Riki napisał(a):DiTD ma jeden wałek i 16 zaworkow... pewnie zrobili OHC zeby silnikowi bylo lżej obrócić.. DOHC mial by wiecej elementow "do ruszenia"
DiTD jest OHC i na stadardowe "noski" na wałku rozrządu wchodzą dźwigienki zaworowe. One natomiast przez takie kowadełko naciskają poprzeczkę, która wdusza dwa zawory na raz. Dzięki temu jest 8 dźwigienek a zaworów 16. Wszystkie zawory są regulowane mechanicznie śrubkami (równoczesność danej pary zaworów, luzy zaworowe) i są PIONOWO. Dzięki temu (pomimo komory spalania wstępnego) zawory nigdy nie są w pozycji niebezpiecznego kąta (przegięcia) i są w dużym stopniu odporne na kolizyjność (wymienia się pękające dźwigienki zaworowe).
V6 zapewne łatwiej okręcić, bo nie ma koła zamachowego i do tego 6 cylindrów pomaga przy zapłonie, za to są dwa "komplety" głowicy...
PS. DiTD ma nieeuropejskie (chyba) rozwiązanie (skośnookie), bo tłoki nie ruszają się parami, tylko każdy jest przesunięty o 90° co ułatwia start. Większość europejskich jednostek ma chyba tłoki w parach, co może utrudniać rozruch, ale za to konstrukcyjnie jest to łatwiejsze.