Witam, to pierwszy mój post i od razu mam pytanko:
Od początku „mojej przygody” z Magdaleną w bagażniku nie świeci mi się lampka. Rozebrałem już połowę samochodu i nie znalazłem przyczyny. Może miał już ktoś podobny problem i wie, gdzie jest pies pogrzebany?
Uprzedzając niektórych – tak – wymieniłem żarówkę…
Jeszcze jedno pytanie w tym temacie: w jaki sposób jest załączane owe oświetlenie?
Wiem, że jest to drobnostka, ale lubię jak w samochodzie każda rzecz działa jak powinna.
Pozdrawiam @ll
Brak oświetlenia w bagażniku
Strona 1 z 1
Już chyba wiem, na czym polega problem. Jeśli powinien tam być „przycisk” to ja go nie posiadam
Może poprzedni właściciel potrzebował do pralki… Znalazłem za to kostkę na 2 kabelkach, do której było
podpięte „coś”.
To coś wygląda tak:
http://www.qbprojekt.net/cos.html
Czy ma to „coś” wspólnego z nieszczęsnym przyciskiem?
podpięte „coś”.
To coś wygląda tak:
http://www.qbprojekt.net/cos.html
Czy ma to „coś” wspólnego z nieszczęsnym przyciskiem?
- Od: 5 wrz 2006, 13:43
- Posty: 20
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 – 2.0 D 136kM 03r
Tak ta kostka to włącznik światła w bagażniku, ale to co pozostało jest nie kompletne brakuje ci sprężynki i tego cypla. Poniżej zdjęcia jak to wygląda u mnie. Sorry za kiepską jakość ale robione komórką



- Od: 10 paź 2005, 12:53
- Posty: 135
- Skąd: Wyry/Górny Śląsk
- Auto: CLK 430
Quest 3.3 V6
Micra K11
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6