Auto nie wkręca się w obroty i szarpie. Jaka przyczyna.

Postprzez rasputin » 3 sty 2007, 19:28

Witam mam ogromny problem. Moja madzia nie wkręca się powyżej 5000 obrotów, dusi się, dławi, rano trudno ją odpalić (dławi się mocniej) . Reakcja na pedał gazu jest ok. Natomiast wzrosło trochę zużycie paliwa i bardzo czuć benzyną w spalinach. Czasami silniczek potrafi lekko strzelić, a jak ją kręce powyżej 4000 obrotów zaczyna być słychać metaliczny dzwięk jakby z dolotu. Do tego zawory grają jak w starym poldolocie. A teraz kroki jakie poczyniłem ,aby wyeliminować usterkę.
1, Byłem u Jaksy – sprawdziliśmy cały dolot (ok) oraz czytnik błędów (ok), wymieniłem świece.
2, Byłem u elektryka, ustawił mi zapłon, sprawdził aparat zapłonowy, wymienił palec i kopułkę i mówi, że aparat jest najprawdopodobniej ok (były podejrzenia wobec czujnika hala)
3, Wymieniłem filtr paliwa.
4, Filtr powietrza mam stożkowy i jest on w bardzo dobrym stanie (czysty)
Jestem w desperacji i jedyna rzecz, która przychodzi mi do głowy to wymiana kabli (mam NGK jeszcze w niezłym stanie, ale cóż), aparatu zapłonowego, przepływki i silnika krokowego. A i jeszcze były podejrzenia wobec pompy paliwa, ale jak w spalinach bardzo czuć benzynę, to tak sobie myślę,, że póki co zajmę się powyższymi wymianami, chyba że ktoś autorytatywnie stwierdzi, że możliwa jest awaria pomy paliwa (koszty!!!!) Reasumując : wydałem sporo kasy, byłem u kilku osób, które znają się na autkach i niewiele zrobiłem. Po grzebaniu w aparacie zapłonowym autko stało się trochę dynamiczniejsze, ale do 4000 obrotów, więc czuję się jakbym jeździł dislem. A no i jeszcze były poderzenia wobec paliwa, ale wyjeździłem już 100 litrów pewnego paliwa, wlewałem denaturat i te specyfiki STP. Nie wiem już co robić. A autko ma jakieś 30 kucy mniej na oko. Jedyną rozsądną radą były przeszczepy, czyli [podstawienie autka identycznego i przkładanie wszystkiego po kolei. Może ktoś ma takie autko, mieszka w Wawie lub okolicach i za rozsądne pieniądze zgodziłby się dać poprzekładać na chwilę części od siebie, bo nie uśmiecha mi się kupować kolejnej części, której nie trzeba było wymieniać. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam i z góry dziękuję.
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2006, 09:41
Posty: 69
Skąd: Pruszków
Auto: 323f 1.8 16 v BG

Postprzez Briareos » 3 sty 2007, 20:43

Sonda się skończyła. Zalewa ci silnik, stąd problemy i większe zużycie paliwa. Komputer błędów nie wykaże do momentu gdy sonda zupełnie nie kipnie – trza by pod oscyloskop podpiąć i pooglądać co generuje. Jak już wymieniasz to od niej zacznij, bo koszt niewielki.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez rasputin » 3 sty 2007, 21:16

A nie jest tak, że sonda tylko niskie obroty kontroluje? U mnie na dole jest ok. Z górą są problemy.
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2006, 09:41
Posty: 69
Skąd: Pruszków
Auto: 323f 1.8 16 v BG

Postprzez Briareos » 3 sty 2007, 21:30

Sonda, a dokładniej sterownik dzięki odczytom z niej, kontroluje skład mieszanki. W całym zakresie obrotów. Co prawda nie powinno mieć to wpływu na odpalanie zimnego silnika, ale może się nagar zrobił czy coś...
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez rasputin » 3 sty 2007, 21:50

A można wymienić sam czujnik?
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2006, 09:41
Posty: 69
Skąd: Pruszków
Auto: 323f 1.8 16 v BG

Postprzez Łukasz » 3 sty 2007, 23:40

Można wymienić sondę. Sonda lambda BOSCH w intercarsie 174zł. Lub zajrzeć na carspeed.pl
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2004, 21:52
Posty: 734
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 6 GH MZR-CD Wagon

Postprzez rasputin » 3 sty 2007, 23:43

Jaksa twierdzi, że to nie sąda, a uważam, że się na tym zna. Dzięki za chęci panowie, ale wolałbym być pewnym, bo może być to kolejne 174 PLN wydane niepotrzebnie.
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2006, 09:41
Posty: 69
Skąd: Pruszków
Auto: 323f 1.8 16 v BG

Postprzez GofNet » 4 sty 2007, 01:17

Briareos napisał(a):Sonda się skończyła. Zalewa ci silnik
Chyba nie. Sonda LAMBDA podaje informacje do ECU, że albo jest silnik zimny (prośba o bogatą mieszankę), albo rozgrzany (prośba o ubogą mieszankę) oraz stany przejściowe. Zawsze gdy silnik jest zimny, sonda podaje informacje, że potrzebna jest bogata mieszanka. Dlaczego więc nie można odpalić silnika lub są z tym problemy? Przecież gdy jest zimny, to właśnie na bogatej pracuje a tu co? Dostaje za bogatą mieszankę (śmierci paliwem)? Poza tym sonda LAMBDA nie może wymusić podawania bogatszej mieszanki paliwowo-powietrznej niż zawsze, bo i niby jak? Przecież nie poda ujemnego napięcia...
rasputin napisał(a):A nie jest tak, że sonda tylko niskie obroty kontroluje?
Nie. Sonda nieustannie bada zawartość tlenu w "wydychanych" przez silnik spalinach i na podstawie odczytów wysyła odpowiedni impuls elektryczny do ECU, który na podstawie zarówno tych danych, jak i zabranych z pozostałych urządzeń określa najwłaściwszy (wg. doświadczeń japońskich specjalistów) skład mieszanki na daną chwilę (o czym już wspomniał Briareos). Odbywa się to kilka razy na sekundę.
Łatwo sprawdzić, co się dzieje w chwili gdy sonda LAMBDA ciągle wskazuje stan silnika jako "zimny". Wystarczy odpiąć sondę i sprawdzić, jak pracuje silnik. W takiej konfiguracji wtedy nie powinien się ani dusić, ani zalewać.
Sondę LAMBDA można kupić znacznie tańszą (np. za 50zł), ale na pewno nie firmy BOSCH
<czytaj> Allegro – Sonda LAMBDA
rasputin napisał(a):Jaksa twierdzi, że to nie sąda
Też tak uważam.
rasputin napisał(a):a uważam, że się na tym zna.
Ja też! (Jarku o pieniążkach za reklamę pogadamy na PW hahaha)

Powiedz mi, kiedy ostatnio wymieniałeś nierząd? Tak sobie pomyślałem – a nie zdarza mi się to zbyt często – że to może być przestawiony rozrząd np. o jeden ząbek. Efekt bylby miej więcej podobny. Grałyby zawory, problemy z mocą i pracą, nadmiar niedopalonego paliwa w spalinach.

Warto sprawdzić kompresję. Może jeden z zaworów się podstawił lub nawet skrzywił...

Można jeszcze "pokręcić se" śrubką od mieszanki, ale raczej wiele to nie zmieni.

Powodzenia
..::GofNet::..
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez rasputin » 4 sty 2007, 09:39

Dzięki Gofnet. Z tym rozrządem i Jarek coś już kombinował i może to jest właśnie rozwiązanie, ale dlaczego do jasnej cholery po dłubaniu przy aparacie zapłonowym poprawiło się na dole??? Ehhh. Niezbadane są wyroki boskie i sądu rejonowego...
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2006, 09:41
Posty: 69
Skąd: Pruszków
Auto: 323f 1.8 16 v BG

Postprzez Briareos » 4 sty 2007, 13:59

GofNet, skoro wiesz że sonda zmienia swoje odczyty kilka razy w ciągu sekudny, to jakim cudem może "wiedzieć" że silnik jest zimny? Powiem więcej, zanim (sonda) się nagrzeje, to nie daje wcale odczytu, dlatego też jest zaraz po uruchomieniu ignorowana przez X sekund. Sondy podgrzewane startują szybciej.
Za podawanie bogatej mieszanki dla zimnego silnika jest odpowiedzialny czujnik temperatury chłodziwa, zaś za regulację składu sonda właśnie. Odpięcie sondy, czy jej uszkodzenie, nie powinno mieć najmniejszego wpływu na zdolność do rozruchu zimnego silnika... i to, przyznaję, się nie pokrywa z objawami. Ale cała reszta tak, a wiem że dłuższe użytkowanie silnika w trybie otwartej pętli generuje sporo nagaru, co może być wtórną przyczyną problemów z uruchamianiem (np. EGR szwankuje). No, ale to sugestia, upierać się nie będę. Poza tym polecam ją dobrze sprawdzić, czy daje odczyty w pełnym zakresie (starzejąc się zaniża, więc mieszanka jest coraz bogatsza).
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez rasputin » 4 sty 2007, 14:19

A jak mam ją sprawdzić???? Dzięki za informacje.
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2006, 09:41
Posty: 69
Skąd: Pruszków
Auto: 323f 1.8 16 v BG

Postprzez Markiz » 4 sty 2007, 14:39

Sprawdzić sądę możesz następująco. Miernikiem elektrycznym wpinasz się w przewód sądy a drugim kablem z miernika do masy. Na ciepłym silniku sąda powinna pracować w zakresie od 0,1 do 1 V. Jeśli wskazania będą inne lub napięcie bedzie stalo w miejscu to sonda padla. Powodzenia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:53
Posty: 670
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 323 BG BP & 626 GE FS & 626 GF FS

Postprzez GofNet » 4 sty 2007, 18:22

Briareos napisał(a):GofNet, skoro wiesz że sonda zmienia swoje odczyty kilka razy w ciągu sekudny
Może nie tak zmienia, jak wpływa na zmiany. Dokładnie jest to tak, iż sonda LAMBDA nieustannie (po uzyskaniu temperatury startowej 300°C) podaje jakieś tam napięcie (do 1V ±0,03), lecz ECU te dane analizuje jakieś sto razy na sekundę, aby około pięcu razy na sekundę ustalać nowy skłąd mieszanki, który nie musi być różny od dotychczasowego.
Briareos napisał(a):Odpięcie sondy, czy jej uszkodzenie, nie powinno mieć najmniejszego wpływu na zdolność do rozruchu zimnego silnika
To fakt.
Briareos napisał(a):dłuższe użytkowanie silnika w trybie otwartej pętli generuje sporo nagaru
Tak, lecz ile tego nagaru musiałoby być, aby silnik tak się zachowywał... No i gdzie musiałby się osadzić? Na portkach... świecach.. (które przecież były wymienione i rezultatu nie było). Myślę, że niebawem zobaczymy, co jest/było nie tak :)
rasputin napisał(a):dlaczego do jasnej cholery po dłubaniu przy aparacie zapłonowym poprawiło się na dole?
Może dlatego, że jednak przez lata palec stracił swoją kondycję i wymiana jego oraz kopułki trochę poprawiła sprawdność układu.

Można jeszcze sprawdzić te przewody WN, czy w ciemności są dyskoteki, czy oporność ich jest właściwa.

Pozdrawiam
..::GofNet::..
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez rasputin » 4 sty 2007, 19:36

No nie chcę zapeszać, ale najprawdopodobniej wina leży po stronie modułu aparatu zapłonowego (w nim znajduje się podobno czujnik położenia wału) . Byłem dziś u Jaksy (kolejny raz serdecznie dzięki Jakru za pomoc no i za kabel :D ) i posprawdzaliśmy jeszcze to i owo . No ryzyk fizyk ściągam apartat i próbujemy co będzie. Trzyamjcie kciuki.
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2006, 09:41
Posty: 69
Skąd: Pruszków
Auto: 323f 1.8 16 v BG

Postprzez GofNet » 4 sty 2007, 20:58

A aparat nie był wymieniany...?
Ach tak... Palec i kopułka...

Powodzenia
..::GofNet::..

PS. Tszymomy Ściuki :)
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323