BIGer ca sanders...

Pogaduchy motoryzacyjne.

Czy usunąć dyskusję z forum

Ankieta wygasła 20 sie 2006, 09:18

Tak
30
47%
Nie
34
53%
 
Liczba głosów : 64

Postprzez RULES » 17 sie 2006, 10:21

BIGer napisał(a):prawdopodobnie potzrebana jest zmiana skrzyni biegow bo zgrzytaja prawie wszystkie biegi oprucz 5, co zauwazylem dopiero przy bardzo sportowej jezdzi a w dniu zakupu nie bylo mozliwosci sprawdzenia przez zla pogode,i nowe autko a wiekszej mocy.



A może wystarczy najpierw wymienić olej? Czy Twój "mechanik" nie doradził Ci tej operacji ? A może chciał Cie oszukać i zarobić na Tobie pieniądze wymieniając całą skrzynie? Masz też do niego zaufanie?


a jeśli pisząc słowo "prawdopodobnie" miałeś na myśli wymiane oleju to nie bagatelizuj sprawy i nie wspominaj o wymianie skrzyni.

więcej się wypowiadał nie będę bo to nie ma sensu.

Wymazać ten post i basta
Prawdziwy mężczyzna powinien posiadać wał a nie jakieś tam przeguby :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2003, 12:35
Posty: 899
Skąd: Bydgoszcz
Auto: CLS320 CDI

Postprzez sołtys » 17 sie 2006, 10:45

Przed wywaleniem posta chciałbym jeszcze zobaczyć zdjęcia tego silnika i skrzyni z kanału. Tak sobie gdybam że może leje sie nie z silnika a ze skrzyni, oleju ubywa skrzynka zaczyna zgrzytac.
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez Przemol » 17 sie 2006, 10:54

hmmm...BIGer – KL to nie ibiza – a jak słucham, że za 1000zł doprowadzisz ją do dobrego stanu to dochodze do wniosku, ze jakis rok temu chetnie bym sie z tobą zamienił na samochody (moja KL dostała ponad 3tys i dopiero teraz jest naprawde fajna i w dobrym stanie).
A tak wogóle to nakrecacie sie oboje i zaczyna to być smieszne – niczym telenowela brazylijska – Panowie dorośnijcie i poszukajcie w koncu jakiegosc kompromisu.
PEACE!
Pozdr.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2004, 19:22
Posty: 286
Skąd: Zielona Góra
Auto: Mitsu Lancer/AR

Postprzez Pyton162 » 17 sie 2006, 10:55

niestety ale biger dales ciala ze nie sprawdziles stanu tech auta, nalezy ufac tylko sobie , a to ze ktos jest klubowiczem czy tez nie jest nie ma znaczenia , pamietaj na drugi raz , dokladnie sprawdzaj auto przed zakupem, bo ja osobiscie nie wierze ze ten silnik nagle tak sie mocno rozszczelnil i az tak mocno z niego leci, musial sie juz wczesniej pocic, i albo sanders tego nie widzial albo... . Ja moja mazde jak kupilem to tak samo , pieknie wygladala , silnik chodizl miodzio, i jedyne co w tej mojej mazdzie bylo sprawne jak ja kupilem byl silnik, ja wlozylem zaraz po kupnie mojej mazdy ponad 3 tys i to nie w czesci ktore sie zmienia po kupnie auta ale w duzo powazniejsze czesci, dalem pupy, ale juz sie nauczylem ,i wiecej bledow takich nie popelnie tez gosc mi powiedzial auto super , wszystko gra, no i gralo ale chyba jak stala w miejscu <lol> . Teraz smigam fiatem ale przynajmnie wiem ze wszytko w nim jest ok
Jeszcze raz PRZEPRASZAM SANDERSA ZA MOJE SLOWA Z POCZATKU DYSKUSJI
Pyton162
 

Postprzez b2 » 17 sie 2006, 11:31

Przed wywaleniem posta chciałbym jeszcze zobaczyć zdjęcia tego silnika i skrzyni z kanału. Tak sobie gdybam że może leje sie nie z silnika a ze skrzyni, oleju ubywa skrzynka zaczyna zgrzytac.


w silnikach "k" lubi się czasem lać z wybieraka skrzyni, z tego co wiem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez Negoiu » 17 sie 2006, 11:49

Widzę, że wszyscy zjeżdżają Bigera. Moim zdaniem na razie można go winić tylko i wyłącznie za to, że w ogóle do takiej pyskówki dopuścił i w ten sposób załatwia swoje sprawy.

Ostatnie posty to obraz jak to trzeba sprawdzać auto i nie wiadomo jakim mechaniorem trzeba być aby ocenić, czy w ogóle mozna tym jeździć. Ile to osób utopiło swoje pieniądze i jak to się człowiek uczy na błędach.

Otóż ja mam inne zdanie. Jeśli ktoś sie godzi na to, iż stać go na wywalenie 1-5000 tys. w błoto i nie dochodzenie swoich racji uod kupującego lub w sądzie to jego sprawa.

Jeśli ktoś sprzedaje mi samochód i nie wie, że w nim są liczne(istotne usterki) i mówi, że jest wszystko ok. to nie powinien go sprzedawać ponieważ naraża się na sankcje karne gdyż nieśwadomie, ale oszukuje- czy to się komuś podoba czy nie. A, że w Polsce jest tak kultura prawna, iż nikomu nie chce się dochodzić swoich praw i odpuszcza to ja za to nie odpowiadam.

NIestety Polska jest specyficznym krajem, gdzie wszystko wolno i nikt za nic odpowiada (patrz Topkiki o pijakach itp), ale do czas najwyższy z tym skończyć. I jeśli Biger ma argumenty i dowody, iż auto jest niesprawne i było niesprawne w momencie zakupu (nie zużyte, ale niesprawne), a jako sprawne było sprzedawane to jego prawem jest o to walczyć.

NIe każdy musi specem w każdej dziedzinie i od tego są prawa konsumenta, aby nie być robionym w balona na każdym kroku.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2006, 11:23
Posty: 149
Skąd: Poznań
Auto: 626 GD F8 1.8 12V+LPG

Postprzez Przemol » 17 sie 2006, 11:53

"Jeśli ktoś sprzedaje mi samochód i nie wie, że w nim są liczne(istotne usterki) i mówi, że jest wszystko ok. to nie powinien go sprzedawać ponieważ naraża się na sankcje karne gdyż nieśwadomie, ale oszukuje"

Przepraszam, ale to zupełnie bez sensu jest... :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2004, 19:22
Posty: 286
Skąd: Zielona Góra
Auto: Mitsu Lancer/AR

Postprzez operator » 17 sie 2006, 11:58

To jest totalny bezsens,nikt nic by niesprzedawał!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2006, 18:42
Posty: 162
Skąd: Gdynia
Auto: będzie nowe

Postprzez Negoiu » 17 sie 2006, 12:00

Przemol napisał(a):Przepraszam, ale to zupełnie bez sensu jest...


czyżby?

a znasz obowiązki sprzedającego wobec kupującego wobec prawa polskiego? Ustwa o ochronie konsumenta, oraz prawo cywilne.

"nie znajomość prawa szkodzi"– jeśli sprzedano rzecz z wadą- to za to się odpowiada.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2006, 11:23
Posty: 149
Skąd: Poznań
Auto: 626 GD F8 1.8 12V+LPG

Postprzez slav » 17 sie 2006, 12:02

a ja uwazam tak, tematu niekasowac zostawic ku przestrodze dla kupiujacych i sprzeadajacych swoje auta na forum.

zmienic tylko nazwe tematu taki pozostac niemoze ; moze byc: handel autami na forum mazdy, cenne uwagi
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2005, 23:38
Posty: 1137
Skąd: WLKP
Auto: rozne

Postprzez Pyton162 » 17 sie 2006, 12:04

ja licze na to ze sie dogadaja choc i biger i sanders ida w zaparte, moim zdaniem powinni zwrocic sobie auta , sanders powinienoddac tez doplate biggerowi pomniejszona o koszta przegubu , a potem niech sanders sprzedaje dalej ta padake, juz raz byla sprzedawana przez bardzo dlugi okres czasu i nikt jej nie chcial , znalazl sie sanders a tera biger . Jezeli auto skacze z raczki do raczki to musi byc z nim cos nie tak , taka jest prawda, nikt sie nie pozbywa auta zaraz zakupionego, a slowa ze nie stac mnie na utrzymanie to nalezy wlozyc miedzy bajki, trzeba bylo pomyslec przed kupnem tego zlomea ktory tylko na zdjeciach ladnie wyglada
Pyton162
 

Postprzez sołtys » 17 sie 2006, 12:05

Negoiu napisał(a):I jeśli Biger ma argumenty i dowody, iż auto jest niesprawne i było niesprawne w momencie zakupu (nie zużyte, ale niesprawne), a jako sprawne było sprzedawane to jego prawem jest o to walczyć.


nie ma takich dowodów i nigdy miał nie będzie. Negoiu mówisz o cywilizowanych zasadach, wiec według tych zasad bigger mógł sie udać na pierwszą lepsza stacje diagnostyczną gdzie anliza spalin wykazała by niesprawność sond i prawdopodobne nadmierne zużycie oleju, nie mówiąc juz o tak poważnych wyciekach. Nie zrobił tego ( nie wiem dlaczego)


Negoiu napisał(a):Jeśli ktoś sprzedaje mi samochód i nie wie, że w nim są liczne(istotne usterki) i mówi, że jest wszystko ok. to nie powinien go sprzedawać ponieważ naraża się na sankcje karne gdyż nieśwadomie, ale oszukuje-


nie bardzo rozumiem jak można nieświadomie oszukiwac, sankcje karne mogą sie zaczynać w momencie gdy robi to świadomie. Powiem wiecej jeżeli Biger uda sie do sądu to bardzo trudno będzie mu udowodnić:

1. że usterki występowały już w momencie sprzedaży
2. że sprzedający o nich wiedział

Pozatym usterki o których mowa nie noszą znamiona poważnych nie jest to auto złożone np z 3 silnik nie rozleciał sie po 100km itp.

Negoiu napisał(a):"nie znajomość prawa szkodzi"– jeśli sprzedano rzecz z wadą- to za to się odpowiada.


chodzi raczej o towar nowy z wadą ukrytą, na który obowiązuje gwarancja.
Ostatnio edytowano 17 sie 2006, 12:14 przez sołtys, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez BIGer » 17 sie 2006, 12:05

jasne teraz wszyscy po mnie jezdza...dziekuje

obiecane foty narazie po staniu,puzniej z kanalu umieszcze.

Obrazek


Obrazek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2005, 19:59
Posty: 294
Skąd: Szczecin
Auto: Audi A4 B5 2.6 V6

Postprzez Negoiu » 17 sie 2006, 12:06

drof napisał(a):handel autami na forum mazdy, cenne uwagi


Rewelacja hahaha
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2006, 11:23
Posty: 149
Skąd: Poznań
Auto: 626 GD F8 1.8 12V+LPG

Postprzez Negoiu » 17 sie 2006, 12:08

sołtys napisał(a):nie bardzo rozumiem jak można nieświadomie oszukiwac, sankcje karne mogą sie zaczynać w momencie gdy robi to świadomie.


To ciekawe. Jak łamiesz przepis o którym nie masz pojęcia = to go nie łamiesz?? Super Prawo


Apropos zdjęć, troszkę kiepsko to wygląda. To raczej nie jest wyciek z uszczelki miski.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2006, 11:23
Posty: 149
Skąd: Poznań
Auto: 626 GD F8 1.8 12V+LPG

Postprzez Przemol » 17 sie 2006, 12:13

Negoiu – przy umowach kupna sprzedaży jest zwykle klauzula "Stan techniczny pojazu jest mi znany". W gestii kupującego jest sprawdzic towar – sprzedający będzie go zawsze zachwalał. Oczywiście inna rzeczą jest kłamanie w żywe oczy....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2004, 19:22
Posty: 286
Skąd: Zielona Góra
Auto: Mitsu Lancer/AR

Postprzez sołtys » 17 sie 2006, 12:22

Negoiu napisał(a):To ciekawe. Jak łamiesz przepis o którym nie masz pojęcia = to go nie łamiesz?? Super Prawo


Przepisy to wiadza ogólnie dostępna, jej nieznajomość nie zwalnia cie z obowiązku jej przestrzegania, ni jak sie to jednak nie ma do wady o której sprzedjący nie miał zielonego pojęcia w momencie sprzedaży.
Mało tego wady która teoretycznie mogła powstać już po sprzedaży. Karalne jest świadome wprowadzanie w bład.
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez Negoiu » 17 sie 2006, 12:22

Przemol napisał(a):Stan techniczny pojazu jest mi znany". W gestii kupującego jest sprawdzic towar


Zwróć uwagę na parę stron tego topiku wcześniej – ten zapis nie jest ważny wobec prawa.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2006, 11:23
Posty: 149
Skąd: Poznań
Auto: 626 GD F8 1.8 12V+LPG

Postprzez BIGer » 17 sie 2006, 12:25

Dobra ta dyskusia nie ma sensu, bo akurat sa bardzo podzielone podzielone, wlasnie ojciec wskazal mi dobrego prawnika, a on kazal mi jechac po jakiegos rzeczoznawcy o stwierdzenie kiedy wady powstaly z tym papierkiem mam sie udac do niego reszte on zalatwi.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2005, 19:59
Posty: 294
Skąd: Szczecin
Auto: Audi A4 B5 2.6 V6

Postprzez BIGer » 17 sie 2006, 12:26

sołtys no nie mow mi ze ja doprowadzilem silnik do tylu usterek, i przez zemnie leci z niego jak z kranu...!!!!!!!!
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2005, 19:59
Posty: 294
Skąd: Szczecin
Auto: Audi A4 B5 2.6 V6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Moderator

Moderatorzy Moto