U mnie stożek był w przestrzenii pomiędzy zderzakiem a nadkolem plastikowym, więc żeby doprowadzić w to miejsce powietrze wywierciłem dziurę w zderzaku, a powietrze skierowałem nie bezpośrednio na stożek, leciało niżej żeby podczas deszczu stożek nie zasysał woooooody....
w ktorym miejscu bo jakos moja wyobraznia slabo dzis dziala? ____________________
oraz kilka fotek z dzis
____________________
w obecnych planach wymiana wszystkich amorów na KYB gazówki i dokończenie kwestii dolotu, a w troche dalszych jeszcze lekkie zglebienie, poprawki lakierniczo-blacharskie (zapewne widac lekkie wgniecenie tylnego zderzaka po malym buzi-buzi z latarnia na parkingu ) zmiana przedniego systemu głośników, radia i dodatkowy wzmak 4 kanałowy i może może xenony... jak wiadomo wszystko zalezy op budżetu