Pompa wtryskowa diesel – problem z wyciekiem oleju
Strona 1 z 1
Witam
Byłem ostatnio na ogólnym przeglądzie mojej mzadeczki 323 (BJ) w salonie Subaru i Mazdy w Krakowie i goście wynaleźli wyciek z pompy wtryskowej – powiedzieli, że oni tego u siebie nie naprawią bo taka rzecz się u nich wymienia a nie naprawia ( wymiana ok 5-6 tys – PODZIEKOWAŁEM). Moje pytanie jakiej firmy oryginalnie jest ta pompa i czy w Małopolsce ktoś umie dobrze naprawić taką pompę od diesla? Czy warto kupować używkę pompy czy lepiej oddać do naprawy? Niestety znaleźli też brak poduszki od strony kierowcy – sprzedajacy nie powiedział o tym ani słowa a kontrolka od poduszki sprytnie została oszukana poprzez jeden mały rezystorek który powoduje, ze kontrolka mimo, ze się zaświeca to po chwili gaśnie i jest wszystko OK. No cóż wszystkiego się nie da sprawdzić – może ktoś już miał taki przypadek (małopolska) i mógł by polecić jakąś firmę która zajmuje sie airbag.
Byłem ostatnio na ogólnym przeglądzie mojej mzadeczki 323 (BJ) w salonie Subaru i Mazdy w Krakowie i goście wynaleźli wyciek z pompy wtryskowej – powiedzieli, że oni tego u siebie nie naprawią bo taka rzecz się u nich wymienia a nie naprawia ( wymiana ok 5-6 tys – PODZIEKOWAŁEM). Moje pytanie jakiej firmy oryginalnie jest ta pompa i czy w Małopolsce ktoś umie dobrze naprawić taką pompę od diesla? Czy warto kupować używkę pompy czy lepiej oddać do naprawy? Niestety znaleźli też brak poduszki od strony kierowcy – sprzedajacy nie powiedział o tym ani słowa a kontrolka od poduszki sprytnie została oszukana poprzez jeden mały rezystorek który powoduje, ze kontrolka mimo, ze się zaświeca to po chwili gaśnie i jest wszystko OK. No cóż wszystkiego się nie da sprawdzić – może ktoś już miał taki przypadek (małopolska) i mógł by polecić jakąś firmę która zajmuje sie airbag.
Ostatnio edytowano 25 sty 2007, 00:05 przez gkmaster, łącznie edytowano 2 razy
- Od: 8 gru 2006, 19:10
- Posty: 32
- Skąd: Niegoszowice o/Kraków
- Auto: Mazda 323F (BJ) 2.0 TD
Popraw temat, bo nikt tutaj nie będzie zaglądał...
Najważniejsze jest SKĄD ten wyciek jest i CO wycieka...
Jeśli z czujnika ciśnienia paliwa, to już to przerabialiśmy i wystarcza albo wymiana czujnika albo silikon.
Najważniejsze jest SKĄD ten wyciek jest i CO wycieka...
Jeśli z czujnika ciśnienia paliwa, to już to przerabialiśmy i wystarcza albo wymiana czujnika albo silikon.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Witaj w klubie DITD, pompa jest firmy DENSO i jedyna autoryzowana firma znajaca sie to MABI z Warszawy. Poczytaj na tym forum o MABI abys byl swiadomy przed kontaktem z nimi.
Nie jestes pierwszy ktoremu przecieka ta pompa. A co dokladniej przecieka, powiedzieli?
Zwykle cieknie z zaworu SPV (taki duzy jak sruba) lub TCV (u dolu z boku), przeszukaj forum po SPV lub TCV lub DENSO a zaczniesz sie troche orientowac ze DITD w wykonaniu mazdy nie jest doskonale.
Jak pali i jezdzi bez problemu to mozna sprobowac sposobem gospodarczym uszczelnic wtyczki zaworow :–), pare osob tak zrobilo i nadal jezdzi ..a paru sie nie udalo i pojechali do MABI.
Coz zycze powodzenia.
MarekW
ps. a jak udalo sie zweryfikowac ze nie masz poduszki? da sie to latwo zdjagnozowac?
Nie jestes pierwszy ktoremu przecieka ta pompa. A co dokladniej przecieka, powiedzieli?
Zwykle cieknie z zaworu SPV (taki duzy jak sruba) lub TCV (u dolu z boku), przeszukaj forum po SPV lub TCV lub DENSO a zaczniesz sie troche orientowac ze DITD w wykonaniu mazdy nie jest doskonale.
Jak pali i jezdzi bez problemu to mozna sprobowac sposobem gospodarczym uszczelnic wtyczki zaworow :–), pare osob tak zrobilo i nadal jezdzi ..a paru sie nie udalo i pojechali do MABI.
Coz zycze powodzenia.
MarekW
ps. a jak udalo sie zweryfikowac ze nie masz poduszki? da sie to latwo zdjagnozowac?
- Od: 4 wrz 2006, 09:13
- Posty: 340
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F BJ DITD (2002)
Jeśli chodzi o poduszkę to sprawa jest prosta – ale ktoś uczciwie ci o tym powie albo trzeba się wybrać do serwisu który umie się podłączyć do kompa pokładowego i umie go odczytać
. Goście na początku też nie bardzo wiedzieli, dla czego kontrolka sie zaświeca a po chwili gaśnie i to gaśnie zawsze po takim samym czasie. Mysleli, że czujniki które sa umieszczone w siedzeniach, zaczeły szwankować ale doszli do tego, że ktoś sprytnie obszedł czujnik odpowiedzialny za to poprzez zwykły rezystorek, ale gdzie i jak zamontowany to już nie pytaj. Co do wycieku to wg. mnie wycieka jakby z kabli to one są bardzo mokre ale goście w serwisie poiwedzieli tylko tyle, ze cieknie z pompy i trzeba to zrobić bo mieli taki przypadek, że olej zalał komputer pokładowy i w tedy to juz jest "po zamiatane".
- Od: 8 gru 2006, 19:10
- Posty: 32
- Skąd: Niegoszowice o/Kraków
- Auto: Mazda 323F (BJ) 2.0 TD
gkmaster napisał(a):cieknie z pompy i trzeba to zrobić bo mieli taki przypadek, że olej zalał komputer pokładowy
Jest to przypadłość czujnika ciśnienia paliwa i jest to bardzo proste do "załatania". Zgadza się, że jest w stanie zalać komputer, ponieważ paliwo ścieka wzdłuż kabli (tak szczelna izolacja!!) aż do samego PCM. Większość DiTD miała wymieniony ten czujnik (serwisowo) i pod samym komputerem znajduje się gazeta... (pod nogami pasażera

Kolega PoBo opisywał metodę na "reanimację" takiego czujnika. Koszt jest niewielki a zabieg skuteczny. Sam czujnik (nowy, poprawiony) to chyba z 500zł a wymiana jest szybka i bezproblemowa. I wcale nie trzeba jechać do ASO.
PS. jak będziesz to robił to i tak dobierz się do kompa i sprawdź, czy nie pływa w ropce.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
xANDy napisał(a):Większość DiTD miała wymieniony ten czujnik (serwisowo) i pod samym komputerem znajduje się gazeta... (pod nogami pasażera
Ide zaraz sprawdzić u siebie

xANDy co to za czujnik ten TCV??
Nie wiem.Riki napisał(a):co to za czujnik ten TCV??
Ale jak pokazuje rzeczywistość, prawie w każdym autku ściąganym z niemiec była gazeta pod kompem pokładowym – to o czymś świadczy. Jeśli nie miał gazety, to miał breję pod nogami pasażera – tak jak pobo opisywał i na zdjęciach uwiecznił. Ropa rozpuszcza matę bitumiczną...
U mnie była gazeta z przełomu 2001/2, ale czujnik nie cieknie i miałem sucho.
Popatrzcie sobie tutaj – juz to było
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... c&start=15
a i tutaj troszkę jest:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=22508
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
byłem jeszcze w serwise DYGA Katowice i goście powiedzieli, ze nie obejdzie sie bez MABI. Wyciek niby jest z czujnika ale goście powiedzieli, ze nie jest z z pod uszczelki tego czujnika tylko gdzieś ze środka – auto było bite z przodu i twierdzą, że to mogło być przyczyną uszkodzenia dla tego uważają, że pompe trzeba oddać do MABI aby sprawdzili czy po za czujnikiem jeszcze coś nie zostało uszkodzone
Zamierzam im zaiweź autko w sobote i zostawić – powiedzili, że pompe wymontują i prześlą do MABI a cały zabieg bedzie trwał ok tygodnia
. Pytałem też o poduszkę powietrzną – i tu mnie zwaliło z nóg – treaz już wiem czemu poprzedni właściciel po wypadku nie załozył poduszki, bo koszt poduszki to 3500 zł do tego dochodzi jakiś tam napinacz za 1000 zł i jeszcze robocinza! masakra!
- Od: 8 gru 2006, 19:10
- Posty: 32
- Skąd: Niegoszowice o/Kraków
- Auto: Mazda 323F (BJ) 2.0 TD
gkmaster napisał(a):byłem jeszcze w serwise DYGA Katowice i goście powiedzieli, ze nie obejdzie sie bez MABI. Wyciek niby jest z czujnika ale goście powiedzieli, ze nie jest z z pod uszczelki tego czujnika tylko gdzieś ze środka – auto było bite z przodu i twierdzą, że to mogło być przyczyną uszkodzenia dla tego uważają, że pompe trzeba oddać do MABI aby sprawdzili czy po za czujnikiem jeszcze coś nie zostało uszkodzoneZamierzam im zaiweź autko w sobote i zostawić – powiedzili, że pompe wymontują i prześlą do MABI a cały zabieg bedzie trwał ok tygodnia
. Pytałem też o poduszkę powietrzną – i tu mnie zwaliło z nóg – treaz już wiem czemu poprzedni właściciel po wypadku nie załozył poduszki, bo koszt poduszki to 3500 zł do tego dochodzi jakiś tam napinacz za 1000 zł i jeszcze robocinza! masakra!
zauważyłem ze jak madzie nie bite...na 100% a nie wg zapewnieni poprzednich włascicieli....to wiekszych problemów nie ma..a jak bite..to sie zaczyna jazda i szukanie...a silnik ditd to wyjatkowo....jakoś gdy byl stuknięty...
http://www.site-clocks.com/flash/clocks ... hex=00AA00" width="150" height="75" wmode="transparent" type="application/x-shockwave-flash">
- Od: 31 maja 2006, 21:08
- Posty: 58
- Skąd: Lublin
- Auto: 323F 2.0 diesel 90 koników 99r
pompa naprawiona – ale koszt – MASAKRA! Zostawiłem auto w ASO MAZDA Dyga Katowice – skasowali mnie za wyjęcie pompy 450zł (zaakceptowałem), mieli ja przesłac do MABI i potem z powrotem zamontować – ale powiedziałe, ze zanim MABI będzie coś robic to niech najpierw powiedzą jakie to są koszty! i co powiedzieli jakie sa koszty jak pompa była juz zrobiona i zamontowana – koszt naprawy pompy w MABI to 3000 tys – w sumie na tyle mnie skasowali w ASO Mazdy – ile MABI policzyło to chu... wie. Jednak zawiodłem sie zarówno na obsłudze klienta przez ASO Dyga Katowice jak i MABI – w ASO wkurzyli mnie tym, ze nie powiedzieli ani słowa, ze będzie to tyle kosztowało (poszykał bym jakiejś innej) po za tym robiłem jeszcze u nich hamulce i co ... nowe tarcze i nowe klocki – piszczą jak cholera mimo, że skasowali mnie 200zł/szt tarczy + 120 za komplet klocków – aż sie boje myśleć co założyli, a MABI to przez tydzień trzymali pompe w magazynie i nie kiwneli w niej palcem! Dopieroi jak zaczołem do nich dzownić to sie zabrali do roboty – to jest poprostu jakaś paranoja !
- Od: 8 gru 2006, 19:10
- Posty: 32
- Skąd: Niegoszowice o/Kraków
- Auto: Mazda 323F (BJ) 2.0 TD
gkmaster napisał(a):ale powiedziałe, ze zanim MABI będzie coś robic to niech najpierw powiedzą jakie to są koszty! i co powiedzieli jakie sa koszty jak pompa była juz zrobiona i zamontowana
Typowe dla MABI – maja klienta głęboko w d...
Pisałem już o tym wcześniej.
Ja bym im nie płacił. Złamali umowę słowną jaka zawarliście. Na przyszłość chyba będe zlecał wszystko na piśmie – lub nagrywał na dyktafon
Dziady sprytnie kalkują cenę tak by Ciebie jak najbardziej okraść, a jednocześnie byś nie chciał z nimi się ciągać po sądach.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
gkmaster urzekła mnie Twoja historia – dałeś się na własne życzenie naciągnąć i tyle
do Ciebie należał wybór warsztatu, a po dokonaniu wyboru dopilnowanie żebyś był informowany o wszystkich kosztach wyższych niż np. 1000 zł
BTW szkoda, że całego auta nie wysłali do MABI
do Ciebie należał wybór warsztatu, a po dokonaniu wyboru dopilnowanie żebyś był informowany o wszystkich kosztach wyższych niż np. 1000 zł
BTW szkoda, że całego auta nie wysłali do MABI
Jedyne co moge Tobie zaproponować na pociechę to trzymanie kwitów za naprawę pompy, zalewanie tylko najlepszym paliwem i zbieranie paragonów/kwitów.
Wtedy przy odsprzedaży możesz to potraktować jako atut tego autka tj "dobrze serwisowany"
Wtedy przy odsprzedaży możesz to potraktować jako atut tego autka tj "dobrze serwisowany"
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Dlatego w niektórych przypadkach – koszt naprawy za granicą takiej pompy bywa mniejszy niż w kraju. Ktoś tak już zrobił, było o tym gdzieś na forum...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
xANDy napisał(a):Dlatego w niektórych przypadkach – koszt naprawy za granicą takiej pompy bywa mniejszy niż w kraju.
Wynika to może z faktu istnienia konkurencji lub mniejszej bezczelności.
Pisałem kiedyś: Chorwacja – cena wymiany starej rozsypanej na nową – 2500 zł na nasze
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
do Ciebie należał wybór warsztatu, a po dokonaniu wyboru dopilnowanie żebyś był informowany o wszystkich kosztach wyższych niż np. 1000 zł
to prawda – do mnie należał wybór i wybrałem – starałem sie dopilnować tego aby być informowanym i dzwoniłem najpierw do ASO a kiedy odpowieadali po tygodniu trzymania auta, ze nadal nie mają wiadomości z MABI to sie już wku.... i zaczołem dzwonić do MABI – a tam była prosta odp. "pompa czeka w kolejce, jutro się nią zajmiemy" i tak powtarzali przez 3 dni, az sie wkurzyłem i wkońcu pytam czy sie zanią zabiorą w tym miesiącu i jaki będzie przypuszczalny koszt naprawy (po wcześniejszym opisaniu problemu) koleś powiedział, ze może byc tylko wymiana uszczelek ok 1300zł, ale powiedział, ze to wszystko wyjdzie w testach na stole.... i wyszło 3 tyś. Naszczęscie mam fakture to sobie przynajmniej VAT odpisze.
- Od: 8 gru 2006, 19:10
- Posty: 32
- Skąd: Niegoszowice o/Kraków
- Auto: Mazda 323F (BJ) 2.0 TD
Zastanawiam się, czy można tam KUPIC nową pompę w takiej cenie, czy tylko wymienić...?magicadm napisał(a):Pisałem kiedyś: Chorwacja – cena wymiany starej rozsypanej na nową – 2500 zł na nasze
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
jeśli stosuja wymiane to pewnie wkładaja pompy regenerowane a nie nowe. Ja osobiście podchodze z dużym dystansem do kupowania używanych części typu silnik, pompa oraz jakieś inne cześci mechaniczne – wolę oddać do naprawy to co mam a nie kupoważ używanego – bo używane może być sprawne przez chwile i potem tak czy siak trzeba będzie oddać do naprawy i koszty robią sie dwukrotnie większe. W poprzednim autku jakie miałem VW Polo 91' robiłem remont silnika i wszyscy uwazali, ze zrobiłęm głupotę bo można taki silnik kupic uzywany duzo taniej niż mnie kostowała naprawa – może to i prawda, ale ja ani nie jestem mechanikiem (wiec sam go nie zamontuje) ani nie jestem znawcą (wiec nie ocenię czy zakup uzywanego będzie dobry). Postanowiłem wyremontować ten co był i dobrze na tym wyszedłem bo wiem jakie cześci kupiłem i wiem, że są one nowe.
- Od: 8 gru 2006, 19:10
- Posty: 32
- Skąd: Niegoszowice o/Kraków
- Auto: Mazda 323F (BJ) 2.0 TD
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości