loockas napisał(a):No dobra, ale wzrost płac był taki dla programistów że trudno oczekiwać że tak będzie rosło stale. Poza tym nadal jest rozstrzał. Znam programistów co zarabiają ok 20k+, a znam i takich co mają po 40k i lepiej. Kwestia siły przebicia, doświadczenia i specjalizacji.
Wszystko jest fajnie, jak już w tym jesteś. Jak już masz te kilka lat doświadczenia.
Próg wejścia do IT (nie mówię tylko o programistach) wystrzelił w kosmos, przez różne czynniki min. mnogość bootcampow w stylu 'zostań programista w 3 miesiace i zarabiaj 15k na rękę'.
Mam porównanie, bo kilka lat temu uczyłem się na Front-enda(życie sprawiło, że finalnie podjąłem inną pracę) i widziałem oferty/wymagania firm wtedy na juniora, a widzę jakie są teraz. To jest przepaść, a kasa jest praktycznie ta sama(+ inflacja) co kilka lat temu.
W efekcie uczysz się, wydajesz kase na kursy i inne cuda, a na Twoje juniorskie stanowisko jest 1000+ i więcej CV

Dodatkowo ostatnio widzę częstą tendencję – junior = b2b lub UZ, nie chcą dawać UOP juniorom.
Także nie jest to takie kolorowe, więc czy warto się pchać do IT? Myślę, że wciąż tak, ale nie ograniczać się do 'programowania'. Branża jest okrutnie szeroka.