Czateria... 2021
Ja swego czasu sporo lałem do zbiornika dodatków czyszczących wtryskiwacze bo jeden lubił mi się zawieszać. Po wymianie wtryskiwaczy nie leję już nic tyko verva idzie.
30 aut, różne stacje, paliwa i nigdy w życiu (i oby tak zostało) nie miałem problemu z paliwem...
Czyli bardziej 'suche' paliwo, żeby pożyły krócej?
Do diesli leję zawsze 2t Shell VSX do baku, polecam. Zimą SKYDD. Tylko teraz to nie za bardzo mam diesle, bo glebogryzarka 1.4 TDi się nie liczy jako samochód
Neonixos666 napisał(a):Po wymianie wtryskiwaczy nie leję już nic tyko verva idzie.
Czyli bardziej 'suche' paliwo, żeby pożyły krócej?
Do diesli leję zawsze 2t Shell VSX do baku, polecam. Zimą SKYDD. Tylko teraz to nie za bardzo mam diesle, bo glebogryzarka 1.4 TDi się nie liczy jako samochód

Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Raz w Swifcie pamiętam jak przy lpg na mikserze (czyli bez czekania na temperaturę przełączenia tylko odpalanie na pb, cyk 2tys obrotów i LPG) zalałem 95 do pełna to po kilku miesiącach już nie bardzo na benzynie chciał jechać. Myślałem zdechł monowtrysk albo co ale dopaliłem to, świeże paliwo i jak ręką odjął.
Krzemol napisał(a):lpg na mikserze
Aż mi przypomniałeś mojego Golfa 3 1.6 z gazem. Tam przed tankowaniem musiałem otworzyć klapkę od butli i popukać w wielozawór(? nie znam się na LPG), bo wskaźnik poziomu nie opadał od maxa i odbijało przy próbie nabicia do butli

Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Grzyby napisał(a):raz będąc w hurtowni moto, wiedziony impulsem kupiłem jakiegoś specyfika. Po 2 dniach jazdy (tylko odpalanie na Pb, reszta LPG) stał się cud
"myszaty" nie ma gazu.. samusieńka benzyna to jest.
Teraz sobie myślę, że być może zalewało, ale nie pamiętam przypadku, żeby kiedykolwiek auto na wtrysku mi się zalało do "brakPalenia" .
Dolane bo pełna jakiegoś PB 98 E5, na razie już nie grymasi i pali na widok kluczyka
Może obraził się na wstawienie starego akumulatora zamiennego..

Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Dopkynal w jednym kawalku.
Juz wyladowany, oplacony. Czekam na papiery i moze pod koniec przyszlego tygodnia bedzie w PL
Juz wyladowany, oplacony. Czekam na papiery i moze pod koniec przyszlego tygodnia bedzie w PL
..::Born To Rise Hell::..
Jaguar ma bardzo ładną stylistykę, czekamy na opis z oględzin
.
Beny napisał(a):Grzyby a co wlewasz?
Jakiegoś Mann'a za +/– 10zł. Wystarczyło.
W Dacii zalałem chyba tylko 2x na 330kkm.
Tankuję gdzie popadnie, w sumie byle taniej. Orlen, Amic, Avia, Mol, Moya, Bp).
Jak się robi dwoma autami po 60kkm rocznie, to głupie 5gr na litrze daje sporą kwotę (1200zł +/– rocznie) Nigdy nie narzekałem na jakość paliw (w sumie raz, jak skusiłem się na arktycznego diesla za jakieś chore pieniądze i następnej nocy stałem kilka godzin M6 pod Radomiem bo paliwo przy -27 zamarzło

Jedynie Suzuki jest mocno czułe na jazdę na lpg (wymaga czyszczenia wtrysków raz na rok).
Wydanie 10zł na specyfik raz na 100 czy 200kkm to śmieszny koszt profilaktyki.
Z 508 przechodzę jej choroby eksploatacyjne. Magda mi ostatnio powiedziała że tylko 3 stop świeci. Sprawdzam, i... tak, po warunkiem że jeżdżę na dziennych. Przy włączonych światłach, tylne pozycyjne walą po oczach jak stopy, których ... nie ma
Sprawdzenie forum Puga. Znany problem ledów. Padł sterownik.
No ale w obydwu? Śmiagam do elektryka, sprawdza – w obydwu leży sterownik. Lampy do rozklejenia (bo płytka jest schowana i bez tego się jej nie wyjmie.
To śmigam do Auto Gamma (tam mi ksenoledy z przodu przekładali w chińskie obudowy).
Auto zostawione wczoraj, dziś rano do odbioru. Świecą pięknie. Gwarancja dożywotnia.
-800plnów MAĆ!
Mam nadzieję że to wszystko.
Rwie toto jak głupie w trybie Sport i 4WD. Na aktualną pogodę ta druga opcja jak znalazł
Grzyby napisał(a):Z 508 przechodzę jej choroby eksploatacyjne
Życzę Ci, żeby faktycznie omijał Cię fenomen francuzkiej motoryzacji
Auta zawsze były piękne, ino elektronika taka se..
W pugu co chwilę jakieś fałszywe komunikaty, albo czujnik abs co rok..
Nawet jeden wtryskiwacz Pb się popsuł mimo iż trefnej Pb nie widział, bo na lpg..
Szczęściem były juz chińskie zamienniki za stówę..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Niech ktoś poratuje.
Mazda 3 bl 1.6b. problem z cieknącym połączeniem przewodu wysprzeglika. Rok temu wymieniony wysprzeglik. Po 2-3 miesiącach zaczęło się pocić na połączeniu przewodu i wysprzeglika. Wymiana uszczelki i rok spokoju. Teraz znowu ucieka tam płyn. Mechanik wymienił uszczelkę nie pomogło, zamówił kolejna dalej dupa. Cały czas ucieka płyn na łączeniu. Zastanawiam się czy wymienić przewód wysprzęglika czy sprzęgło się kończy ,150tys nalotu i ciśnienie przy zmienię biegów jest na tyle duże że uszczelnienie popuszcza.
. Ktoś mądrzejszy jest w stanie coś podpowiedzieć?
Mazda 3 bl 1.6b. problem z cieknącym połączeniem przewodu wysprzeglika. Rok temu wymieniony wysprzeglik. Po 2-3 miesiącach zaczęło się pocić na połączeniu przewodu i wysprzeglika. Wymiana uszczelki i rok spokoju. Teraz znowu ucieka tam płyn. Mechanik wymienił uszczelkę nie pomogło, zamówił kolejna dalej dupa. Cały czas ucieka płyn na łączeniu. Zastanawiam się czy wymienić przewód wysprzęglika czy sprzęgło się kończy ,150tys nalotu i ciśnienie przy zmienię biegów jest na tyle duże że uszczelnienie popuszcza.

Tasman20Wroc napisał(a):zy sprzęgło się kończy ,150tys nalotu i ciśnienie przy zmienię biegów jest na tyle duże że uszczelnienie popuszcza
Obstawialbym raczej błędne podłączenie rurki, lub jakiś problem ze strony gwintu/gniazda wymienionej pompy w zamienniku.
Za pierwszym razem mechanik dołożył jakiegoś szczeliwa i rok wytrzymało..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Sprawa wyjaśniona. Winna była uszczelka w wysprzegliku ten oring. Na pierwszy rzut oka był ok ale z biegiem lat zrobiła się lekko twardszy i to już powodowało opuszczanie płynu.
Grzyby jak tam Kamper? ogarnięty już?
Neonixos666 napisał(a):Grzyby jak tam Kamper? ogarnięty już?
wiosna blisko, zaraz wyjeżdżać w teren przyjdzie
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Przerażające jest jak hajs stracił wartość.
Sprzedawaliśmy ojca Mazde 3 2014, SkyPassion, 2.0 165km na fullu. W 2019 roku, 52kkm przebiegu, za 53k PLN, 2 komplety kół – z bólem poszła. Zainteresowanie było zerowe.
Teraz widzę, że na grupach na fejsbuniu 2013-2016 roczniki po 45-60k PLN sprzedają. Chore.
Sprzedawaliśmy ojca Mazde 3 2014, SkyPassion, 2.0 165km na fullu. W 2019 roku, 52kkm przebiegu, za 53k PLN, 2 komplety kół – z bólem poszła. Zainteresowanie było zerowe.
Teraz widzę, że na grupach na fejsbuniu 2013-2016 roczniki po 45-60k PLN sprzedają. Chore.
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Co do specyfików wlewanych do baku.
Ostatnio stoję na stacji tankuje busa, podjeżdża gościu taka starszą BMW5 w jakimś dużym klekoczącym dieslu, patrze wyciąga bankę 5L wlewa całą buteleczkę oleju (ok 200ml) do kosiarki zalewa do pełna ropą, miesza i wlewa do baku.
Ja tak patrze obserwuje i w końcu pytam co on tam czaruje
Mówi tak: Panie czyszczę wtryski wlewam te 5L z olejem do baku jadę przepalić kilka km i wracam zatankować do pełna bo olej najlepiej smaruje i czyści wtryskiwacze, żaden mechanik tego Panu nie powie ja tak robię już od iluś tam tys km co jakiś czas i nie wiem co to mechanik, a beta ma ponad 300 tys przelatane.
Więc pewnie coś w tym jest
Ja sam wlewam co wymianę oleju czyli co 10 tys km jakiś specyfik do konserwacji tych układów wtryskowych tak profilaktycznie 
Ostatnio stoję na stacji tankuje busa, podjeżdża gościu taka starszą BMW5 w jakimś dużym klekoczącym dieslu, patrze wyciąga bankę 5L wlewa całą buteleczkę oleju (ok 200ml) do kosiarki zalewa do pełna ropą, miesza i wlewa do baku.
Ja tak patrze obserwuje i w końcu pytam co on tam czaruje
Mówi tak: Panie czyszczę wtryski wlewam te 5L z olejem do baku jadę przepalić kilka km i wracam zatankować do pełna bo olej najlepiej smaruje i czyści wtryskiwacze, żaden mechanik tego Panu nie powie ja tak robię już od iluś tam tys km co jakiś czas i nie wiem co to mechanik, a beta ma ponad 300 tys przelatane.
Więc pewnie coś w tym jest
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3366 (90/160)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
Szyna napisał(a):Więc pewnie coś w tym jest
Zdecydowanie. Akurat tego co on bym nie lał, ale do diesli zawsze leję Shella VSX 2t do baku. Nie pamiętam już o co dokładnie chodziło, ale VSX ma chyba odpowiednią temperaturę spalania.
Nie tyle to czyści, co lepiej smaruje wtryski, bo jak wiemy ropa bywa 'sucha'. Wielu znajomych też poszło w moje ślady i są zadowoleni. Po jakimś czasie faktycznie słychać różnice. Praktykuję i polecam
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Szyna napisał(a):Więc pewnie coś w tym jest
tak, wiejska baśń o cudach
Szyna napisał(a):wlewam te 5L z olejem do baku jadę przepalić kilka km i wracam zatankować do pełna ......... ja tak robię już od iluś tam tys km co jakiś czas i nie wiem co to mechanik
tak, na pewno mocno uzasadnione to jest ekonomicznie...
Ta bańka 5l z olejem, ekstra jeżdżenie żeby to wypalić i cykliczne tego powtarzanie.
No i dzięki takim dodatkom to nawet zawieszenie, hamulce czy sprzęgło się zupełnie nie zużywają bo mechanika nie zna...
Co to za wyznacznik 300kkm nalotu bez problemów z silnikiem w dieslu?
Master przez całe swoje 300kkm nie widział żadnego dodatku do diesla i palił z półobrotu.
Benzyniak z lpg w Dacii zrobił 330kkm (dalej jeździ żwawo) i może ze 2x widział dodatek do wtrysków (tyle że tutaj to trochę ma uzasadnienia bo mało pracują)
"Znajomy" ma wypożyczalnię busów i lawet – czyli auta tankowa gdzie popadnie. I one śmigają po 500-800tysięcy (różne marki, stały Ducato, Renówki, Crafter i Sprintery)
Kiedyś jak z kumplem podjechałem po lawetę to chwilę pogadaliśmy i pytałem go o stosowanie dodatków do paliwa. Powiedział że musiałby ocipieć i bazę danych założyć, nic nie dodaje. Jedynie co 40-50kkm dodaje płukankę przy wymianie oleju. Kiedyś kiedyś dodawał depresatory w zimie ale zrezygnował od kilku lat (stwierdził że jakość paliwa mocno się poprawiła i nie ma to sensu).
Dopisano 20 sty 2025 12:36:
A co do kampera.
Nie mam gdzie działać. Ale generalnie jest w stanie "wsiadam i jadę".
Plastiki wymagają odnowienia, niektóre odbudowy (popękane zderzaki czy jakieś elementy wykończeń narożnych) ale technicznie jest ok.
Z tydzień temu poszedłęm i spuściłem wodę czystą ze zbiornika (bo mi się zapomniało), nawet cała nie zamarzła.
Odpalił bez problemu (a stoi od września). Włączyłem gaz, odpaliłem ogrzewanie. Po jakichś 30 minutach w środku było już 24 stopnie – przy ustawieniu grzania na 8 (skala jest do 10) powietrze z nawiewów miało prawie 80 stopni

Ale na zimowe wyjazdy się nie odważę. To nie jest wersja zimowa z grzałkami w zbiornikach wody, dodatkowym ociepleniem ścian czy grzaną podłogą.
Może kolejny taki będzie
Przed wymianą wtryskiwaczy lałem dodatek często, a nawet bardzo licząc że poprawią się korekty itp niestety jak mamy sprawne wtryski to taki zabieg może śmiało dać efekty, niestety jak mamy już zmęczone wtryskiwacze to byłbym ostrożny bo efekt może być odwrotny a wypłukanie brudu z wtryskiwaczy może uwydatnić ich zużycie i potem agonie.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości