Panowie, 10 lat temu nie spałem ponad 36h i pod koniec podróży między kontynentami prowadziłem samochód. Kilka lat pożniej miałem jechac do Duseldorfu, to też jechałem na raz, a następnego dnia byłem 6h w pracy i podroż powrotna około 1200km. Starzenie jest procesem schodkowym, a nie liniowym. Teraz takie rzeczy są o tyle niebezpieczne, że już mi się zdarzało zasnąc za kierownicą, choć szczęśliwei bez konsekwencji.
Swoją osobówką na trasach szybkiego ruchu mam średnią ponad 140 kmh i wykorzystałbym bym to. Bez korków czy wypadków jestem w stanie przejechać całą A1grubo poniżej 5h.
@nemi i lookasUmiecie zniechęcić jak mało kto

Zawodowo zwiedziałem kawał świata, ale w Chorwacji, Albani czy Czarnogórze, niegdy nie byłem, a chciałbym zobaczyć te kraje z rodziną,
Piach mi nie przeszkadza – mamy tradycję odwiedzania Helu, gdzie piasek jest bardzo drobny i potem znajduję do wszędzie w samochodzie.
Alternatywy na Chorwacji oprócz kajów z regionu mam dwie – lot na Cypr i tu wiem co i jak, lub podróż którą planowałem od lat motocyklem – tj. Kiruna i jeszcze bardziej na pólnoc, ale w tym przypadku to nie będzie motocykl tylko kamper i 10 dni to może być za mało, ze względu na dystans do pokoniania. Lawionowy wzrost przestępczości w Szwecji powoduje, że zastanawiam się czy chce tu przyjechać z rodziną.
@elektrykiCiekawa wojna jest na racingforum,
@MarekPolecisz tani i dobry hotel w Koszalinie na jedną noc dla 1 osoby.