wumpscut napisał(a):Ostatnio na 120 km ślimaczym tempem (~25 km/h, sumarycznie 5,5h, temperatura ok. 19 stopni)
Zawsze jak patrzę na te średnie, to mi łyso

Ja to się cieszę, jak powyżej 23km/h mam, ale tu pewnie znowu moja waga robi swoje. I rower jednak gravel, fakt, że na oponie 38c dość płaskiej, ale jednak.
100km zrobiłem w zeszłym sezonie 3 albo 4 razy, trochę mam już wszystko dookoła zjeżdżone. Myślę czy nie wsiąść w pociąg z rowerem i mieć przymus powrotu do domu, to będzie motywacja