przez Vantequ » 4 mar 2025, 19:13
Witam wszystkich,
Od dłuższego czasu mam problem z hamulcami, a dokładniej z dźwiękiem, który wydobywa się z nich podczas parkowania.
Podczas normalnej jazdy na wprost problem jest marginalny. Pojedyncze piski pojawiają się przy dohamowywaniu przy małych prędkościach. Natomiast podczas jazdy do tyłu, po delikatnym naciśnięciu pedała, z hamulców wydobywa się okrutny pisk.
Automat, tarcze i klocki za każdym razem ATE. Podczas ostatniej wymiany klocków mechanik musiał zeszlifować wystający cypel z „pleców” tylnych klocków, ponieważ w tłoczku nie było miejsca na ten wystający element.
Poprzedni mechanik tego nie zrobił, co spowodowało nierównomierne zużycie klocków. Jakiś czas temu doczytałem, że 3BM posiada podkładki pod klocki, których nie mam. Jeżeli producent klocków ich nie dodaje, to montujemy je „tak jak są”, czy te podkładki powinny być tam zawsze, a ten wystający element to właśnie coś, co trzyma podkładkę i klocek w jednym położeniu względem siebie? Nigdzie nie mogę znaleźć samych podkładek.
Dlatego tym razem chciałbym zakupić klocki, do których te podkładki są dołączone. Na forum widziałem takie w zestawie z klockami EBC Greenstuff oraz tarczami Zimmermann, ale spotkałem sprzeczne opinie (szczególnie na temat tarcz).
Czy klocki EBC będą współpracować z tarczami ATE? A może polecicie jakiegoś innego producenta, który dodaje te blaszki do zestawu oraz dobre tarcze, które będą współpracować?
W dodatku mam problem z prawym tylnym zaciskiem, który czasem nie odbija. Problem występował już wcześniej i został zauważony przy poprzedniej wymianie tarcz. Chciałem regenerować zacisk, ale mechanik po obejrzeniu zacisku stwierdził, że wszystko jest z nim w porządku. Gumki były w dobrym stanie, tłoczek nie był porysowany, wszystko chodziło gładko, a po wymianie tarcz i klocków problem z zaciskiem ustąpił, co uśpiło moją czujność. Obudził ją dopiero czujnik ciśnienia opon, który kilka razy się aktywował, pomimo odpowiedniego ciśnienia. Niestety, już za późno – rant na prawej tarczy jest teraz ~3 razy większy niż na lewej.
Czytałem, że zacisk to kawał żelastwa, z którym nic nie powinno się dziać, i zawsze lepiej regenerować oryginał niż kupować zamiennik. Z tym, że również przeczytałem, że w 3BM zacisk z tyłu jest aluminiowy… Czy to coś zmienia? Czy fakt, że zacisk najprawdopodobniej niejednokrotnie był poddawany wysokim temperaturom, mógł spowodować, że coś się z nim stało? Nie miałem rozgrzanych tarcz do czerwoności, z koła nie leciał dym, ale ostatnio dość mocno się zagrzało.
Dlatego zastanawiam się, czy zlecić regenerację, czy dla spokoju (i żeby nie spalić nowych klocków) nie kupić od razu zamiennika, np. 24.3367-0442.5 ATE.
Z góry dziękuję za każdą pomoc i wskazówki.