Problemy z ogrzewaniem – brak reakcji na przesuwanie potencjometru temperatury

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Smirnoff » 10 lut 2004, 00:31

Heh, a tak swoją drogą, to byłem dzisiaj u tego znajomego gazownika ;) (jak ciekawie brzmi...hehe), no i wreszcie przywrócił mi przełączanie z Pb na LPG w czasie pracy silnika. Ciekawostką jest fakt, ze AL700 cos popierdzielił i sam sie ustawił na silnik R4 z dwoma cewkami...A do tego rzekoma temperatura parownika była -55 stopni C. Heh, przy takich ustawieniach za żadne kombinacje nie hcciał się przłączać na LPG. Owszem, jak sie odpalało, no to w trybie awaryjnym odpalał, ale normlanie to absolutnie. Na szcżęscie komp został powtórnie zaprogramowany własciwie – czyli V6 z jedną cewką, błędna temp parownika została skasowana i ... madzia przełącza na LPG z Pb w czasie pracy jak dawniej. Mała rzecz, a cieszy. Do tego poustawiał mi kolega czas oraz skok otwarcia attuatora no i moze nawet madzia troche lepiej idzie, choc jeszcze i tak wymaga ingerencji w instalkę. Zauważyłem jeszcze jedną rzecz – jak np przy 1500rpm dam po garach raptownie do dechy, to przez moment delikatnie szarpie i idzie spoko. Jak gazu docisne płynnie, to nie szarpie... Hmm, czy to moze być wina świec? Czy raczej bezwładności membrany? Dzieje się tak na prostej drodze, bez skręcania itp. Mówiąc szarpie nie mam na mysli, ze kicha, prycha, strzela etc. tylko, ze czuc, ze przyspieszenie nie jest liniowe, tylko na początku poszarpuje delikatnie a później juz normalnie ...
Jak, ktos przypuszcza dlaczego – czekam na info.
Pozdro
Smirnoff
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 17:16
Posty: 1008
Skąd: Loobleen City
Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6

Postprzez xXx » 10 lut 2004, 10:25

Zacznij od świec
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2003, 01:01
Posty: 2775 (0/5)
Skąd: Lublin
Auto: Audi A6 Avant 2.8 V6 APR

Postprzez ADi » 10 lut 2004, 15:17

no wreszcie panie Smirnoff...nasze fury grzeją...:)
Rules Are Made To Be Broken...
"...You Can Win If You Want...If You Want It You Will Win..."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:37
Posty: 270
Skąd: HollyŁódź
Auto: 626 GE FS

Postprzez makben » 10 lut 2004, 15:31

Smiroff" napisał(a):Tak tez zrobiłem, wpiąłem parownik szeregowo do węża wyjsciowego z nagrzewnicy


Panowie, kurna oświećcie mnie bo za cholere nie wiem jak ma to wyglądać. Ja mam parownik podpięty na trójniku rury wychodzącej z nagrzewnicy. Sorry, ale nie rozumiem jak inaczej podpiąć parownik.
3majcie się Mazd
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2004, 02:03
Posty: 114
Skąd: Bytom
Auto: mazda 323F BG

Postprzez Markiz » 10 lut 2004, 16:36

Smirnoff <spoko> Może by to opić :D
makben napisał(a):Panowie, kurna oświećcie mnie bo za cholere nie wiem jak ma to wyglądać. Ja mam parownik podpięty na trójniku rury wychodzącej z nagrzewnicy. Sorry, ale nie rozumiem jak inaczej podpiąć parownik

Wpięcie szerogowo parownika polega na tym że przecina sie jeden przewód wodny ( powrotnuy z nagrzewnicy) i wpina się parownik. Natomiast równolegle parownik podłącza się za pomocą trójników – tworzy się w ten sposób dodatkowy obwód.to chyba tyle
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:53
Posty: 670
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 323 BG BP & 626 GE FS & 626 GF FS

Postprzez olaf » 10 lut 2004, 20:43

Znaczy się płyn z silnika do nagrzewnicy potem do parownika i z powrotem do silnika.
Olaf Mazda 323
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 sty 2004, 19:23
Posty: 27
Skąd: Płock
Auto: Mazda 323

Postprzez Smirnoff » 10 lut 2004, 20:58

Dokładnie tak, olaf.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 17:16
Posty: 1008
Skąd: Loobleen City
Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6

Postprzez VIP » 9 wrz 2004, 12:03

smirnof mowiles ze miales podobny problem do mojego wiec szuka czytam czytam i zastanawia mnie jedno dlaczego skoro brakowalo mu plynu b musiles dolac to dlaczego nei zaciagnal z wyrownawczego
ja mam tez tak brakuje bo musze dolac zeby parownik nie zmarzal a w wyrownwczym max po h.. ten wyrownawczy jak on nie jest wyrownawczym hehe :)

swoja strona moze ze zapowietrzony ale odpowietrzam nie raz i nic nie daje

zgodze sie z szeregowym wpieciem :) i dzisiaj tez tak bede go wpinal !

ja tylko sie zastanwiam czemu nie zaciaga umnie z wyrownawczego czzbym zapowietrzony uklad odpowietrze go nie raz a zachwile znowu zapowietrzony heh uszczalka ?

az strach pomyslec

wepne szeregowo i zoabcze co bedzie :) a jak nei pomorze to umieszcze parownik tak jak macie wy czyli okolice akumulatora bedzie nizej

pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lip 2004, 09:39
Posty: 249
Skąd: żory
Auto: XEDOS 6 2.0 V6 Automat

Postprzez vergilhd » 3 lis 2006, 02:39

Witam.
jestem szczęśliwym posiadaczem 626 od kwietnia tego roku. Wcześniej jeździłem Mazdą 323 BF w sedanie z 88 roku. De facto mam ją do dziś.( Żona nią jeździ). Ale nie w tym rzecz. Gdy kupiłem 626 nie było już tak zimno żeby było konieczne włączanie ogrzewania w samochodzie więc nie wiedziałem wtedy że nie działa w niej ogrzewanie. Teraz zrobiło się zimno a tu klops javascript:emoticon(':(')
smutny. Sprawdzałem czy działa elektryka sterująca klapkami w nawiewach i działa, nagrzewnica też jest gorąca (nie wiem tylko jak mocno powinna być),. Wiecie może jak to ugryźć?? Jak to sprawdzić i od czego zacząć??
Miałem z nią wcześniej trochę problemów, brała olej(pierścień uszczelniający na jednym cylindrze był zapieczony),umarło łożysko w pompie wspomagania,ale z tym sobie jakoś poradziłem. a z ogrzewaniem nie wiem jak zacząć.Pomocy bo zamarznę!!!

Vergilhd
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 lis 2006, 02:18
Posty: 26
Skąd: Świecie

Postprzez Rafał Jabrzyk » 3 lis 2006, 09:30

Problem rozwiązałem prostą metodą wymieniłem panel sterowania i zaczęło hulać. Uszkodzony był potencjometr sterowania temperatura nawiewu. Aczkolwiek mazda chyba ma to do siebie że grzeje słabiej w porównaniu z niemcami. Ale taki jest jej urok.
Po Mazdzie pozostały miłe wspomnienia.. i dozgonny sentyment do tej marki.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 18 sty 2004, 16:20
Posty: 17
Skąd: Tomaszów Maz
Auto: Lexus LS 400 4,0 V8

Postprzez Grzyby » 3 lis 2006, 09:38

vergilhd – było o tym.
Prawdopodobnie (skoro nagrzewnica jest gorąca) masz walnięte sterowanie "ciepłe-zimne" na panelu. Było kilka przypadków kiedy to nie działał ten suwak. Sam to przeżyłem.
Spróbuj (na włączonym zapłonie ale zgaszonym silniku) przesuwać suwak z jednej skrajnej pozycji w drugą i słuchaj czy słychać silniczek przestawiający nawiewy. Jak go nie usłyszysz to wiesz co masz uszkodzone. Mnie panel za 50zł naprawił elektronik.

U mnie jak trzymałem/dociskałem suwak do panelu to włączało się ciepłe powietrze ale jak go puszczałem to znowu leciało zimne.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez vergilhd » 3 lis 2006, 12:03

sprawdzałem elektrykę i działa. zauważyłem jednak że jeden wąż dochodzący do nagrzewnicy jest chłodny. czy to oznacza że nagrzewnica nie ma przepływu?? jeśli tak to jak sobie z tym poradzić?? dużo trzeba w kabinie zdemontować żeby się do niej dobrać??
Mazda jest Bogiem,a wiara w Boga – nałogiem
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 lis 2006, 02:18
Posty: 26
Skąd: Świecie

Postprzez Grzyby » 3 lis 2006, 12:26

vergilhd napisał(a):czy to oznacza że nagrzewnica nie ma przepływu??

<czytaj>
trzeba odpowietrzyć układ chłodzenia.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez vergilhd » 3 lis 2006, 13:04

Grzyby napisał(a):
vergilhd napisał(a):czy to oznacza że nagrzewnica nie ma przepływu??

<czytaj>
trzeba odpowietrzyć układ chłodzenia.


jeśli mógłbyś GRZYBY podać napisać mi dokładnie krok po kroku jak to się robi, lub przesłać mi linka gdzie znajdę tego opis na forum to byłbym bardzo wdzięczny.
a jeszcze jedno!!
626 z silnikiem 1,8 bęzyna z 1996 roku – jaką ma konkretnie moc?? czy to prawda że jest słabsza od roczników przed 94??
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 lis 2006, 02:18
Posty: 26
Skąd: Świecie

Postprzez vergilhd » 3 lis 2006, 13:36

vergilhd napisał(a):czy to oznacza że nagrzewnica nie ma przepływu??

czytaj
trzeba odpowietrzyć układ chłodzenia.



właśnie wróciłem z garażu.sytuacja wygląda tak:
silnik nagrzany, przewody od nagrzewnicy oba gorące, ale w porównaniu z innymi wężami ,również tymi od ogrzewania parownika gazu,można powiedzieć że dużo mniej ciepłe, w środku letnie powietrze z nawiewów przy jedynce wetylatora, jak zrobiłem na trójkę zaraz powietrze robiło się chłodniejsze.próbowałem odpowietrzyć układ ale być może nie robię tego jak należy.
Mazda jest Bogiem,a wiara w Boga – nałogiem
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 lis 2006, 02:18
Posty: 26
Skąd: Świecie

Postprzez xANDy » 3 lis 2006, 15:32

vergilhd napisał(a):626 z silnikiem 1,8 bęzyna z 1996 roku – jaką ma konkretnie moc?? czy to prawda że jest słabsza od roczników przed 94??

Ma 90 źrebiąt zmechanizowanych.
Wersje wcześniejsze miewały 105, 115 a nawet chwilowo 140. Jednak osiągały to na wyższych obrotach (mniej praktycznych) i przy większej konsumpcji paliwa a w dodatku kosztem sensownego momentu obrotowego. Motor 90 koni lepiej się sprawuje w codziennej jeździe, tym bardziej, że nie kupuje się 626 do tego aby się ścigać (to dostojne auto). Wersje o wyższej mocy zbyt często wymagały hmmm wchodzenia na "szpanerskie obroty".
Oczywiście może mnie ktoś poprawić (zwłaszcza użytkownicy).
PS. Powinien ktoś mnie poprawić....

Co do odpowietrzania – użyj klawisza "SZUKAJ".
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez vergilhd » 6 lis 2006, 00:01

witam ponownie
czy to prawda, że jak się ustawi samochód podczas odpowietrzania układu chłodzenia na jakieś górce, tak żeby przód był uniesiony to przebiegnie odpowietrzanie sprawniej??
xANDy- dzięki za wyczerpującą odpowiedź na temat mocy.nie chodzi mi o szpanowanie moją mazdą tylko o dokładniejszą wiedzę na jej temat, gdyż spotkałem się ,zanim trafiłem na forum z różnymi wersjami.jestem już chyba zapoważny na szpanowanie samochodami.
mam mazdę bo są najlepsze!!!!!
pozdro!!!!
Mazda jest Bogiem,a wiara w Boga – nałogiem
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 lis 2006, 02:18
Posty: 26
Skąd: Świecie

Postprzez SHY » 6 lis 2006, 00:38

Witam

vergilhd napisał(a):przewody od nagrzewnicy oba gorące, ale w porównaniu z innymi wężami ,również tymi od ogrzewania parownika gazu,można powiedzieć że dużo mniej ciepłe

Problem rozwiaze Ci polaczenie parownika LPG i nagrzewnicy szeregowo a nie rownolegle jak zapewne Ci zrobili (lub poprzedniemu wlascicielowi) gazownicy. Mialem to samo. Oczywiscie "fachowcy" nie chcieli zrobic szeregowo, bo nie ;). Twoj wybor co bedzie pierwsze, czy parownik, czy nagrzewnica. Ja mam pierwsza nagrzewnice, bo zima cenie bardziej swoj komfort niz instalacji LPG.

Co do wypowiedzi, ze mazda slabo grzeje – dobry kawal – w zeszla zime jezdzilem w -25 st C i bynajmniej nie siedzialem w srodku w kortce ani tez grzanie nie bylo zrobione na full.

Vergilhd gdybys w opisie dodal, ze masz instalke LPG to pewnie ktos szybciej napisalby Ci to co ja wyzej.

Co do opowietrzania – moze zabiegi z gorkami pomoga jednak po co?? Wystaczy ustawic normalnie i ewentualnie przy trudnosciach lekko zsunac (lub poluzowac) waz przy bypassie wolnych obrotow badz tak jak u mnie przy parowniku LPG, ktory jest najwyzszym punktem obiegu cieczy chlodzacej.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez vergilhd » 6 lis 2006, 00:46

dzięki SHY
cóz nie od razu Kraków zbudowali.
poprawię się!!
A powiedz(napisz) mi czy ma LPG wpływ na grzanie, jak ją odłączę i madziarka jeździ w czasie testów tylko na benzynce??Myślałem sobie że może to przez LPG i sprawdzałem czy grzeje jeżdżąc na benzynie. Mam MAdzię 323 BF i tam grzeje jak w piekarniku!!
pozdro!!
Mazda jest Bogiem,a wiara w Boga – nałogiem
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 lis 2006, 02:18
Posty: 26
Skąd: Świecie

Postprzez SHY » 6 lis 2006, 00:57

Witam

To nie kwestia na czym jezdzisz – czy PB czy LPG. Poprostu uklad chlodzacy kieruje sie fizyka jak wszystko. Skoro plynowi latwiej plynac przez parownik to leci tamtedy. Niestety gazownikom duzo latwiej jest walnac trojnik i po problemie. Problem ma pozniej wlasciciel. Tak czy inaczej musisz kupic troche nowego weza, bo ori masz juz pociachany. Nie wiem jaki masz uklad polaczen (parownik wzgledem nagrzewnicy), ale jesli masz sytuacje, ze bedziesz musial gdzies ostro skrecac wezem to uwazaj zeby Ci sie nie zalamal (ori sa wyprofilowane). Dostepne sa specjalne sprezyny, ktore wklada sie do weza, a ktore zalatwiaja sprawe lamania weza. Zobacz sobie na http://www.mixery.pl/ sa za 4,5 pln. Naprawde warto sie zaopatrzyc zeby nie robic 2 razy.
Jak bedziesz rozbieral uklad to pamietaj, ze przy nagrzewnicy sa szybkozlaczki (w komorze silnika) i ich nie szarp tylko pomysl i zdejmij. To mocno ulatwia sprawe.
Przewody gumowe ori sa tez w termoizolacji wiec moze warto cos takiego przewidziec i w swoim nowo montowanym wezu.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6