Wczoraj madzia byla u mechanika.
Gdy siadl w samochod zeby sie przejechac to stwierdzil ze tej mojej madzi brakuje sporo mocy

i to moze byc wina slizgajacego sie sprzegla
dogrzebal sie do sprzegla i stwierdzil tak:
"Tu nie ma sprzegla

" LOL

oczywiscie cale do wymiany bylo. Na szczescie w pore naprawiona usterka i obylo sie bez dalszych konsekwencji typu wyrobiony wal

– Jedno pocieszenie

. Do tego uregulowal mi zaworki bo tez bylo slsychac

No i jak dzis wsiadlem w ten samochod to do domu balem sie ruszyc pedalu gazu
Dzieki wszystkim za zdiagnozowanie usterki
Poza tematem :
Po rozszyfrowaniu vinu tym deszyfratorem co jest na stronce mazdaspeed.pl wyszlo ze to jest autko z 1980 – 85 rok silnik 1,5 GT E5 <jeleń> nie wiem czy dobrze ale cos mniej wiecej takiego
