Nie działa spryskiwacz tylny i świeci kontrolka spryskiwaczy
Strona 1 z 1
świeci sie kontrolka spryskiwaczy dolałem do przedniego zbiorniczka, niestety nie wiem czy i gdzie jest [jaki?], moze trzeba wymienić silniczek z tyłu, ale jak tez nie wiem a jesli juz wymienic to czy usi byc orginał?
Ostatnio edytowano 11 wrz 2006, 11:11 przez Brubaker2, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 8 wrz 2006, 09:49
- Posty: 4
- Skąd: Toruń
- Auto: ADEJMZGF14F201141690
Włącz stacyjkę ale nie odpalaj auta, wsadź kogoś za kierownicę, kucnij przy prawym przednim kole i każ włączyć spryskiwacz tylny. Jeśli usłyszysz brzęczenie to znaczy, że prąd dochodzi do silniczka. A jeśli nie – to trzeba zdjąć osłonę i zacząć patrzeć co jest.
PS. z tego co napisałes nie wynika nic jednoznacznego. Czy Ci działa tylny spryskiwacz czy nie działa...
Jest jeden zbiornik i dwa silniczki – gwoli ścisłości.
PS. z tego co napisałes nie wynika nic jednoznacznego. Czy Ci działa tylny spryskiwacz czy nie działa...
Jest jeden zbiornik i dwa silniczki – gwoli ścisłości.
To w sprawie kontrolki......Brubaker2 napisał(a):jaksa napisał prywatnie ze to pływak i trzeba zdemontowac.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Kiedyś pisałem na ten temat:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
Dodam tylko, że zamiast korka lepiej zastosować drobnoziarnisty styropian (należy wyciąć dokładnie krążek o śr, pływaka i ok. 5 mm gr. oszlifować b. drobnym pap. ściernym, można psiknąć jakimś lakierem) i przykleić go jednak na górę pływaka (w obudowie pływaka jest b. małe pole manewru, 5-6 mm).
powodzenia
pzdr
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
Dodam tylko, że zamiast korka lepiej zastosować drobnoziarnisty styropian (należy wyciąć dokładnie krążek o śr, pływaka i ok. 5 mm gr. oszlifować b. drobnym pap. ściernym, można psiknąć jakimś lakierem) i przykleić go jednak na górę pływaka (w obudowie pływaka jest b. małe pole manewru, 5-6 mm).
powodzenia
pzdr
GFka ma jeden zbiornik i dwa silniczki – przód i tył.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Witam,
Nie działa mi [jaki?] spryskiwacz. Po oględzinach i zdjęciu nadkola okazało się że pompka działa ok, rurka przy zbiorniczku nie jest zapchana, z tyłu rurka też nie jest zapchana (ściągałem plastikowy wylot z dyszą) musi być więc niestety coś przytkane lub przerwane w słupku lub dachu którym pewnie przewód idzie. Z przodu pod błotnikiem rurka z przewodem wchodzi do karoserii gdzie już dostępu prostego nie ma a wychodzi na dachu z tyłu. Czy jes na to jakaś rada? Czy zdejmować podsufitke (sic!)? A może jakimś kompresorem przepchać, tylko żeby rurka pod ciśnieniem nie strzeliła gdzieś na amen (próbowałem dmuchać pompką rowerową i nie pomogło) ale czuć jakby coś przytykało.
Nie działa mi [jaki?] spryskiwacz. Po oględzinach i zdjęciu nadkola okazało się że pompka działa ok, rurka przy zbiorniczku nie jest zapchana, z tyłu rurka też nie jest zapchana (ściągałem plastikowy wylot z dyszą) musi być więc niestety coś przytkane lub przerwane w słupku lub dachu którym pewnie przewód idzie. Z przodu pod błotnikiem rurka z przewodem wchodzi do karoserii gdzie już dostępu prostego nie ma a wychodzi na dachu z tyłu. Czy jes na to jakaś rada? Czy zdejmować podsufitke (sic!)? A może jakimś kompresorem przepchać, tylko żeby rurka pod ciśnieniem nie strzeliła gdzieś na amen (próbowałem dmuchać pompką rowerową i nie pomogło) ale czuć jakby coś przytykało.
Ostatnio edytowano 18 lut 2008, 12:12 przez ternyk, łącznie edytowano 1 raz
pozdrowienia
ternyk
ternyk
- Od: 5 paź 2007, 14:26
- Posty: 52
- Skąd: Wrocław
- Auto: 626 GF DiTD '99
POdlacze sie takze do tematu ale powiem szczerze ze u mnie pompka z osobnym zbiorniczkiem jest zamonotowana z tylu z lewej strony .Ale takze mam problem pompka pompuje ale nic nie leci tzn tak jak by chcialo i nie moglo .
- Od: 14 mar 2006, 17:37
- Posty: 101
- Skąd: Kraków/Zakliczyn kolo Tarnowa
- Auto: Mazda 626 2.0 GE + LPG
OK. Moderator nasz pan
Do Tygrysek21krka: starsze modele miały zbiorniczek z tyłu. Radze zrobić to co ja do tej pory: na początku zdjąć dyszę z dachu i przeczyścić, puścić płyn ze zdjętą dyszą, zobaczysz czy coś w ogóle dochodzi. Jak nie to dostajesz się do zbiorniczka z boku i sprawdzasz rurke wychodzącą z pompki, czy nie zatkana. Jak też nie to masz taki sam problem jak ja, tylko u ciebie rurka biegnie krócej i może masz łatwiejszy dostęp.
Do Tygrysek21krka: starsze modele miały zbiorniczek z tyłu. Radze zrobić to co ja do tej pory: na początku zdjąć dyszę z dachu i przeczyścić, puścić płyn ze zdjętą dyszą, zobaczysz czy coś w ogóle dochodzi. Jak nie to dostajesz się do zbiorniczka z boku i sprawdzasz rurke wychodzącą z pompki, czy nie zatkana. Jak też nie to masz taki sam problem jak ja, tylko u ciebie rurka biegnie krócej i może masz łatwiejszy dostęp.
pozdrowienia
ternyk
ternyk
- Od: 5 paź 2007, 14:26
- Posty: 52
- Skąd: Wrocław
- Auto: 626 GF DiTD '99
U mnie problem rozwiazany przyczyna znaleziona usterka nieusunieta poniewaz dysza jest zatkana i za kazym razem jak ja przedmuchuje zachodzi przydlawienie i juz problem sie powtarza po dtugie jakis zeznik mowie o przednim wlasciielu nadlamal cale mocowanie i przyklei na kleju takich patenciarzy to powinno sie
Ale coz trzeba szukac nowej dyszy 

- Od: 14 mar 2006, 17:37
- Posty: 101
- Skąd: Kraków/Zakliczyn kolo Tarnowa
- Auto: Mazda 626 2.0 GE + LPG
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6