Opony Letnie, Zimowe-Rozmiary
Czas już pomyśleć o zimówkach. Znajomy poleca mi 155 a jeżdżę teraz na 175 . Co myślicie o takiej zmianie na zime? Ja nie jestem do końca przekonany. Proszę o komentarze.
Ostatnio edytowano 18 wrz 2006, 19:17 przez rasputin, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 25 cze 2006, 09:41
- Posty: 69
- Skąd: Pruszków
- Auto: 323f 1.8 16 v BG
No właśnie. Ile osób, tyle zdań na ten temat. A ja coś muszę na koła założyć. Skłaniam się ku 155 ale boję się jak auto będzie ruszać, hamować i zachowywać się w zakrętach. Proszę o komentarze. Może ma ktoś jakieś doświadczenia?
- Od: 25 cze 2006, 09:41
- Posty: 69
- Skąd: Pruszków
- Auto: 323f 1.8 16 v BG
rasputin,ja mam w BG Frigo S-30 155/80R13 czyli najtańsze zimowe opony dostępne na rynku. Jak auto na nich jeździ można było zobaczyc na Zimowych Rykach. A na jednym KJSie sędzie zapytał mnie czy przypadkiem nie jadę na kolcach jak zrobiłem czas lepszy o kilka sekund od Subaru Imprezy
Jak jeździsz tam gdzie jest dużo śniegu to bierz taką oponę bez zastanowienia.
Jak jeździsz tam gdzie jest dużo śniegu to bierz taką oponę bez zastanowienia.
Full Time 4WD
VTR 1000F
VTR 1000F
Węższe, ale bez przesady. Jedyna zaleta wąskiej opony jest na płynącym błocie lub płytkim, sypkim śniegu pod którym jest asfalt. Na zbitym lub zmarzniętym śniegu lepsze są opony szerokie. Na lodzie też lepiej mieć szerokie, zawsze to większy współczynnik tarcia, może koła pociągną po jakichś resztkach piasku.
Kiepsko widzę pokonywanie oblodzonych zakrętów ze 155 na obręczach na tym silniku... Kichniesz i po przyczepności. A Mazda jednak ponad tonę ma. No chyba że ktoś lubi smażyć sprzęgło ruszając z trójeczki, albo fascynuje go zasada działania mechanizmu różnicowego
Tak na marginesie to bodajrze Mercedes zaleca zawsze rozmiar seryjny i tyle. Byle opony były odpowiednie. Radzę poczytać instrukcję do autka (te tabelki opon na końcu).
Ale na 4WD?
Kiepsko widzę pokonywanie oblodzonych zakrętów ze 155 na obręczach na tym silniku... Kichniesz i po przyczepności. A Mazda jednak ponad tonę ma. No chyba że ktoś lubi smażyć sprzęgło ruszając z trójeczki, albo fascynuje go zasada działania mechanizmu różnicowego
Tak na marginesie to bodajrze Mercedes zaleca zawsze rozmiar seryjny i tyle. Byle opony były odpowiednie. Radzę poczytać instrukcję do autka (te tabelki opon na końcu).
tomekrvf napisał(a):ja mam w BG Frigo S-30 155/80R13 czyli najtańsze zimowe opony dostępne na rynku
Ale na 4WD?
rzeczywiscie waska opona moze byc mniej stabilna na suchym asfalcie i szyblich zakrętach ale gdy zimą nie jeżdzi się agresywnie – można taką zastosować
Pozdrawiam
Marcin
Kto chce – szuka sposobu.
Potrafię wyregulować i naprawić instalacje LPG – sekwencje Stag, KME, Agis, Esgi, Lecho, Versus, Elpigaz itp. – zapraszam do kontaktu.
Marcin
Kto chce – szuka sposobu.
Potrafię wyregulować i naprawić instalacje LPG – sekwencje Stag, KME, Agis, Esgi, Lecho, Versus, Elpigaz itp. – zapraszam do kontaktu.
- Od: 27 lip 2005, 21:20
- Posty: 346
- Skąd: Warszawa / Biała Podlaska
jak polonez nie chciał iść po śniegu wystarczyło załadowac bagażnik
a my możemy dać węższe opony;przez co masa samochodu nie zostaje zmieniona,za to nacisk na cm2 powieszchni styku opony z nawieszchnią wzrasta I O TO CHODZI
(w zime) ,następny plus to cena,a mały minus, to szybsze zużycie(ale tu bym nie panikował)
LANOS- żaden przykład, ale zawsze coś te z letnimi 175/70x13 miały FABRYCZNIE dorzucane zimówki 155/80x13 ,a bywały też wypuszczane z letnimi 185/60x14.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
a my możemy dać węższe opony;przez co masa samochodu nie zostaje zmieniona,za to nacisk na cm2 powieszchni styku opony z nawieszchnią wzrasta I O TO CHODZI
LANOS- żaden przykład, ale zawsze coś te z letnimi 175/70x13 miały FABRYCZNIE dorzucane zimówki 155/80x13 ,a bywały też wypuszczane z letnimi 185/60x14.
i znowu piękny słoneczny dzień
- Od: 1 lip 2006, 10:20
- Posty: 728
- Skąd: Wieś
- Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5
alf28 napisał(a):jak polonez nie chciał iść po śniegu wystarczyło załadowac bagażnik
Nie porównujmy proszę 4WD i RWD z FWD. W FWD przód całkiem nieźle obciąża silnik i g... to daje. Z naciskiem na cm^2 bym się też nie wychylał bo najlepsze efekty na śniegu i lodzie mają gąsienice, które przenoszą ledwie kilogramy. Ale za to przy takiej powierzchni nic im nie straszne. To porównanie też jednak mija się z celem bo powierzchnia styku opon (wszystkich razem) z podłożem to mniej więcej powierzchnia dłoni. I jak się nie ma łańcuchów i piasku pod ręką, to często pomaga spuszczenie powietrza z opon tak żeby bardziej siadły – wtedy mamy "półgąsienicówkę"
Różnica jest taka, że wąskie opony się są w stanie przebić do bardziej przyczepnego podłoża. Nie wiem jak wygląda droga na KJSie, ale w mieście jak nie posypią to momentalnie robią się koleiny z utwardzonego śniegu (jeszcze lepiej jak są szyny tramwajowe pod spodem), śliskiego jak lód. Na tym trzeba często hamować do zera przed światłami, ruszać, czasem i pod górkę. A przypominam że nie wszędzie sypią, i nawet jeśli – to nie od razu. Wyjście ze swojego pasa ruchu na zakręcie nie oznacza 0,2s gorszego czasu tylko być może czołowe. Dookoła są piesi, krawężniki, inne auta (i niekoniecznie rozgarnieci kierowcy za kółkiem). "Optymalizacja" opon powinna dotyczyć bezwzględnie przyczepności na małych prędkościach i przy dość ciasnych manerwach. Idealnie jakby opony z miękkiej gumy miały bieżnik jak tylne opony traktora, ale na tym się nie da normalnie jeździć po asfalcie.
Także węższe opony – nie ma sprawy, ale nie za wąskie. Trzeba brać pod uwagę masę auta i moc silnika... FWD przypominam. IMO 155 do tego auta to już przesada. Zresztą... to zależy jaka zima będzie. Jak będzie ciągle chlapa to takie opony się świetnie spiszą, ale jak będzie mrozić potężnie to lepiej mieć szersze kapcie z grubym bieżnikiem. A ostatnio zimy mamy takie jak nasz klimat przystało.
Dzięki panowie za informacje. Niestety nadal mam dylemat. Mieszkam w mieście, gdzie służby miejskie nie szaleją z odśnieżaniem, ale większość czasu autem spedzam w stolicy. Skłaniam się ku 155, ale przeraża mnie na przykład ruszanie pod górę na śniegu. Czy nie będzie mieliło?
- Od: 25 cze 2006, 09:41
- Posty: 69
- Skąd: Pruszków
- Auto: 323f 1.8 16 v BG
rasputin napisał(a):Dzięki panowie za informacje. Niestety nadal mam dylemat.
wysun następny post z pytaniem czy na zime lepsza szersza opona 195 zamiast175.to powinno wyjaśnić sprawe
rasputin napisał(a):Czy nie będzie mieliło?
nie ma opon które nie tracą przyczepności
i znowu piękny słoneczny dzień
- Od: 1 lip 2006, 10:20
- Posty: 728
- Skąd: Wieś
- Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5
Zamiast tych teoretycznych bredni posłuchaj tomekrvf albo mnie w eskorcie (podobna klasa wagowa) żony mam 155/80 a na lato 175/70 auto w zimie sprawuje sie rewelacyjnie, znacznie lepiej sie prowadzi zarówno na lodzie jak i w śniegu niż mazda w której zimówki mam 195/65, jak będe kupował następne zimówki do mojego to kupie sobie 175/70 zamiast 195.
A co do masy auta to Fiat 125p miał fabryczny rozmiar 155 i mase 1100 kg wiec bez przsady uważam że 155 będzie w sam raz
A co do masy auta to Fiat 125p miał fabryczny rozmiar 155 i mase 1100 kg wiec bez przsady uważam że 155 będzie w sam raz
Ostatnio edytowano 19 wrz 2006, 10:50 przez sołtys, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 20 lip 2005, 16:56
- Posty: 1241
- Skąd: Polanka Wielka
- Auto: Focus I TDCi
–
masa 1.5 a 1.8 to niewielka różnica
a od sterowania mocą jest pedał gazu. moc max.uzyskiwana jest przy 5-6tys.a wtedy każdy samochód
zrywa letnie opone na sychym asfalcie 
Briareos napisał(a):Trzeba brać pod uwagę masę auta i moc silnika
masa 1.5 a 1.8 to niewielka różnica
a od sterowania mocą jest pedał gazu. moc max.uzyskiwana jest przy 5-6tys.a wtedy każdy samochód
- Od: 1 lip 2006, 10:20
- Posty: 728
- Skąd: Wieś
- Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5
To przy takim pytaniu – zakładając dalej to samo auto – bym wziął 175. Bieżnik "cywilnych" opon terenowy jednak nie jest, nawet w zimówkach. 195 będzie na błocie płynąć, tak jak wąska opona na lodzie. Zapcha się i przestanie dobrze wodę odprowadzać.
Z dwojga złego to bym wolał mieć za szerokie niż za wąskie. Przy szerokich można na błocie po prostu wolniej jechać i to praktycznie rozwiązuje problem odprowadzania wody.
Z dwojga złego to bym wolał mieć za szerokie niż za wąskie. Przy szerokich można na błocie po prostu wolniej jechać i to praktycznie rozwiązuje problem odprowadzania wody.
Witam
Przy poprzednim samochodzie miałem opony 175/70 R13 i gdy nabywałem zimówki doradzano mi 165 czyli trochę mniej niż letnie opony. Kupiłem 175 i byłem zadowolony
Moim zdaniem zimówki warto brać albo taki sam rozmiar albo troche mniejszy. Mowa oczywiście o normalnych rozmiarach, bo niektorzy mają dużo wieksze letnie opony żeby ładnie wyglądało, bo maja większe alusy. Wtedy jak ktoś mao np 205 rozmiar to na zime bez sensu kupować 195. Skale powinno się przyjmować wg opon zalecanych przez producenta samochodu.
Przy poprzednim samochodzie miałem opony 175/70 R13 i gdy nabywałem zimówki doradzano mi 165 czyli trochę mniej niż letnie opony. Kupiłem 175 i byłem zadowolony
MvG napisał(a):Wtedy jak ktoś mao np 205 rozmiar to na zime bez sensu kupować 195
dlaczego bez sensu?
do mojej Mazdy ori rozmiar to 205/50/16 oraz 195/60/15. Pamietaj ze w zime powinno sie miec wezsze opony z uwagi na to, ze masa samochodu inaczej wtedy rozklada sie na opony bardziej dociskajac je do nawierzchni
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 4 gości