba sie dociera 
- Od: 5 sty 2007, 18:46
- Posty: 1146
- Skąd: Gliwice
- Auto: Było : Punto I Prelude II gen Audi 200 5000s , 323F BA , E46 .
Jest : Punto II , Bravo II 1.4 Turbo :)
To nie masz problemu kolego. Mi pojawił sie nowy problem zachciało mi sie myjką umyć silnik, no i to zrobiłem po przejechaniu 40km motor zaczoł przeywać i stracił moc od tamtej pory zrobiłem już 2500km i jest lipa.
Cóż... Starałem się w miarę dokładnie sprawdzać poziom oleju. Moje odczucie z obserwacji jest takie że madzia spaliła mi koło 100ml na ~6k km. A czasami dostawała w pupkę na dwójeczce do 6k obrotów, ale to rzadko
Wydaje mi się że odpalanie rano, które nie kończy się żadną chmurką, świadczy chyba o dobrej kondycji silnika
PS: Kupiona jak na liczniku miała 108k km, książka do 1999 ( jeśli dobrze pamiętam ) roku kiedy to miała coś koło 70k km ( też jeśli pamięć mnie nie myli
).
Niestety, zdarzają się kopcące Z5 i wydaje mi się iż przede wszystkim ciężko znaleźć dobre Z5 gdyż najczęściej handlarze kręcą liczniki i dużo z tych aut ma przebiegi o 100, 200 a nawet 300k km większe
Wydaje mi się że odpalanie rano, które nie kończy się żadną chmurką, świadczy chyba o dobrej kondycji silnika
PS: Kupiona jak na liczniku miała 108k km, książka do 1999 ( jeśli dobrze pamiętam ) roku kiedy to miała coś koło 70k km ( też jeśli pamięć mnie nie myli
Niestety, zdarzają się kopcące Z5 i wydaje mi się iż przede wszystkim ciężko znaleźć dobre Z5 gdyż najczęściej handlarze kręcą liczniki i dużo z tych aut ma przebiegi o 100, 200 a nawet 300k km większe
k3b napisał(a):Mi pojawił sie nowy problem zachciało mi sie myjką umyć silnik, no i to zrobiłem po przejechaniu 40km motor zaczoł przeywać i stracił moc od tamtej pory zrobiłem już 2500km i jest lipa.
Hmm, a sprawdzałeś świece, czy może nie ma tam wody? Mi tak czasem sie dzieje gdy są duże opady. W tedy samochód szarpie i w ogóle nie przyspiesza. Jeśli jest tak jak mowie to wystarczy ze włożysz tam szmatkę, aby wsiąkła w nią woda i hulasz dalej.
164KM@343NM by Mirass (Dynosoft)
- Od: 8 lis 2005, 23:30
- Posty: 1150
- Skąd: SCI w ZGY
- Auto: Z5FBA->O1TDI
Moja jakies 1/1000
Nic tak nie wciąga, jak chodzenie po bagnach.
<a href="http://www.pajacyk.pl/" target="_blank">
<img src="http://www.pajacyk.pl/img/baner5.gif" width="400" height="50" vspace="2" border="0" alt="Nakarm glodne dziecko – wejdz na strone Pajacyk .pl"></a>
<a href="http://www.pajacyk.pl/" target="_blank">
<img src="http://www.pajacyk.pl/img/baner5.gif" width="400" height="50" vspace="2" border="0" alt="Nakarm glodne dziecko – wejdz na strone Pajacyk .pl"></a>
- Od: 24 wrz 2007, 12:22
- Posty: 35
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323p BA 97r 1.5 16v
ja mam 145 tys. na liczniku. 20 tys. przejechane w polsce. I wcale tak tragicznie nie jest. Na 2000 tys km to moze wezmie 0,4-0,5 l oleju.
- Od: 21 paź 2006, 10:40
- Posty: 141
- Skąd: Warszawa-Radzymin
- Auto: 323fBA i PuntoII sporting
ja swoim zrobilem 8500tys i tez nic mi nie pali oleju a kupilem go jak mial 158.000 Pewnie spora czesc tych silniukow bierze olej tylko dlatego ze poprzedni wlasciciel dos dobrze go katowali a to przecierz maly silniczek zamkniety w sportowej obudowie i z tego to wynika.
- Od: 5 mar 2007, 00:08
- Posty: 74
- Skąd: hrubieszow
- Auto: 323f/95r/1.5-z5/
mdubik napisał(a):a swoim zrobilem 8500tys i tez nic mi nie pali oleju a kupilem go jak mial 158.000
A wymieniałeś olej po zakupie?
Ja tak sie patrze na wasze zużycie oleju i mnie to przeraza, mój Z5 jest co prawda po remoncie, który był jakieś 30 000km (gdyby nie LPG to w ogóle by go nie było bo po zakupie nie brał nic, a nic), a ostatnio łyknął mi niecały 1l oleju na 10 000km z czego 5 000km zrobiłem w trasie (2 osoby na pokładzie + pełna paka i jeszcze trochę na [jakich?] siedzeniach) tak wiec norma. A nawet doskonały wynik wg. ostatnich waszych danych
164KM@343NM by Mirass (Dynosoft)
- Od: 8 lis 2005, 23:30
- Posty: 1150
- Skąd: SCI w ZGY
- Auto: Z5FBA->O1TDI
Udesky napisał(a):mdubik napisał(a):a swoim zrobilem 8500tys i tez nic mi nie pali oleju a kupilem go jak mial 158.000
A wymieniałeś olej po zakupie?
Ja tak sie patrze na wasze zużycie oleju i mnie to przeraza, mój Z5 jest co prawda po remoncie, który był jakieś 30 000km (gdyby nie LPG to w ogóle by go nie było bo po zakupie nie brał nic, a nic), a ostatnio łyknął mi niecały 1l oleju na 10 000km z czego 5 000km zrobiłem w trasie (2 osoby na pokładzie + pełna paka i jeszcze trochę na [jakich?] siedzeniach) tak wiec norma. A nawet doskonały wynik wg. ostatnich waszych danych
No pewnie ze od razu wymienilem olej troche sie tej wymiany obawialem ze moze w srodku ktos go podlal zlotym srodkiem troche sie tego naczytalem na forum ale tak jak widze 8500tys zrobione i nie ma zadnych problemow moze i przebieg jest faktyczny?
- Od: 5 mar 2007, 00:08
- Posty: 74
- Skąd: hrubieszow
- Auto: 323f/95r/1.5-z5/
co sadzicie o tym ? czy warto stosowac ?
http://moto.allegro.pl/item277749845_bi ... rtera.html

- Od: 3 lip 2007, 13:13
- Posty: 67
- Auto: Mazda CX-7 2,3 07 r.
bylo 323f 1,8 (97r),6 2,0 (02r) benzin :)
Gdzieś kiedyś na tym forum przeczytałem że tego typu środki mają złą opinię właśnie przez handlarzy z drugiej strony w końcu do tego te środki są wymyślone, żeby pomóc silnikowi przejechać więcej kilometrów i nieco poprawić
przecież jakiś technik wynalazca raczej nie myślał o polskich handlarzach kilkunastoletnimi autami z niemiec 
- Od: 5 lis 2007, 20:32
- Posty: 47
- Skąd: Świdnica
- Auto: Mazda 323F, '96 r., 1.5 16v
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 6 gości