CX-30 Manual czy Automat? Co wybrać?
Witam, jak sprawuje się w Mazdzie CX-30 Manual i Automat? Bo czytałem różnie opinie i nie wiem co sądzić, że lepszy niby automat, ale bardziej do silnika X, a do G lepiej manual. Generalnie widzę, że ceny na otomoto tak 3-4 letniej Mazdy w automacie są 15-20 tys droższe, a też dużo osób chwali manual. Wiem, że większość będzie za auto, a w takim dość drogim aucie, manual pewnie będzie bez sensu, ale chciałem zasięgnąć opinii, czy ktoś kupił nową lub używaną tą Mazdę w manualu?
Mam Xa w manualu. Wybrałem świadomie. Drugi raz wybrał bym automat. Nie lubię skrzyń automatycznych jednak użytkuję auto głównie w mieście i argument wygody wygrywa. Niemniej, manual mazdy jest bardzo fajny. Kolejną sprawą jest fakt, że CX-30 to nie jest auto do manualnej skrzyni
Po prostu nie zachęca do sportowej jazdy a poruszanie się nią nie jest specjalnie emocjonujące nawet jeżeli się starasz.
Akurat nie zależy mi na jakiejś jeździe dynamicznej, bardziej na oszczędnej i tak jeżdżę raczej wolno i przepisowo, za dużo mandatów:D niestety budżet przeznaczony wystarcza raczej na manual, do automata trzeba dopłacić 15-20 tys. a różne są te wersje. Jak spotykam bogatą, to manual, jak ubogą to automat, to samo silniki, jedni chwalą X inni G, tutaj akurat wszystko jedno, chociaż pod X bardziej automaty pasują. Trudny wybór.
Witam.
Mam już drugiego CX w manualu i jestem zadowolony, wolałem dodać inny pakiet niż automat
Jak będzie kupował to sugeruję 150 Km i do 22 rocznika bo te 21/22 były najciekawiej w pakietach dobite a potem to tylko Fabryka zwłaszcza na Europę wyłączała niektóre opcje.
Mam już drugiego CX w manualu i jestem zadowolony, wolałem dodać inny pakiet niż automat
Jak będzie kupował to sugeruję 150 Km i do 22 rocznika bo te 21/22 były najciekawiej w pakietach dobite a potem to tylko Fabryka zwłaszcza na Europę wyłączała niektóre opcje.

Szkoda Mazdy kupować z manualem ponieważ ma jeszcze prawdziwy automat z konwerterem. A ich za niedługo może już nie być.
Za jakiś czas podejrzewam, że jednak łatwiej będzie sprzedać samochód z automatem niż bez. Szczególnie z takim bezawaryjnym automatem.
Teraz wszystkie systemy bezpieczeństwa, czy funkcje jak np. hill assisty, hamulec EBC, tempomat aktywny, automatyczne hamowania to lepiej współpracuje z automatem po prostu.
Co do tego, że lepiej pasuje do X niż do G to bym powiedział raczej odwrotnie... Automat raczej daje lepsze wrażenia (takie akustyczne powiedzmy) z silnikiem bardziej elastycznym jakim jest G ponieważ ma mniejszą tendencję do nadgorliwego redukowania i utrzymywania dłużej wyższych obrotów w średnim i niskim zakresie obciążenia. Niektórzy nazywają to większym zaufaniem skrzyni do silnika, że z niskich obrotów da radę. Ale to nie znaczy, że z X współpracuje gorzej, po prostu utrzymuje trochę wyższe obroty aby lepiej korzystać z charakterystyki silnika.
Ogólnie uważam, że jak się wahasz to raczej bardzo szybko się polubisz z automatem. I polecam jeździć na jazdach próbnych tyle, żeby się przekonać co wolisz.
Za jakiś czas podejrzewam, że jednak łatwiej będzie sprzedać samochód z automatem niż bez. Szczególnie z takim bezawaryjnym automatem.
Teraz wszystkie systemy bezpieczeństwa, czy funkcje jak np. hill assisty, hamulec EBC, tempomat aktywny, automatyczne hamowania to lepiej współpracuje z automatem po prostu.
Co do tego, że lepiej pasuje do X niż do G to bym powiedział raczej odwrotnie... Automat raczej daje lepsze wrażenia (takie akustyczne powiedzmy) z silnikiem bardziej elastycznym jakim jest G ponieważ ma mniejszą tendencję do nadgorliwego redukowania i utrzymywania dłużej wyższych obrotów w średnim i niskim zakresie obciążenia. Niektórzy nazywają to większym zaufaniem skrzyni do silnika, że z niskich obrotów da radę. Ale to nie znaczy, że z X współpracuje gorzej, po prostu utrzymuje trochę wyższe obroty aby lepiej korzystać z charakterystyki silnika.
Ogólnie uważam, że jak się wahasz to raczej bardzo szybko się polubisz z automatem. I polecam jeździć na jazdach próbnych tyle, żeby się przekonać co wolisz.
Hikari G w automacie. jazda płynna, automat sprawuje się idealnie. Na miasto w sam raz Miłośnicy dynamiczniejszej jazdy na trasie mogą używać opcji manualnej +/– przy dźwigni albo łopatek przy kierownicy.
krzychun napisał(a):Szkoda Mazdy kupować z manualem ponieważ ma jeszcze prawdziwy automat z konwerterem. A ich za niedługo może już nie być.
Za jakiś czas podejrzewam, że jednak łatwiej będzie sprzedać samochód z automatem niż bez. Szczególnie z takim bezawaryjnym automatem.
Teraz wszystkie systemy bezpieczeństwa, czy funkcje jak np. hill assisty, hamulec EBC, tempomat aktywny, automatyczne hamowania to lepiej współpracuje z automatem po prostu.
Co do tego, że lepiej pasuje do X niż do G to bym powiedział raczej odwrotnie... Automat raczej daje lepsze wrażenia (takie akustyczne powiedzmy) z silnikiem bardziej elastycznym jakim jest G ponieważ ma mniejszą tendencję do nadgorliwego redukowania i utrzymywania dłużej wyższych obrotów w średnim i niskim zakresie obciążenia. Niektórzy nazywają to większym zaufaniem skrzyni do silnika, że z niskich obrotów da radę. Ale to nie znaczy, że z X współpracuje gorzej, po prostu utrzymuje trochę wyższe obroty aby lepiej korzystać z charakterystyki silnika.
Ogólnie uważam, że jak się wahasz to raczej bardzo szybko się polubisz z automatem. I polecam jeździć na jazdach próbnych tyle, żeby się przekonać co wolisz.
Mając na kilka dni X z automatem też odniosłem wrażenie, że przeciąga do góry obroty- i to znaczenie w porównaniu do G z automatem. Na co dzień jeżdżę 3 z automatem i silnikiem G 150 km- wystarcza do normalnej jazdy, ale w trybie łopatek zachęca to pokręcenia pod czerwone pole
Gutek: Ta kremowa piękna, patrzyłem to same progi te podświetlające to 2000 zł jakby chciał dokupić. Niebieska też spoko.
Kumpel ma na handel właśnie Mazdę CX-30 2020 r. wersję ze skórą Exclusive Line z Meksyku, silnik G ( 122 KM ) tylko właśnie manual i kolor czerwony, więc pewnie musiałby położyć jakąś ceramikę lub ppf, bo ponoć te kolory są słabe. Chce za nią 95 tyś, a jak patrzę na otomoto to z automatem taka wersja już 115-120 tyś w automacie. Dlatego się zastanawiam czy warto dopłacać do tego automatu. W dodatku ma bezwypadek jak na sprowadzonego to jestem w szoku xD A dzwoniłem z ciekawości do warsztatów chip tuning, to powiedzieli, że za 1500 zł odblokowują 122km na 165 km, więc wersja 150k nie jest aż tak potrzebna. Co sądzicie, warto brać?
Kumpel ma na handel właśnie Mazdę CX-30 2020 r. wersję ze skórą Exclusive Line z Meksyku, silnik G ( 122 KM ) tylko właśnie manual i kolor czerwony, więc pewnie musiałby położyć jakąś ceramikę lub ppf, bo ponoć te kolory są słabe. Chce za nią 95 tyś, a jak patrzę na otomoto to z automatem taka wersja już 115-120 tyś w automacie. Dlatego się zastanawiam czy warto dopłacać do tego automatu. W dodatku ma bezwypadek jak na sprowadzonego to jestem w szoku xD A dzwoniłem z ciekawości do warsztatów chip tuning, to powiedzieli, że za 1500 zł odblokowują 122km na 165 km, więc wersja 150k nie jest aż tak potrzebna. Co sądzicie, warto brać?
To nie znaczy ze byl ze stanów. Mazdy z meksyku były normlanie sprzedawane w Europie, więc sprawdź czy auto jest ze stanów. Jeśli jest ze stanów, to nie bądź jednym z tych co leci w kulki i wali po oczach symetrycznymi światłami. Przerobienie to nie jest taka prosta sprawa.
Kilerek7 napisał(a):Wszystko git, tylko nieszczęsny manual :/ a mam pytanie czy w ogole istnieje możliwość przerobienia manualu w tej Mazdzie na automat, pewnie za duże były by to koszty?
Manual nie jest nieszczęsny. Daj spokój, jak się podoba to bierz.
BTW. Wszystkie sprzedawane w EU od chyba 2021 były produkowane w Meksyku. Stąd taki spadek jakości.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderatorzy
Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60, Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9